eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Orzeczenie o niepelnosprawnosci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-08-23 08:36:52
    Temat: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Witam
    Sprawa wyglada tak: swego czasu w dziecko wjechali sankami, w wyniku czego
    stracil widzenie na jedno oko. Dziecko jest ubezpieczone, ale by uzyskac
    odszkodowanie, potrzebne jest orzeczenie o nabyciu niepelnosprawnosci. Kwitu
    takiego nie dostalo, bowiem wg polskiego prawa bedzie niepelnosprawnym
    dopiero po ukonczeniu 18 lat, czyli wtedy gdy brak drugiego oka uniemozliwi
    mu wykonywanie okreslonych zawodow itp. Mozna cos z tym zrobic? Bo na moj
    gust to celowa walenie przez panstwo w ch..., w celu niewyplacania
    odszkodowan. Do tego wydaje mi sie, ze to nie jest zgodne z konstytucja.
    Pozdr. Dulek



  • 2. Data: 2004-08-23 09:40:41
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>

    Dulek napisał:

    > Sprawa wyglada tak: swego czasu w dziecko wjechali sankami, w wyniku czego
    (...)

    Myślę, że jeżeli nie otrzymasz dobrej porady od prawnika, warto byłoby
    opisać ten problem również na grupie pl.soc.inwalidzi - są tam "starzy
    wyjadacze", którzy powiedzą Ci, jaka jest _praktyka_ w takich
    przypadkach i jak sobie z tym poradzić.

    Pzdr
    PWZ


  • 3. Data: 2004-08-23 16:29:48
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: el@<e...@i...pl>

    > Witam
    > Sprawa wyglada tak: swego czasu w dziecko wjechali sankami, w
    wyniku czego
    > stracil widzenie na jedno oko. Dziecko jest ubezpieczone, ale by
    uzyskac
    > odszkodowanie, potrzebne jest orzeczenie o nabyciu
    niepelnosprawnosci.

    Kwit ów wydaje powiatowa komisja ds spraw orzekania o
    niepełnosprawności.
    Większość z tych komisji mieści się przy powiatowych MOPS-ach.
    Musisz złożyć wniosek do takiej właśnie komisji.
    Potem "nakażą" ci udokumentować leczenie dzieciaczka, przyjść,
    pokazać się, pooglądają, polookają sobie, stwierdzą(albo nie) o
    niepełnosprawności, orzekną rodzaj niepełnosprawności, napisza
    karteluszek i w najlepszym wypadku po
    Kwitu (dwóch) miesiącach będziesz miał owo wymagane orzeczenie.

    > takiego nie dostalo, bowiem wg polskiego prawa bedzie
    niepelnosprawnym
    > dopiero po ukonczeniu 18 lat, czyli wtedy gdy brak drugiego oka
    uniemozliwi
    > mu wykonywanie okreslonych zawodow itp.

    To co powyżej to kompletna bzdura.
    Dziecko można orzekać nawet od urodzenia.
    Domyślam się, że pytałeś w ZUS-ie, a tam owszem orzekają ale
    o "zdolności ( przydatności) zawodowej.


    Mozna cos z tym zrobic?
    Można

    Bo na moj
    > gust to celowa walenie przez panstwo w ch..., w celu niewyplacania
    > odszkodowan. Do tego wydaje mi sie, ze to nie jest zgodne z
    konstytucja.


    No cóż... państwo i tak wali w ch.... to co za różnica
    I owszem... nie jest to zgodne z konstytucją.

    Jeśli nadal masz problem, napisz na priv: e...@i...pl

    > Pozdr. Dulek
    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2004-08-23 19:06:19
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Dulek" <f...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:cgca51$u29$1@news.dialog.net.pl...

    Nie wiem skąd masz te informacje o niemożności uzyskania zaświadczenia o
    niepełnosprawności. Jest cały szereg naprawdę małych dzieci, które mają
    takie orzeczenia. Zapytaj o to w Miejskim / Powiatowym Ośrodku Opieki
    Społecznej, bo jak się nie mylę, to jest to w ich gestii. Ale z
    ubezpieczeniem to nie ma nic wspólnego. Ubezpieczyciele mają swoich lekarzy
    orzeczników. To oni na podstawie takiej książeczki wyznaczają ten procent.


