eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mundurki w szkole
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 131. Data: 2006-11-25 23:09:45
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    poreba wrote:

    > Przenosiłem dzieciaka ze szkoły do szkoły i nie zdążyłem kupić
    > jednego z podręczników. Do października korzystał, w domu, z
    > książki kolegi pożyczanej popołudniami. Nauczycielka, która
    > twierdziła podobnie jak Ty i postawiła dzieciakowi banię za
    > "niemanie" okazała się jednak inteligentną bo po odpowiednim
    > postawieniu jej pytania za co wystawiła tę ocenę, anulowała, i
    > poczekała aż się zamówiona książka dotrze.

    No bo banie nieslusznie wystawila, skoro dzieciak umial.

    Jednak zauwaz, ze istnieje korelacja miedzy:

    "manie ksiazki"<-->"uczenie sie z ksiazki"

    W wiekszosci przypadkow "niemanie ksiazki"-->"nie uczy sie bo nie ma z
    czego". Ty byles zaradny, i brak ksiazki ci eni przeszkadzal w tym, zeby
    dzieciak przygotowany wybieral sie an lekcje. Jednak nie wszyscy tak do
    tego podchodza.

    --
    Erekcja mamuta ostatecznym dowodem
    prawdziwości teorii Inteligentnej Kreacji
    http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3696597.html


  • 132. Data: 2006-11-25 23:27:20
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: poreba <d...@p...com>

    Dnia Sat, 25 Nov 2006 10:53:45 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    > Myślisz że na prawach autorskich świat się kończy? ;)
    > pzdr, Gotfryd
    Gdyby cancel nie dotarł należycie, przeppraszam za gapiostwo i niewłaściwe
    podpięcie posta :(

    --
    pozdro poreba


  • 133. Data: 2006-12-02 19:34:28
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    Hikikomori San napisał(a):

    > Artykul do czego? Do tego, ze musisz dziecku kupic tornister, ksiazki,
    > zeszyty, kredki, papucki, robić kanapki na drugie sniadanie, kupowac
    > benzyne, zeby zawozic do szkoly _bezplatnej_ ?

    Jestes pewny ze musi?

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 134. Data: 2006-12-02 19:41:13
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: castrol <j...@w...wp.pl>

    witek napisał(a):

    > A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce?

    A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u?

    > A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie uczyło w
    > domu. Może razem z koleżanką.

    A sa? Jest obowiazek ich kupowania?

    > A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem.

    A musi pisac dlugopisem?

    > Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać.

    Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile
    wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu.

    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 135. Data: 2006-12-02 19:50:54
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Monika <m...@o...pl>

    castrol napisał(a):
    > witek napisał(a):
    >
    >> A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce?
    >
    > A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u?

    W podstawówce przymyka się na to oczy ale w gimnazjum i szkołach
    ponadgimnazjalnych obowiązuje w większości szkół nakaz noszenia
    identycznych strojów przez uczniów.

    >> A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie
    >> uczyło w domu. Może razem z koleżanką.

    > A sa? Jest obowiazek ich kupowania?

    A za brak książki uczeń otrzymuje ocenę ndst - ale racja - nie są
    obowiązkowe.

    >> A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem.
    >
    > A musi pisac dlugopisem?

    Mi kiedyś nauczyciel powiedział, że otrzymuję ndst z klasówki, gdyż
    pisałam ołówkiem (długopis się wypisał a za odezwanie się podczas
    zaliczenia wyleciałabym z klasy), bo ołówek można zetrzeć i napisać coś
    zupełnie innego i że on mógł zrobić to w domu. Poza tym nie zamierza
    psuć swojego wzroku na czytanie ołówka...


    >> Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać.
    >
    > Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile
    > wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu.
    >

    To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak
    będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka -
    nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;)


  • 136. Data: 2006-12-02 22:21:44
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 02-12-2006 o 20:50:54 Monika <m...@o...pl>
    napisał(a):

    >>> A dlaczego nie można ćwiczyć w czym się chce?
    >> A nie mozna? Czy wszyscy uczniowie musza miec jednakowe strone do wf-u?
    > W podstawówce przymyka się na to oczy ale w gimnazjum i szkołach
    > ponadgimnazjalnych obowiązuje w większości szkół nakaz noszenia
    > identycznych strojów przez uczniów.

    Za niedostosowanie sie grozi kara chlosty, grzywna i skierowanie na
    obowiazkowe roboty przy sadzeniu u dyrektora modrzewi w ogrodku.

    >>> A książki są konieczne? To moja sprawa z czego dziecko się będzie
    >>> uczyło w domu. Może razem z koleżanką.
    >> A sa? Jest obowiazek ich kupowania?
    > A za brak książki uczeń otrzymuje ocenę ndst - ale racja - nie są
    > obowiązkowe.
    >>> A dlaczego musi pisac długopisem, a nie ołówkiem.
    >> A musi pisac dlugopisem?
    > Mi kiedyś nauczyciel powiedział, że otrzymuję ndst z klasówki, gdyż
    > pisałam ołówkiem (długopis się wypisał a za odezwanie się podczas
    > zaliczenia wyleciałabym z klasy), bo ołówek można zetrzeć i napisać coś
    > zupełnie innego i że on mógł zrobić to w domu. Poza tym nie zamierza
    > psuć swojego wzroku na czytanie ołówka...

    Zglosic do dyrektora wniosek o dyscyplinarne zwolnienie danego nauczyciela
    w zwiazku z jego zachowaniem niegodnym pelnionej funkcji, wykozystywaniem
    swojej pozycji do gnebienia podopiecznych i dyskryminowania ze wzgledu na
    stan zdrowia (bo od pisania dlugopisem uczen dostaje wysypki i go bola
    stawy ... a olowek to samo zdrowie). Przedstawic takie pismo nauczycielowi
    i zapytac czy wciaz podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie wstawiania
    jedynek za brak czegokolwiek (rownie dobrze moglby wstawic jedynke za brak
    portfela albo zielonych spodni).

