Jako naiwniak zamówiłem w internecie od gościa płytkę CD. Sądziłem, że jest
to płyta legalna. Na myśl mi nie przyszło, że można wystawić na stronie spis
programów ze swoimi danymi osobowymi i zeby były to piraty.
Dostałem przesyłkę pocztową za pobraniem i dopiero po otworzeniu przesyłki
okazało się że jest to pirat. Zapłaciłem więc za płytę piracką piratowi
jeszcze o tym nie wiedząc. Nie chcę więc tej płyty ale wiem, że nie odzyskam
już pieniędzy - to jest mały problem. Natomiast gdyby pirat został złapany
to mogę być oskarżony o nabycie pirackiego oprogramowania. Nie chcę robić
zamieszania wokół tej sprawy ale co mogę zrobić żeby wyeliminować taką
ewentualność. Myślę że dotyczy to nie tylko mnie.

--
Pozdrawiam
Andrzej

do góry

On Mon, 8 Apr 2002, And wrote:

> Jako naiwniak zamówiłem w internecie od gościa płytkę CD. Sądziłem, że jest
> to płyta legalna. Na myśl mi nie przyszło, że można wystawić na stronie spis
> programów ze swoimi danymi osobowymi i zeby były to piraty.

Hehe, fajne usprawiedliwienie - wiesz ile jest takich stron?

Gdybyś kupił na Allegro, to jeszcze rozumiem...

> jeszcze o tym nie wiedząc. Nie chcę więc tej płyty ale wiem, że nie odzyskam
> już pieniędzy - to jest mały problem. Natomiast gdyby pirat został złapany
> to mogę być oskarżony o nabycie pirackiego oprogramowania. Nie chcę robić

Możesz, ale nie musisz.

> zamieszania wokół tej sprawy ale co mogę zrobić żeby wyeliminować taką
> ewentualność. Myślę że dotyczy to nie tylko mnie.

Pozbyć się płyty - nie ma dowodu, nie ma przestępstwa.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

> > Jako naiwniak zamówiłem w internecie od gościa płytkę CD. Sądziłem, że
jest
> > to płyta legalna. Na myśl mi nie przyszło, że można wystawić na stronie
spis
> > programów ze swoimi danymi osobowymi i zeby były to piraty.
>
> Hehe, fajne usprawiedliwienie - wiesz ile jest takich stron?
>
> Gdybyś kupił na Allegro, to jeszcze rozumiem...

Teraz to wiem, ale jak można sprawdzić co dostałem zanim jeszcze rozpakuję
paczkę (czyli zapłacę za nią i podpiszę że ją przyjąłem).
Nie ma na to sposobu.

> > jeszcze o tym nie wiedząc. Nie chcę więc tej płyty ale wiem, że nie
odzyskam
> > już pieniędzy - to jest mały problem. Natomiast gdyby pirat został
złapany
> > to mogę być oskarżony o nabycie pirackiego oprogramowania. Nie chcę
robić
>
> Możesz, ale nie musisz.
>
> > zamieszania wokół tej sprawy ale co mogę zrobić żeby wyeliminować taką
> > ewentualność. Myślę że dotyczy to nie tylko mnie.
>
> Pozbyć się płyty - nie ma dowodu, nie ma przestępstwa.

Ale zawsze można pobrać wyciąg z przelewów, które trafiały do pirata i tam
są moje dane.
Czy na tej podstawie można kogoś oskarżyć że kupił płytę piracką. Mogło to
byc zupełnie coś innego. Nie jest na pobraniu pocztowym napisane, że to za
spiraconą płytę, ale każdy się domyśla, że tak było.

Pozdrowienia
Andrzej

do góry

> Ale zawsze można pobrać wyciąg z przelewów, które trafiały do pirata i tam
> są moje dane.
> Czy na tej podstawie można kogoś oskarżyć że kupił płytę piracką. Mogło to
> byc zupełnie coś innego. Nie jest na pobraniu pocztowym napisane, że to za
> spiraconą płytę, ale każdy się domyśla, że tak było.

To już chyba lekka paranoja. Wyrzuć pirata, a jak sie stanie to, czego się
obawiasz i powiesz prawdę, to zapewniem Cię, że nie pójdziesz siedzieć:)
Nooo... chyba, że przy okazji rewizji znajdą u Ciebie 100 innych pirackich
CDków:) Ale chyba nie znajdą, nie?

Pozdrawiam,
PN

do góry

On Mon, 8 Apr 2002, And wrote:

> Teraz to wiem, ale jak można sprawdzić co dostałem zanim jeszcze rozpakuję
> paczkę (czyli zapłacę za nią i podpiszę że ją przyjąłem).
> Nie ma na to sposobu.

Jest - otwarcie komisyjne na poczcie (i nie mówcie mi że poczta nie może
tego zrobić :)

> Ale zawsze można pobrać wyciąg z przelewów, które trafiały do pirata i tam
> są moje dane.

No to co, karalne jest nabywanie płyty, a nie przelewanie pieniędzy na
konto pirata. Zawsze możesz powiedzieć że to była darowizna :)

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)

do góry

On Mon, 8 Apr 2002 18:47:48 +0200, Gwidon S. Naskrent <n...@a...pl> wrote:
>
>Jest - otwarcie komisyjne na poczcie (i nie mówcie mi że poczta nie może
>tego zrobić :)

I jak to otwarcie ma niby działać? Tzn. można otworzyć paczkę zanim
zapłaci się pieniądze? Bo jak się zapłaci, to po ptakach. Próbowałeś to
kiedyś robić? Bo ja próbowałam. Po dłuższej perswazji pani powiedziała, że
jak chcę to mogę sobie przy niej otworzyć tę paczkę, ale ona nic do tego
nie ma.

Renata

do góry

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0204081846350.1296-100000@localho
st...

> Jest - otwarcie komisyjne na poczcie (i nie mówcie mi że poczta nie może
> tego zrobić :)

Nie ma nic takiego! Ew. mozecie otworzyc 'komisyjnie', ale najpierw musisz
zaplacic, ale przeciez nie o to chodzi?

--

Pozdrawiam
Piotr Firlej

do góry