Czy samo przegladanie stron www nawet tych z tresciami skrajnie nielegalnymi, bez
zadnego utrwalania, powielania ich zawartosci jest nielegalne i podlega karze?
Ewentualnie jakie paragrafy?

do góry

George Orwell pisze:
> Czy samo przegladanie stron www nawet tych z tresciami skrajnie nielegalnymi, bez
zadnego utrwalania, powielania ich zawartosci jest nielegalne i podlega karze?
Ewentualnie jakie paragrafy?
>

Sam fakt wejscia na jakąkolwiek stronę powoduje jej kopiowanie do
pamięci RAM komputera oraz Cache przeglądarki (to drugie moze byc
trwałe). Tak więc na dobrą sprawę musisz wiedziec czy strona jest
legalna zanim na nią wejdziesz...

Jeszcze ciekawsza jest sprawa z mailami - wyslanie maila z nielegalną
treścią powoduje ze w momencie odbierania go (czyli faktycznie
utrwalania na swoim komputerze) adresat popełnia przestępstwo nawet o
tym nie wiedząc ;-)

Niestety prawo rozwija sie zbyt wolno w stosunku do technologii...

Pzdr.

do góry

Dnia 12-06-2007 o 17:30:28 Cezary J. <b...@b...com> napisał(a):

> Jeszcze ciekawsza jest sprawa z mailami - wyslanie maila z nielegalną
> treścią powoduje ze w momencie odbierania go (czyli faktycznie
> utrwalania na swoim komputerze) adresat popełnia przestępstwo nawet o
> tym nie wiedząc ;-)

Trzeba jeszcze powiedziec, ze kazdych dwoch komputerow na swiecie nie
laczy oddzielny swiatlowod. Informacja leci przez dziesiatki komputerow.
One nie tylko uzyskuja ale i rozpowszechniaja. Mysle, ze to za daleko
idace wnioski.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Jasko Bartnik pisze:
>
> Trzeba jeszcze powiedziec, ze kazdych dwoch komputerow na swiecie nie
> laczy oddzielny swiatlowod. Informacja leci przez dziesiatki komputerow.
> One nie tylko uzyskuja ale i rozpowszechniaja. Mysle, ze to za daleko
> idace wnioski.
>

Takie wnioski wynikają z aktualnie obowiązującego prawa... Brak jest
ścisłych ograniczeń jakie kopiowanie/utrwalanie wchodzi w grę. Moim
zdaniem przepisy odnoszące sie do tresci nielegalnych powinny byc
ograniczone do świadomych i celowych "utrwaleń".

do góry

Cezary J. wrote:
> Jasko Bartnik pisze:
>>
>> Trzeba jeszcze powiedziec, ze kazdych dwoch komputerow na swiecie nie
>> laczy oddzielny swiatlowod. Informacja leci przez dziesiatki
>> komputerow. One nie tylko uzyskuja ale i rozpowszechniaja. Mysle, ze
>> to za daleko idace wnioski.
>>
>
> Takie wnioski wynikają z aktualnie obowiązującego prawa... Brak jest
> ścisłych ograniczeń jakie kopiowanie/utrwalanie wchodzi w grę. Moim
> zdaniem przepisy odnoszące sie do tresci nielegalnych powinny byc
> ograniczone do świadomych i celowych "utrwaleń".

bo efekt może być druzgocący...

jakiś pacan bada twój komputer i znajduje !!!skasowane!!! pliki z
pornografią dziecięcą ze strony na która kiedyś dawno temu wlazłeś
przypadkiem lub zgoła sama się otworzyła gdy szukałeś w sieci jakiś
informacji (wiele stron do sciągania plików otwiera różne gówno w ramach
promocji), na tej podstawie oskarżają cie o posiadanie pornografii
dziecięcej i umarł w butach.

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f4mj9b$cdr$1@news.onet.pl...

> jakiś pacan bada twój komputer i znajduje !!!skasowane!!! pliki z
> pornografią dziecięcą ze strony na która kiedyś dawno temu wlazłeś
> przypadkiem lub zgoła sama się otworzyła gdy szukałeś w sieci jakiś
> informacji (wiele stron do sciągania plików otwiera różne gówno w ramach
> promocji), na tej podstawie oskarżają cie o posiadanie pornografii
> dziecięcej i umarł w butach.

No, ale przecież On nie posiada pornografii dziecięcej. Moim zdaniem
opieranie zarzutów na tym, że coś kiedyś było i zostało odtworzone do celów
oskarżenia jest niepoważne.

