Witam!

Czy po sporzadzeniu umowy przedwstepnej, jesli sie okaze, ze mieszkanie
ktore zostalo wymienione na niej jest w rzeczywistosci inne niz obiecane sa
tego jakies konsekwencje?

Sprzedajacy zobowiazal sie do sprzedazy mieszkania o takich to a takich
parametrach, a teraz okazuje sie, ze sa one inne (gorsze).

Umowa jest niewazna? Czy moze jest to wina sprzedajacego i musi zaplacic
kare (2 razy wielkosc zadatku) ?

Czy taka umowa podpisana przez TYLKO przez niego (w biurze nieruchomosci,
przy posredniku), gdy na umowie napisane jest ze w transakcji uczestniczy
tez jego zona jest wazna?

A jak nie, to czy biuro posrednictwa nie dopelnilo swoich obowiazkow
sporzadzajac i zatwierdzajac taka umowe?

Kupuje mieszkanie, kwoty sa niemale, zadatek zaplacony,a tu takie rzeczy...
mozna sie zalamac :(

Pozdrawiam i licze, ze ktos cos wie o takich sprawach...

Janusz

do góry