Czołem,

Kupiłem właśnie rower. I dowiedziałem się, że przysługuje mi trzymiesięczna
gwarancja, natomiast aby uzyskać gwarancję roczną, po tych trzech miesiącach
muszę przejść PŁATNY przegląd.

Czy to jest zgodne z prawem? Czy nie brzmi to trochę jak dopłata za roczną
gwarancję?

Pozdrawiam
Marek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

No to korzystaj rękojmi u sprzedawcy. Jej nie można uchylić głupim zapisem.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> No to korzystaj rękojmi u sprzedawcy. Jej nie można uchylić głupim zapisem.

Tj. nie z rękojmi a z tytułu "niezgodności z umową". On ten rower kupił
<właśnie> a nie w zeszłym roku.
Co do tego czy taka gwarancja jest zgodna z prawem - tak, jest.
Gwarancja jest dobrowolna i może jej w ogóle nie być.

--
Marcin

do góry

| Tj. nie z rękojmi a z tytułu "niezgodności z umową". On ten rower kupił
| <właśnie> a nie w zeszłym roku.

Masz rację. Zapomniałem o zmianie ustawy, z tym że w praktyce to niewiele
zmienia.


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry