eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niedoreczony list
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 161

  • 81. Data: 2006-07-03 16:06:44
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e8b45a$49r$3@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#>
    pisze:

    >> Sam byłem kiedyś dłuższy czas nieobecny w miejscu zameldowania, więc nie
    >> odbierałem poczty - jak miałem to robić, multilokacji jeszcze nie
    >> opanowałem, zresztą o przesyłkach nie miałem pojęcia. A konsekwencje
    >> poniosłem. Czy jak nie będzie mnie w domu przez czas jakiś to mam to
    >> ogłosić w ogólnopolskich mediach?
    > nie, masz udowodnić (a nie powiedzieć), że nie było Cię w domu, co
    > skutecznie podważy domniemanie doręczenia
    20 świadków wystarczy? Bo stempel w paszporcie wiem, że nie.
    Niemniej - fajny argument, kwintesencja logiki. Też tak umiem.
    Odbiorę każde pismo. A potem niech mi udowodnią, że to nie była czysta
    kartka, bo ja na to będę miał 20 świadków.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 82. Data: 2006-07-03 19:10:07
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    > I to piramidalna. Pomyśl - ustawa zastrzega dla czynności forme pisemną,
    > czyli inaczej nakazuje dokonanie jej na piśmie. Na zdrowy rozum (zdrowy,
    > nie prawniczy) dokonanie jej bez zachowania tej formy powodować winno
    > jej nieważność czy też nieodkonanie.

    są inne skutki

    > Tymczasem ten zapis - jak rozumiem
    > - stwarza kretyńską wręcz sytuację, że niedotrzymanie nakazanej ustawą
    > formy czynności prawnej jedynie uchyla furtkę do jej oprotestowania
    > jeśli ustawodawca nie zapisał automatycznej nieważności.

    jeśli wracamy do prawa pracy - tak
    w prawie cywilnym jw.

    > No przecież to bzdura kompletna, pewnie czytałeś ten mój przykład o
    > wykrzyczeniu wypowiedzenia pod oknem. Trudno o lepszy przykład
    > kretynizmu tego uregulowania prawnego. A czy Ty umiałbyś je obronić?

    tak, przyjęcie nieważności miałoby daleko idące skutki przy bierności
    obu stron
    a tak pracownik sam decyduje czy chce korzystać ze swoich praw

    KG


  • 83. Data: 2006-07-03 19:11:38
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    Jotte napisał(a):
    > 20 świadków wystarczy? Bo stempel w paszporcie wiem, że nie.

    nie wiem ilu
    na tym polega każde postępowanie sądowe, że ocenia się dowody

    > Niemniej - fajny argument, kwintesencja logiki. Też tak umiem.

    to widać...

    KG


  • 84. Data: 2006-07-03 19:17:45
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:e8bq9p$gh$2@inews.gazeta.pl kam <#k...@w...pl#> pisze:

    >> Niemniej - fajny argument, kwintesencja logiki. Też tak umiem.
    > to widać...
    Wiem. Ale nawet to, co widać nie każdy dostrzec potrafi...

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 85. Data: 2006-07-03 20:41:23
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Nawet jeśli, to co z tego? Powszechna != dobra. Kiedyś powszechna była
    > dżuma, czarna ospa i wysoka śmiertelność niemowląt. A także
    > (odnośnie prawa) ścięcie, galery i pańszczyzna.

    Czy ktoś Ci powiedział, że takie pieprzenie ociera się o trollizm?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 86. Data: 2006-07-03 20:42:54
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *kam* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > owszem niedopuszczalne, tyle że powołane przepisy mają z tym mało
    > wspólnego, skoro formę wypowiedzenia wprost reguluje art.30§3 kp ale
    > tak złożone wypowiedzenie jest skuteczne, a jedynie może zostać
    > zaskarżone na pewno natomiast nie jest nieważne

    ... do momentu orzeczenia przez sąd o tej nieważności, chciałoby się
    dodać.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 87. Data: 2006-07-03 20:48:10
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    > Kretynizm. Ale takie jest głupie polskie prawo. Dlatego go nie szanuję.

    Powiedz wreszcie jak chciałbyś prowadzić przed sąd tych, którzy
    wykorzystywaliby takie /dobre/ prawo w swoich niecnych celach i się
    chowali po kątach przed listonoszem?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 88. Data: 2006-07-03 20:51:21
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *alka* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Chcesz wypuścić aparat represji na gościa, który nie przyjmuje pozwu
    >> w postępowaniu cywilnym? Policja ma się zajmować np. stosunkami
    >> pracodawcy i pracownika?

    > Policja ma się zajmować ściganiem (również na polecenie sądu)
    > wszelkich przejawów łamania prawa, tak?

    Jakim łamaniem prawa? Sporami sąsiedzkimi, pracowniczymi itd. także?!

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 89. Data: 2006-07-03 20:52:33
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Osoba przedstawiająca się jako *Jotte* stuknęła w klawisze i oto co
    powstało:

    >> Popatrz: zadałem Ci wydaje się proste pytanie a Ty znów nie na temat
    >> piszesz...

    > A nie zauważyłem, że nie odpowiedziałem. No to odpowiadam - nie wiem.
    > Ale się tak już nie czepiaj, ja tylko niechcący przeoczyłem wpisanie
    > odpowiedzi, a Ty celowo odpowiedziałeś mi (na także proste pytanie),
    > hmm..., jakby to określić... niespecjalnie mądrze...

    I znów nie wiem jak chcesz łapać łobuzów, którzy oczywiście
    jechaliby na trekking wzdłuż i wszerz Tybetu przy każdych problemach z
    prawem.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    ||| JID:o...@j...org ||| http://olgierd.wordpress.com |||


  • 90. Data: 2006-07-03 20:58:55
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:pan.2006.07.03.20.52.33.299418@olgierd.wordpres
    s.com
    Olgierd <n...@n...problem> pisze:

    >> A nie zauważyłem, że nie odpowiedziałem. No to odpowiadam - nie wiem.
    >> Ale się tak już nie czepiaj, ja tylko niechcący przeoczyłem wpisanie
    >> odpowiedzi, a Ty celowo odpowiedziałeś mi (na także proste pytanie),
    >> hmm..., jakby to określić... niespecjalnie mądrze...
    > I znów nie wiem jak chcesz łapać łobuzów, którzy oczywiście
    > jechaliby na trekking wzdłuż i wszerz Tybetu przy każdych problemach z
    > prawem.
    A ja nie wiem, gdzie i jak szukać wspomnianego przez ciebie orzecznictwa.
    Niemniej ty mi możesz (jak sądzę) udzielić konkretnej informacji, a ja tobie
    nie. Baw się dalej, skoro potrzebujesz.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1