  • 5. Data: 2004-08-23 20:26:30
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: jokey <jokey@pf_nospam_.pl>

    On Mon, 23 Aug 2004 10:36:52 +0200, "Dulek" <f...@b...pl>
    wrote:

    musi stanac na komisje orzekajaca o stopniu niepelnosprawnosci. W
    sklad komisji wchodzi lekarz i pracownik socjalny. Wiecej informacji
    uzyskasz w powiatowym centrum pomocy rodzinie.
    --
    *********************************************
    |
    | ...jokey...
    | e-mail: jokey@pf_nospam.pl
    |GG 67208
    *********************************************


  • 6. Data: 2004-08-24 05:36:03
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Robert Tomasik:
    > Nie wiem skąd masz te informacje o niemożności uzyskania zaświadczenia o
    > niepełnosprawności. Jest cały szereg naprawdę małych dzieci, które mają
    > takie orzeczenia. Zapytaj o to w Miejskim / Powiatowym Ośrodku Opieki
    > Społecznej, bo jak się nie mylę, to jest to w ich gestii. Ale z
    > ubezpieczeniem to nie ma nic wspólnego. Ubezpieczyciele mają swoich
    lekarzy
    > orzeczników. To oni na podstawie takiej książeczki wyznaczają ten procent.
    >
    A mam stad, ze to moje dziecko, jezdzilem z nim do Zespolu Orzekania o
    Niepelnosprawnosci (czy jak to sie tam nazywalo), a potem (po odwolaniu) do
    wyzszej instancji. W obu przybytkach dostalem to samo. Jesli chodzi o
    ubezpieczenie - jest to ubezpieczenie na zone, dzieci sa spadkobiercami i
    jest tam opcja o wypadkach, ino zeby otrzymac po wypadku kase, trzeba byc
    niepelnosprawnym na kwicie. Takie maja zyczenie.
    I to w tych zespolach wlasnie ladne panie mowily o tym, ze moj syn bedzie
    niepelnosprawnym dopiero jak skonczy 18 lat. Prezent taki.
    Pozdr. Dulek



  • 7. Data: 2004-08-24 05:38:15
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    jokey:
    > musi stanac na komisje orzekajaca o stopniu niepelnosprawnosci. W
    > sklad komisji wchodzi lekarz i pracownik socjalny. Wiecej informacji
    > uzyskasz w powiatowym centrum pomocy rodzinie.

    Jeszcze psycholog.
    Ale przeciez pisalem, ze nie dostalo takiego kwitu. Bylem tam juz. Pytalem
    bardziej, czy da sie cos zrobic z przepisem, ktory funduje niepelnosprawnosc
    po ukonczeniu 18 lat, mimo ze impreza urodzinowa obyla sie bez bojki.
    Pozdr. Dulek



  • 8. Data: 2004-08-24 17:56:45
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Dulek" <f...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:cgejtu$h2n$1@news.dialog.net.pl...

    > A mam stad, ze to moje dziecko, jezdzilem z nim do Zespolu Orzekania o
    > Niepelnosprawnosci (czy jak to sie tam nazywalo), a potem (po odwolaniu)
    do
    > wyzszej instancji. W obu przybytkach dostalem to samo. Jesli chodzi o
    > ubezpieczenie - jest to ubezpieczenie na zone, dzieci sa spadkobiercami i
    > jest tam opcja o wypadkach, ino zeby otrzymac po wypadku kase, trzeba byc
    > niepelnosprawnym na kwicie. Takie maja zyczenie.
    > I to w tych zespolach wlasnie ladne panie mowily o tym, ze moj syn bedzie
    > niepelnosprawnym dopiero jak skonczy 18 lat. Prezent taki.

    Ale ten kwit ma być od ubezpieczyciela raczej, a nie skądinąd.


  • 9. Data: 2004-08-24 21:08:46
    Temat: Re: Orzeczenie o niepelnosprawnosci
    Od: "Dulek" <f...@b...pl>

    Robert Tomasik:
    > Ale ten kwit ma być od ubezpieczyciela raczej, a nie skądinąd.

    Kwit ma byc dla ubezpieczyciela. Wtedy wyplaci odszkodowanie.
    A wydaje go zespol ds. orzekania o niepelnosprawnosci. Od ubezpieczyciela to
    moge dostac kwit, ze wyplacili odszkodowanie na przyklad. Nie robia zadnej
    komisji, tylko wymagaja kwitu do tego zespolu i to im wystarcza. Zreszta nie
    o to pytalem.
    Pozdr. Dulek


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1