eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policjant, który straszy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-06-24 06:41:58
    Temat: Policjant, który straszy...
    Od: "Kasia_rowerowa" <k...@g...pl>

    Taka sytuacja:
    Mam w skrzynce awizo, z adnotacją "do odebrania do 14 dni". Po 5 dniach
    otrzymuję telefon z prokuratury i pani pyta, czemu otrudniam sledztwo i czemu
    nie stawilam sie na konfrontacje. A ja nie wiem o zadnej konfrontacji. Umawiam
    sie z tą panią telefonicznie na kofrontację w komisariacie. Tam policjant z
    pyskiem na mnie, że gdyby chciał, to mógłby mnie siłą doprowadzić!!! Pokazuję
    mi awizo i pokazuję, że mam jeszcze 4 dni czasu do odebrania, i to pewnie jest
    to wezwanie (a może prenumerata mojego ulubionego pisma???). On dalej, że mógł
    mnie siłą doprowadzić.
    Jaka to spraw: jestem świadkiem w sprawie nadgodzin w mojej firmie, jestem
    poszkodowana.
    Czy miał rację policjant, który twierdzi, że moim obowiązkiem jest jak
    najszybsze odebranie awizo? Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie wezwań,
    potwierdzeń wezwań).

    Pozdrawiam
    kasia_rowerowa


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-06-24 07:08:17
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    Kasia_rowerowa napisał(a):
    > Czy miał rację policjant, który twierdzi, że moim obowiązkiem jest jak
    > najszybsze odebranie awizo? Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie wezwań,
    > potwierdzeń wezwań).

    skoro twierdzi, to niech wskaże przepisy

    KG


  • 3. Data: 2005-06-24 13:06:53
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Kasia_rowerowa wrote:

    > sie z tą panią telefonicznie na kofrontację w komisariacie. Tam policjant z
    > pyskiem na mnie, że gdyby chciał, to mógłby mnie siłą doprowadzić!!! Pokazuję
    > mi awizo i pokazuję, że mam jeszcze 4 dni czasu do odebrania, i to pewnie jest
    > to wezwanie (a może prenumerata mojego ulubionego pisma???). On dalej, że mógł
    > mnie siłą doprowadzić.

    Nagrać palanta i przekazać nagranie zwierzchnikom. A jak to nie pomoże -
    ich zwierzchnikom. Lub prasie.

    [ciach]

    > Czy miał rację policjant, który twierdzi, że moim obowiązkiem jest jak
    > najszybsze odebranie awizo? Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie wezwań,
    > potwierdzeń wezwań).

    Nie ma żadnych formalnych nakazów jak najszybszego odebrania.

    A jeśli on je gdzieś przeczytał, to najwyżej w swoim potężnym
    gestapowskim poradniku ;->


  • 4. Data: 2005-06-24 14:24:38
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: t...@p...onet.pl

    >Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie wezwań,
    > potwierdzeń wezwań).

    1. tak, jeżeli sie nie stawisz w terminie wskazanym w piśmie, którego
    potwierdzenie odbioru (podpisane przez ciebie) musi być w aktach prokuratora,
    to mogą cię doprowadzić.

    2. policjant na służbie nie może byc nawet nieuprzejmy.
    Jeżeli poczułaś się zastraszona - natychmiast zgłość przełożonemu lub przy
    okazji prokuratorowi do protokołu

    3. gratuluję wyboru tematu wątku, myślałem że będzie o morderstwie :-)

    pozdr
    Traaq

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2005-06-24 14:29:25
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    t...@p...onet.pl wrote:
    >>Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie wezwań,
    >>potwierdzeń wezwań).
    >
    >
    > 1. tak, jeżeli sie nie stawisz w terminie wskazanym w piśmie, którego
    > potwierdzenie odbioru (podpisane przez ciebie) musi być w aktach prokuratora,
    > to mogą cię doprowadzić.

    Serdeńko... Ale jak w aktach prokuratora może się znaleźć potwierdzenie
    odbioru, skoro jeszcze nie miała okazji pójść na pocztę i 'zrealizować'
    awizo, hmm? Sfałszowali? ;)


  • 6. Data: 2005-06-24 15:48:39
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    t...@p...onet.pl napisał(a):

    > 3. gratuluję wyboru tematu wątku, myślałem że będzie o morderstwie :-)

    Ja stawiałem na opuszczone zamczysko w którym urządzono posterunek.

    --
    |______ Stasio Podróżnik
    o/________\o PMS: 525tds E34 *PMS Edition* PRRC: Jackson + AT1200
    (Oo =00= oO) mail: www.tinyurl.com/6qvjz *Pomóż* ! www.pajacyk.pl
    []=******=[] www.przemysl-przemysl.prv.pl / *Licytuj* www.ebay.pl


  • 7. Data: 2005-06-25 12:34:18
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: "Tomy" <t...@p...fm>


    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:d9gb70$mt0$1@news.onet.pl...
    > Kasia_rowerowa napisał(a):
    >> Czy miał rację policjant, który twierdzi, że moim obowiązkiem jest jak
    >> najszybsze odebranie awizo? Czy są na to jakieś przepisy (odnośnie
    >> wezwań,
    >> potwierdzeń wezwań).
    >
    > skoro twierdzi, to niech wskaże przepisy
    >
    Odnośnie przymusowego doprowadzenia to akurat miał rację - art. 285 par. 1 i
    2 KPK

    Tomy



  • 8. Data: 2005-06-25 13:24:33
    Temat: Re: Policjant, który straszy...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tomy wrote:

    >>skoro twierdzi, to niech wskaże przepisy
    >>
    >
    > Odnośnie przymusowego doprowadzenia to akurat miał rację - art. 285 par. 1 i
    > 2 KPK

    Nie umiesz czytać, czy uważasz, że inicjatorka wątku jest jasnowidzem -
    i policja o tym wie?

    Wezwania jeszcze nie dostała - tylko zostało do niej wysłanie.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1