eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niewidomy aktywny notariusz?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2009-08-05 07:30:59
    Temat: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: "Michał" <m...@g...pl>

    Córka chciała aby jej matka darowała jej mieszkanie. Przed podpisaniem aktu
    notarialnego wraz z zięciem skłoniła córka matkę, żeby jednak zrobili fikcyjną
    umowę sprzedaży. Spisali to u notariusza. W akcie notarialnym napisano, że
    pokwitowała odbiór 200 tys, ale pieniędzy nie dostała. Mama córki na pytanie jak
    przed notariuszem udało się zrobić coś takiego, powiedziała, że notariusz
    był...niewidomy. Czy to w ogóle możliwe takie cuda?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-08-05 07:41:13
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    Michał wyskrobał(a):
    > Córka chciała aby jej matka darowała jej mieszkanie. Przed
    > podpisaniem aktu notarialnego wraz z zięciem skłoniła córka matkę,
    > żeby jednak zrobili fikcyjną umowę sprzedaży. Spisali to u
    > notariusza. W akcie notarialnym napisano, że pokwitowała odbiór 200
    > tys, ale pieniędzy nie dostała. Mama córki na pytanie jak przed
    > notariuszem udało się zrobić coś takiego, powiedziała, że notariusz
    > był...niewidomy. Czy to w ogóle możliwe takie cuda?

    Urban legend? Po co umowa sprzedaży między córką a matką, skoro może być
    umowa darowizny i nie ma się tutaj z czym kryć? Poza tym przed podpisaniem
    aktu przez stawających notariusz musi odczytać akt. Ponieważ akt nie może
    być napisany pismem Brailla, jakoś słabo widzę możliwość, by notariusz mógł
    wykonywać zawód będąc niewidomym. To samo dotyczy choćby czynności
    poświadczenia za zgodność z oryginałem. To tak jakby pytać czy kierowca
    autobusu mógł być niewidomy.

    --
    .B:artek.


  • 3. Data: 2009-08-05 07:51:30
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: m...@g...pl

    No właśnie, też mi to się nie podoba. Poza tym zaraz po podpisaniu aktu
    notarialnego córka wywaliła matkę z domu.

    > Michał wyskrobał(a):
    > > Córka chciała aby jej matka darowała jej mieszkanie. Przed
    > > podpisaniem aktu notarialnego wraz z zięciem skłoniła córka matkę,
    > > żeby jednak zrobili fikcyjną umowę sprzedaży. Spisali to u
    > > notariusza. W akcie notarialnym napisano, że pokwitowała odbiór 200
    > > tys, ale pieniędzy nie dostała. Mama córki na pytanie jak przed
    > > notariuszem udało się zrobić coś takiego, powiedziała, że notariusz
    > > był...niewidomy. Czy to w ogóle możliwe takie cuda?
    >
    > Urban legend? Po co umowa sprzedaży między córką a matką, skoro może być
    > umowa darowizny i nie ma się tutaj z czym kryć? Poza tym przed podpisaniem
    > aktu przez stawających notariusz musi odczytać akt. Ponieważ akt nie może
    > być napisany pismem Brailla, jakoś słabo widzę możliwość, by notariusz mógł
    > wykonywać zawód będąc niewidomym. To samo dotyczy choćby czynności
    > poświadczenia za zgodność z oryginałem. To tak jakby pytać czy kierowca
    > autobusu mógł być niewidomy.
    >
    > --
    > .B:artek.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-08-05 08:10:24
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: marjan <k...@g...com>

    m...@g...pl pisze:
    > No właśnie, też mi to się nie podoba. Poza tym zaraz po podpisaniu aktu
    > notarialnego córka wywaliła matkę z domu.
    >

    Odpowiada się POD cytowanym fragmentem posta poprzednika. Zobacz jak
    ładnie Ci .B:artek. odpisał, i spróbuj robić podobnie ;)


    Pozdrawiam serdecznie,
    Mariusz Morycz
    [e-mail bez cyferek]


  • 5. Data: 2009-08-05 08:30:52
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    .B:artek. napisał(a):
    > Michał wyskrobał(a):
    >> Córka chciała aby jej matka darowała jej mieszkanie. Przed
    >> podpisaniem aktu notarialnego wraz z zięciem skłoniła córka matkę,
    >> żeby jednak zrobili fikcyjną umowę sprzedaży. Spisali to u
    >> notariusza. W akcie notarialnym napisano, że pokwitowała odbiór 200
    >> tys, ale pieniędzy nie dostała. Mama córki na pytanie jak przed
    >> notariuszem udało się zrobić coś takiego, powiedziała, że notariusz
    >> był...niewidomy. Czy to w ogóle możliwe takie cuda?
    >
    > Urban legend? Po co umowa sprzedaży między córką a matką, skoro może być
    > umowa darowizny i nie ma się tutaj z czym kryć? Poza tym przed
    > podpisaniem aktu przez stawających notariusz musi odczytać akt. Ponieważ
    > akt nie może być napisany pismem Brailla, jakoś słabo widzę możliwość,
    > by notariusz mógł wykonywać zawód będąc niewidomym. To samo dotyczy
    > choćby czynności poświadczenia za zgodność z oryginałem. To tak jakby
    > pytać czy kierowca autobusu mógł być niewidomy.
    >

    Nie wiem czy teraz jest, ale w Warszawie w Centrum był niewidomy
    notariusz. To nie urban legend tylko moje doświadczenie. Akt odczytywała
    asystentka.

    wer


  • 6. Data: 2009-08-05 08:39:24
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: scream <n...@p...pl>

    Dnia Wed, 05 Aug 2009 10:30:52 +0200, b...@n...pl napisał(a):

    > Nie wiem czy teraz jest, ale w Warszawie w Centrum był niewidomy
    > notariusz. To nie urban legend tylko moje doświadczenie. Akt odczytywała
    > asystentka.

