Witam
Mam taki problem ze sprzedajacą na Allegro.
Wystawiła maszyne w ofercie, gdzie napisała, że wyposażeniu są 3 stopki i
jeszcze jedną dodaje gratis.
Chciała 2450zł.Mimo kilkukrotnego wystawienia, nikt nie był zainteresowany.

Żona chciała mieć taką maszynę, więc wysłałem przez Allegro, po zakończonej
aukcji, że byłbym zainteresowany tą ofertą, ale moge dac maksymalnie 2000zł.
Kobieta odpowiedziała że chce 2200zł z przesyłką, w cenie jest maszyna z 2
stopkami, a 2 daje gratis.
Dodając "Prosze dac znac, badz napisac swoja propozycje dogadamy sie :)"
Napisałem, "dobrze, że są te stopki ,ale nie wiem czy je wykorzystam" i
zaproponowałem cene 2050zł
Kobieta się zgodziła na te cene i ktoś z rodziny miał przywieźć maszynę.
Skoro transakcja miała być bezpośrednio, nie nalegałem na ponowne
wystawienie przez Allegro.
W ostatniej chwili sprzedająca napisała, że ta rodzina nie jedzie i sprzet
wyśle kurierem, na co w końcu się zgodziłem.
Kurier dowiózł sprzęt, po wpłaceniu kwoty, okazało się, że sa tylko 2
stopki, a dwóch nie ma.
Sprzedająca miała telefon wyłączony.

Na maila odpowiedziała, że telefon zostawiła u kogoś , a 2 stopek nie
wysłała, bo przecież nie zapłaciłem 2450zł tylko 2050, to dla niej jasne, że
2 stopek nie daje i przestała odpowiadać na maile i telefony.

Napisałem do Allegro, ich pracownik stwierdził, zreszta słusznie, że
transakcja była poza Allegro i w tej sytuacji oni się nie wtrącają, co
najwyżej radzi dac sprawę do sądu albo na Policje.
Postraszyłem ją Policją, co dało tylko taki efekt ,że odpisała, że chciała
przecież 2450zł ,a ja zrezygnowałem ze stopek pisząc "dziekuje, ale nie wiem
czy je wykorzystam".
W odpowiedzi napisałem ,że się myli, bo w mailu zamiast "dziekuje" ,było "
dobrze, że są te stopki" niech sprawdzi, tak samo w ofercie z Allegro pisała
o trzech w wyposażeniu i tak kupiła, a jedną dokupioną dodawała gratis.
Oczywiście znowu brak reakcji.

Co w tej sprawie można zrobić?
Czy jak zgłosze do prokuratury podejrzenie oszustwa, to czy wogóle się tym
zajmą?
Czy nie bądę musiał jeździć do miejsca zamieszkania sprzedającej? /kilkaset
kilometrów/
Jakie sa szanse, że coś to da?
Może ktoś coś doradzi.

Pozdrawiam


mareK

do góry

mareK wrote:
> Witam
> Mam taki problem ze sprzedajacą na Allegro.

A ile takie stopki kosztują.

do góry

> A ile takie stopki kosztują.

Ale oni mogą ich nie mieć... Bo jeżeli mają oni
takie stopki, to pewnie sprzedadzą.

do góry

> Mam taki problem ze sprzedajacą na Allegro.

sprzedajaca moze ma konto na allegro ale jestes matol, ze kupiles bez
posrednictwa allegro. Tak bylaby umowa zawarta w formie, ktora jest latwo do
udowodnienia czyli co kupujesz a czego nie


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:gh9gat$qck$1@node2.news.atman.pl...

> sprzedajaca moze ma konto na allegro ale jestes matol, ze kupiles bez
> posrednictwa allegro. Tak bylaby umowa zawarta w formie, ktora jest latwo
> do
> udowodnienia czyli co kupujesz a czego nie

Po fakcie to każdy mądry.Transakcja miała być bezpośrednia.A sprzedajacy nie
chciał ponownie wystawić ,przeciez wszystko dogadane, a ona musiałby
zapłacic Allegro 50 zł za transakcje.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gh97sc$r7c$2@news.interia.pl...
> mareK wrote:
>> Witam
>> Mam taki problem ze sprzedajacą na Allegro.
>
> A ile takie stopki kosztują.

W sklepie 300 zł, używane pewnie mniej.Sprzedajaca ocenia je na 150zł, skoro
za 2200 podobno chciała wysłac?
a za 2050 nie wysłala.

do góry

> Kurier dowiózł sprzęt, po wpłaceniu kwoty, okazało się, że sa tylko 2
> stopki, a dwóch nie ma.


Przy towarze za 2 kpln nie zamówiłeś możliwości sprawdzenia zawartości
przesyłki przy kurierze przed odbiorem?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

mareK pisze:

> Co w tej sprawie można zrobić?
> Czy jak zgłosze do prokuratury podejrzenie oszustwa, to czy wogóle się tym
> zajmą?

Jakiego oszustwa? W najgorszym przypadku można mówić o nieporozumieniu.

do góry

Użytkownik "mareK" < > napisał w wiadomości
news:gh97o8$g81$1@achot.icm.edu.pl...
> Dodając "Prosze dac znac, badz napisac swoja propozycje dogadamy sie :)"
> Napisałem, "dobrze, że są te stopki ,ale nie wiem czy je wykorzystam" i
> zaproponowałem cene 2050zł
>

> Co w tej sprawie można zrobić?
> Czy jak zgłosze do prokuratury podejrzenie oszustwa, to czy wogóle się tym
> zajmą?

Witam!
Nie wiem dlaczego zawracasz głowę kobiecie. Jeszcze chwila i oskarży Cie o
złośliwe niepokojenie. Napisałeś przecież, że stopki moga nie być Ci
potrzebne. Potem uzgodniliście obniżoną cenę a Ty się zgodziłeś. Mogła to
zrozumieć inaczej niż Ty.
Myślę, że wyjścia są 3 : albo zwrócisz jej maszynę a ona Ci kasę (pewnie
pomniejszoną o transport), albo pogodzisz się z aktualną sytuacją i
przestaniesz sprzedającą niepokoić, albo podasz ją do sądu. Tyle, że jeśli
to ona wygra sprawę, to Ty być może zapłacisz koszty, które mogą przekroczyć
wartość maszyny, jeśli będziesz miał pecha.

Pozdrawiam
zenek

PS. Sprawa nie nosi znamion oszustwa, pozostaje droga cywilna.

do góry

Dnia 04.12.2008 mareK <m...@p...onet.pl> napisał/a:
> Co w tej sprawie można zrobić?
> Czy jak zgłosze do prokuratury podejrzenie oszustwa, to czy wogóle się tym
> zajmą?

Nie, bo to sprawa cywilna. Nie jesteś w stanie tego oszustwa udowodnić ani
nawet uprawdopodobnić.

> Czy nie bądę musiał jeździć do miejsca zamieszkania sprzedającej? /kilkaset
> kilometrów/

ZCW to tak - mam na myśli sytuację gdybyś zechciał dochodzić swoich praw
na drodze cywilnej.

> Jakie sa szanse, że coś to da?
> Może ktoś coś doradzi.

Myślę, że mejle byłyby wystarczające dowodowo i nikt pewnie nie będzie
kombinował aby treść umowy kwestionować (tzn. podstawowe fakty), ale i tak
MZ szkoda czasu. Za cenę 2ch stopek, których być może w ogóle byście nie
uzywali, zdobyłeś doświadczenie. Jak bardzo chcesz zdobyć kolejne, głównie
kosztem swojego czasu, a może i pieniędzy, to ją pozwij.

--
Marcin

do góry