eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozdzielność majątkowa a długi firmy męża › Odp: Rozdzielność majątkowa a długi firmy męża
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.dialog.net.pl!n
    ot-for-mail
    From: "Sandra" <S...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Odp: Rozdzielność majątkowa a długi firmy męża
    Date: Wed, 14 May 2003 02:51:32 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 119
    Message-ID: <b9s3uo$52b$1@absinth.dialog.net.pl>
    References: <b9npe9$jci$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9q7q7$4sc$1@absinth.dialog.net.pl>
    <b9r0pb$s9g$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-4200.wroclaw.dialog.net.pl
    X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1052873497 5195 62.87.142.104 (14 May 2003 00:51:37
    GMT)
    X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
    NNTP-Posting-Date: Wed, 14 May 2003 00:51:37 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:145455
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik Miśka <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:b9r0pb$s9g$...@a...news.tpi.pl...
    > Tak. U notariusza.

    to od tego czasu wszystki ok. majątek zakupiony po tym terminie należy do
    Ciebie chyba ,że jeszcze po tym okresie on dokładał by to usprawnić
    ,zmodernizować itp.

    > Nie było ok, skoro wniosłam o rozwód.

    pewnie,że tak masz racje lecz wina może leżeć po obu stronach po zbadaniu
    materiału dowodowego a dlaczego to poniżej wyjaśnię ...

    > Poza tym to chyba nic dziwnego, że oczekiwałam od męża, że będzie łożyć
    na
    > utrzymanie dzieci.

    masz racje

    Ja też pracuję, ale w sferze budżetowej i bardzo mało
    > zarabiam. Jednak mimo iż mój mąż się wyprowadził i nie płaci alimentów (bo
    > jest na zasiłku dla bezrobotnych), to J_A mu pomagam finansowo.


    i tu wyjaśniasz sytuację tych dodatkowych świadków po całym zajściu między
    Wami czyli jakiś tam kontakt masz skoro mu pomagasz a świadkowie mogą coś
    mieć ciekawego w rękawie odn. Waszych kontaktów ...

    Nie rozumiem
    > w sumie zarzutów - przecież w każdym normalnym małżeństwie ktoś musi
    > zarabiać, aby utrzymać domu: mąż, żona, albo oboje. Co w tym naiwnego??!!

    to nie zarzuty bo nie o to mi chodzi ...to Twoje życie nie mam prawa Ci nic
    zarzucać jedynie wskazuje jak np. taki sędzia może na to patrzeć ...kiedy
    przynosił znośny grosz do domu było dobrze a kiedy powineła mu się noga
    zaczął się koszmar w rodzinie nie wykluczając awantur to przeważnie model
    polskiej rodziny póki ma jest ok... tylko obraz nic więcej więc popatrz na
    to jak inni mogą to widzieć ...a po zebranym materiale też można wiele
    wnioskować ...


    > Jaki szmal? Zarabiał przyzwoicie, ale nie był to żaden szmal. Poza tym ja
    > też ciężko pracowałam przez ten czas, nie była leniwą utrzymanką.

    i nie zarzucam tego,ze jesteś leniwa popatrz na całą sprawę trochę inaczej
    tu wskazujesz i poniżej jak ładnie kroczyliście oboje do rozkładu pożycia
    małżeńskiego... skąd takie wnioski? wynikają z poniższego co opisujesz ,
    oboje gonią za pieniądzem coś zgubiliście po drodze i zaczęło się pijaństwo
    bo sama piszesz ,że jest dobrym człowiekiem ale w sumie nie o to w twoim
    poście chodzi lecz o majątek...

    Ponadto
    > studiowałam. Brałam wiele dodatkowych prac, aby dorobić. > nie jest do
    końca złym człowiekiem,
    > tego, iż pił i pije. Nie z tego powodu, że nagle skończyły się pieniądze.
    Bo
    > gdybym leciała na szmal, nie pomagałabym mu teraz. To chyba jasne.

    oczywiście ale i jasne może być dla sądu co mają do powiedzenia
    świadkowie,którzy coś na temat pomocy i kontaktów po separacji mogą nowego
    wnieść do sprawy ...skoro nie mają nic do powiedzenia co mogłoby zaszkodzić
    w orzeczeniu winy z jego strony to nie masz co się obawiać ...

    > > > moja sytuacja finansowa stała się tragiczna (w październiku i z
    > nieznanych
    > > > mi przyczyn sprawa się ciągnie już tyle czasu). Miesiąc temu mąż
    wynajął
    > > > mieszkanie i wyprowadził się.

    no widzisz hm miesiąc temu a do tej pory ? świadkowie mogą wiele wnieść w
    tej sprawie ...i nie zrozum mnie źle bo nie o to chodzi ...


    > Rozdzielność jest od ok. 5 lat. Dokładnie nie pamietam. Została
    sporządzona
    > u notariusza, więc chyba jest zgodna z prawem.

    oczywiście ale nakłady poczynione później przez stronę pozwaną mają w
    majątku wspólnym też znaczenie


    > A co to są osobiste rzeczy, a co to są nieosobiste rzeczy?

    ze względu na przeznaczenie rozróżniamy przedmioty służące wyłącznie do
    zaspokojenia osobistych potrzeb np.ubranie ,bielizna, zegarek a w majątku
    odrębny przedmioty nabyte po zniesieniu bądź rozdzielności majątkowej,
    znaczenie decydujące ma kiedy przedmiot został zakupiony,rodzaj i
    cel,któremu ma służyć ...


    I jak mam
    > udowodnić, że są moje?

    ponieważ nie chcesz żeby dokonano egzekucji...

    Poza tym, w końcu dlaczego ja mam cokolwiek
    > udowadniać, skoro to nie ja jestem oskarżona?

    on również nie jest oskarżony to nie sprawa karna ...
    > >
    > > Czy ja muszę udowadniać, iż to
    > > > są moje rzeczy? Bo jest to niemożliwością, przecież kupując meble 10
    lat
    > > > temu nie przypuszczałam, że powinnam brać fakturę na nie.

    . Chyba nic dziwnego, że 10 lat temu kupowałam
    > sprzęt do domu?

    oczywiście ,że nie ale to nie jest majątkiem odrębnym tylko do podziału i
    ewentualnie pokrycia zadłużenia za małżonka powstałego w tamtym okresie
    tzw.odpowiedzialność małżonków za zobowiązania powstałe w trakcie trwania
    ustroju wspólności majątkowej...


    Sandra



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1