    Nie bardzo to sobie wyobrażam. Przecież w wielu przypadkach znaczenie ma na
    przyklad odpowiednio postawiony przecinek. Trzeba fizycznie widziec
    dokument na oczy, zeby stwierdzic czy obie kopie sa identyczne.

    --
    best regards,
    scream
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 7. Data: 2009-08-05 08:58:10
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    Użytkownik wyskrobał(a):
    > Nie wiem czy teraz jest, ale w Warszawie w Centrum był niewidomy
    > notariusz. To nie urban legend tylko moje doświadczenie. Akt
    > odczytywała asystentka.

    Art. 16 par. 1 pkt 2 Prawa o notariacie jest powodem odwołania notariusza
    przez Ministra Sprawiedliwości. Niewidomy notariusz nie jest w stanie
    wykonywać zawodu.

    --
    .B:artek.


  • 8. Data: 2009-08-05 09:15:19
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: m...@g...pl

    > Użytkownik wyskrobał(a):
    > > Nie wiem czy teraz jest, ale w Warszawie w Centrum był niewidomy
    > > notariusz. To nie urban legend tylko moje doświadczenie. Akt
    > >  odczytywała asystentka.
    >
    > Art. 16 par. 1 pkt 2 Prawa o notariacie jest powodem odwołania notariusza
    > przez Ministra Sprawiedliwości. Niewidomy notariusz nie jest w stanie
    > wykonywać zawodu.
    >
    > --
    > .B:artek.
    >
    Sprawdziłem, jest w Polsce jeden niewidomy notariusz i działa w Warszawie. Nie
    mam pojęcia jak.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-08-05 09:31:49
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>

    m...@g...pl napisał(a):
    >> Użytkownik wyskrobał(a):
    >>> Nie wiem czy teraz jest, ale w Warszawie w Centrum był niewidomy
    >>> notariusz. To nie urban legend tylko moje doświadczenie. Akt
    >>> odczytywała asystentka.
    >> Art. 16 par. 1 pkt 2 Prawa o notariacie jest powodem odwołania notariusza
    >> przez Ministra Sprawiedliwości. Niewidomy notariusz nie jest w stanie
    >> wykonywać zawodu.
    >>
    >> --
    >> .B:artek.
    >>
    > Sprawdziłem, jest w Polsce jeden niewidomy notariusz i działa w Warszawie. Nie
    > mam pojęcia jak.
    >

    Jeśli to ten u którego byłem to tym bardziej dziwne, bo byłem u niego z
    10 lat temu i wtedy już wyglądał na powyżej 60 lat.

    wer


  • 10. Data: 2009-08-05 09:34:12
    Temat: Re: Niewidomy aktywny notariusz?
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 5 Sie, 11:15, m...@g...pl wrote:

    >
    > Sprawdziłem, jest w Polsce jeden niewidomy notariusz i działa w Warszawie. Nie
    > mam pojęcia jak.

    Jest wyrok w sprawie tego notariusza:
    http://orzeczenia-nsa.djur.pl/nsa/ii-sa-1703-1704-93
    .html

    Jednakże aby można było rozwiązać stosunek pracy z ociemniałym
    notariuszem na podstawie art. 16 par. 1 pkt 3 prawa o notariacie z
    1989 r., o jego trwałej i pełnej niezdolności do pełnienia obowiązków
    notariusza musi orzec właściwa komisja do spraw inwalidztwa i
    zatrudnienia. Tymczasem komisja taka orzekła, że skarżący, wprawdzie w
    warunkach specjalnych, może jednak wykonywać obowiązki notariusza,
    mimo że jest ociemniały.

    W tej sytuacji organ administracji powinien, w formie prawem
    przewidzianej, dążyć do zmiany orzeczenia lekarskiego bądź też do
    szczegółowego wyjaśnienia, na czym owe "specjalne warunki" mają
    polegać. Nawet gdy ocena stanu zdrowia notariusza wydaje się
    oczywista, organ administracji nie może zastępować komisji lekarskiej
    w orzekaniu w tym zakresie.

    Z tych powodów, wobec braku orzeczenia KIZ o całkowitej niemożności
    wykonywania przez skarżącego obowiązków notariusza, rozwiązanie z nim
    z tego powodu stosunku pracy było bezpodstawne.


    (to jeszcze z czasów, gdy notariusze byli urzędnikami, ale co do
    kwestii "czy można być niewidomym notariuszem") zachowuje aktualność,
    zdaje się.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1