Witam.
Przymierzam sie do napisania ksiazki bazujacej na autentycznej historii.
Zmienie w niej nazwiska, charakter danych osob, a takze czas wydarzen (ponad
10 lat pozniej), ale szkielet opowiesci (oczywiscie nie w 100%), a co za tym
idzie, pewne charakterystyczne szczegoly zostana i beda latwe do rozpoznania
przez zainteresowane osoby. Czy moge sie liczyc z procesem o znieslawienie i
jakie mam w nim szanse (osoby o ktorych mowie nie beda raczej zadowolone z
faktu powstania ksiazki)? Czy notka w stylu "wszystkie wydarzenia i
wystepujce w nich osoby sa fikcyjne" wystarczy, pomimo, ze to bedzie prawda
tylko w polowie? Czy w ogole moge wykorzystac cudze przezycia w swojej
powiesci?
Z gory dziekuje za odpowiedzi.

do góry