Pozdrawiam Przemek

do góry

Jasko Bartnik pisze:
> Dnia 12-06-2007 o 17:30:28 Cezary J. <b...@b...com> napisał(a):
>
>> Jeszcze ciekawsza jest sprawa z mailami - wyslanie maila z nielegalną
>> treścią powoduje ze w momencie odbierania go (czyli faktycznie
>> utrwalania na swoim komputerze) adresat popełnia przestępstwo nawet o
>> tym nie wiedząc ;-)
>
> Trzeba jeszcze powiedziec, ze kazdych dwoch komputerow na swiecie nie
> laczy oddzielny swiatlowod. Informacja leci przez dziesiatki komputerow.
> One nie tylko uzyskuja ale i rozpowszechniaja. Mysle, ze to za daleko
> idace wnioski.

Ale na dobra sprawe tresc zasadnicza jest tylko na komputerze nadawny i
odbiorcy.
Posrednicy maja jakas "chaotyczna" sieczke z ramek (uproszczenie).
To tak jakbys obrazek nielegalny mial w formie puzzli i wyslal koledze
niezlozone kilkoma kurierami :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

Przemek Lipski wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:f4mj9b$cdr$1@news.onet.pl...
>
>> jakiś pacan bada twój komputer i znajduje !!!skasowane!!! pliki z
>> pornografią dziecięcą ze strony na która kiedyś dawno temu wlazłeś
>> przypadkiem lub zgoła sama się otworzyła gdy szukałeś w sieci jakiś
>> informacji (wiele stron do sciągania plików otwiera różne gówno w
>> ramach promocji), na tej podstawie oskarżają cie o posiadanie
>> pornografii dziecięcej i umarł w butach.
>
> No, ale przecież On nie posiada pornografii dziecięcej. Moim zdaniem
> opieranie zarzutów na tym, że coś kiedyś było i zostało odtworzone do
> celów oskarżenia jest niepoważne.

prokurator cie na wszelki wypadek każe wsadzić i po kilku miesiącach
będziesz miał okazje sie bronić przed sądem...

a potem będziesz się musiał wyprowadzić ze swojej okolicy bo będziesz już
miał etykietkę pedofila, stracisz pracę, oraz dobrą reputację itp...

do góry

Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:f4mld6$j6r$1@news.onet.pl...

> Ale na dobra sprawe tresc zasadnicza jest tylko na komputerze nadawny i
> odbiorcy.
> Posrednicy maja jakas "chaotyczna" sieczke z ramek (uproszczenie).
> To tak jakbys obrazek nielegalny mial w formie puzzli i wyslal koledze
> niezlozone kilkoma kurierami :)

To bzlo prawdziwe jakby kazdy z posrednikow bral to co dostaje i bez
otwierania koperty pakowal to w inna i wysylal dalej.

A urok IP polega na tym, ze sie ingeruje w koperte. Zawartosc ma sie (moze
sie miec) jak na dloni...

-- --- -- --- -- ---
sz. & Draco - byrnenski pies pasterski
http://szomiz.republika.pl/dod/draco/

do góry

W wiadomości news:f4mef8$11m$1@nemesis.news.tpi.pl Cezary J.
<b...@b...com> pisze:

>> Czy samo przegladanie stron www nawet tych z tresciami skrajnie
>> nielegalnymi, bez zadnego utrwalania, powielania ich zawartosci jest
>> nielegalne i podlega karze? Ewentualnie jakie paragrafy?
> Sam fakt wejscia na jakąkolwiek stronę powoduje jej kopiowanie do pamięci
> RAM komputera oraz Cache przeglądarki (to drugie moze byc trwałe). Tak
> więc na dobrą sprawę musisz wiedziec czy strona jest legalna zanim na nią
> wejdziesz...
Co to jest "nielegalna strona"? Nielegalne, czy raczej - sprzeczne z prawem
treści to rozumiem, ale "nielegalna strona"?
Teza o "utrwalaniu" w RAMie czy cache'u jest naciągana doprawdy przesadnie.
Zresztą użytkownik komputera całkowicie zgodnie z prawem nie musi nic
wiedzieć o działaniu zarówno hardware'u jak i software'u.

> Jeszcze ciekawsza jest sprawa z mailami - wyslanie maila z nielegalną
> treścią powoduje ze w momencie odbierania go (czyli faktycznie utrwalania
> na swoim komputerze) adresat popełnia przestępstwo nawet o tym nie wiedząc
> ;-)
Taa... podobnie jak wyjmując ze skrzynki kopertę wyjmujący popełnia
przestępstwo jeśli okaże się po otwarciu, że są w niej np. zdjęcia z
materiałami pedofilskimi.

Jak już głosisz jakieś swoje teorie, to poprzyj je jakimiś artykułami,
orzecznictwem - wszak to grupa o prawie, a nie swobodnych fantazjach nt.
prawa.

--
Jotte

do góry