    >>> Nic nie jest konieczne jak się zaczniemy stawiać.
    >> Otoz to :) Sa to tylko przyjete normy, a tutaj ktos chce nam na sile
    >> wcisnac mundurek, calkowicie bez powodu.
    > To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak
    > będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka -
    > nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;)

    A to zglosic do kuratorium ... jak mozna zabronic uczniowi wstepu do
    szkoly za rozsznurowane buty?

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO


  • 137. Data: 2006-12-02 22:28:08
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 02-12-2006 o 20:34:28 castrol <j...@w...wp.pl> napisał(a):

    >> Artykul do czego? Do tego, ze musisz dziecku kupic tornister, ksiazki,
    >> zeszyty, kredki, papucki, robić kanapki na drugie sniadanie, kupowac
    >> benzyne, zeby zawozic do szkoly _bezplatnej_ ?
    >
    > Jestes pewny ze musi?

    No wlasnie nic nie musi. Musi jedynie dziecko do szkoly uczeszczac.
    Brakuje ustawy regulujacej w czym uczen moze przyjsc do szkoly a w czym
    nie, co wziac musi a czego nie moze. W niektorych ustawach jest napisane
    "minister moze w drodze rozporzadzenia wprowadzic ...". Nigdzie nie widze
    czegos w stylu: "minister edukacji moze w drodze rozporzadzenia wprowadzic
    obostrzenia dotyczace ubioru uczniow oraz ich ekwipunku" ... albo niech
    nawet nie minister a dyrektor placowki. Moze zle szukalem ale takiego
    artykulu nie znalazlem.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO


  • 138. Data: 2006-12-03 08:22:27
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sat, 02 Dec 2006 23:21:44 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości
    <news:op.tjydqi0grgp2nr@sempron> napisał(a):

    > Za niedostosowanie sie grozi kara chlosty, grzywna i skierowanie na
    > obowiazkowe roboty przy sadzeniu u dyrektora modrzewi w ogrodku.

    Przede wszystkim grozi ocena niedostateczna za odmowę udziału w ćwiczeniach
    poleconych przez nauczyciela na zasadach określonych przez nauczyciela.
    Polecenia nauczyciela w szkole są aktami władztwa zakładowego. Nie można
    legalnie odmówić ich wykonania.

    > Zglosic do dyrektora wniosek o dyscyplinarne zwolnienie danego nauczyciela
    > w zwiazku z jego zachowaniem niegodnym pelnionej funkcji, wykozystywaniem
    > swojej pozycji do gnebienia podopiecznych i dyskryminowania

    Takie bzdury tu pociskasz, że aż żal ściska. Nauczyciel ma prawo wymagać
    posiadania podręczników i innych odpowiednich przyborów na lekcji; wymóg
    pisania długopisem, nie ołówkiem też jest logiczny.

    > stan zdrowia (bo od pisania dlugopisem uczen dostaje wysypki i go bola
    > stawy

    Jesteś w stanie poprzeć to opinią lekarską?

    >> To tylko w teorii normy - to zawsze były nakazy. Z mundurkami też tak
    >> będzie - niby tylko norma, ale jeśli dziecko przyjdzie bez mundurka -
    >> nie wejdzie do szkoły. :) Proste wytłumaczenia dla wagarowicza ;)
    > A to zglosic do kuratorium ... jak mozna zabronic uczniowi wstepu do
    > szkoly za rozsznurowane buty?

    Wstępu do szkoły nie, ale można go karnie odizolować na świetlicy lub w
    sekretariacie szkoły. Metoda odizolowania znana w literaturze pedagogicznej
    pod nazwą time-out (jedyny polski odpowiednik: postawienie do kąta, choć
    nie tylko o postawienie do kąta chodzi).

    --
    Sz.


  • 139. Data: 2006-12-03 08:26:27
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Thu, 23 Nov 2006 23:19:48 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości
    <news:op.tjhpnaffa2iefb@sempron> napisał(a):

    > Uzasadnieniem przydzielenia takiego numerku mogla by byc ustawa o ochronie
    > danych osobowych.

    A pedagogicznie trzeba by to traktować jako uprzedmiotowienie ucznia czyli
    tragiczny w skutkach błąd pedagogiczny.

    > Rodzice chyba nie podpisywali 'wstepujac' do szkoly zezwolenia na przetwarzanie
    > danych osobowych ich dzieci?

    Bo przetwarzanie odbywa się z mocy prawa.

    > Czemu pozostali uczniowie mieli by sie dowiadywac o problemach innych?

    Bo wychowanie i nauczanie w polskiej szkole z mocy prawa odbywa się na
    forum grupy rówieśniczej.

    (poza tym: partykułę -by w języku polskim piszemy łącznie z osobowymi
    formami czasowników: mieliBY)

    --
    Sz.


  • 140. Data: 2006-12-03 08:28:09
    Temat: Re: Mundurki w szkole
    Od: Szerr <s...@g...peel>

    Dnia Sat, 02 Dec 2006 23:28:08 +0100, Jasko Bartnik w wiadomości
    <news:op.tjyd06h7rgp2nr@sempron> napisał(a):

    > No wlasnie nic nie musi. Musi jedynie dziecko do szkoly uczeszczac.
    > Brakuje ustawy regulujacej w czym uczen moze przyjsc do szkoly a w czym
    > nie, co wziac musi a czego nie moze.

    Więc jest to rozstrzygane aktami władztwa wewnątrzzakładowego.
    Agere secundum legem, non contra et non praeter legem.

    --
    Sz.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1