eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKupilem auto z wadami ukrytymi - pomoze mi ktos? Dlugie. › Kupilem auto z wadami ukrytymi - pomoze mi ktos? Dlugie.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: "bede walczyl" <y...@h...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Kupilem auto z wadami ukrytymi - pomoze mi ktos? Dlugie.
    Date: Wed, 28 Jul 2004 12:54:03 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
    Lines: 91
    Message-ID: <ce80lc$5rv$1@korweta.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc65.grudziadz.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: korweta.task.gda.pl 1091012076 6015 80.49.215.65 (28 Jul 2004 10:54:36 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 28 Jul 2004 10:54:36 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2720.3000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2739.300
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:229742
    [ ukryj nagłówki ]

    Witajcie,
    Poszukuje osoby ( prawnika), ktory pomoglby mi odzyskac to, co jest mi
    nalezne, ewentualnie wskazalby mi droge...

    Oto historia.
    Na wakacje postanowilismy z malzonka kupic sobie nasze ulubione auto - Forda
    Windstara. Duze, fajne auto. Abstrachuje od spraw technicznych oraz opinii
    na temat tej marki. Jezdzilem takim autem przez poltora roku i wiem, co moze
    byc, a co nie.
    Po dlugich poszukiwaniach udalo mi sie namierzyc idealnie pasujacy samochod
    dla nas. Jedna z wiekszych firm samochodowych otrzymala ten samochod w
    rozliczeniu za ciezarowke.
    Cena nie byla atrakcyjna, ale udalo mi sie sporo ja opuscic. W trakcie
    ogledzin przedstawiciel firmy twierdzil, ze auto jest po przegladzie, jest
    bezwypadkowe, na co maja swoja ekspertyze, ogolnie stan idealny. Wsiadlem do
    niego kilka razy, przejechalem sie po placu, bo poza plac nie mozna wyjechac
    bez przepustki, a nie bylo niestety nikogo, kto mogl na to zezwolic. Auto
    bylo OK.
    Naprawde, wygladalo niezle jak na taki samochod.
    Niewielki przebieg tlumaczono tym, ze jest to pierwszy wlasciciel, malo
    uzywany, etc. Zdecydowalismy sie. Auto mialo kosztowac 37 000 zł. ( z 44 000
    ceny poczatkowej).
    Chcieli sie go pozbyc, bo stal im na placu, a oni nie handluja samochodami
    osobowymi.

    Samochod wzielismy na raty. Przy podpisywaniu umowy okazalo sie, ze maja
    umowe podpisana przez poprzedniego wlasciciela i ze wlasnie te umowe mam
    podpisac. W dodatku cena byla 32 000 zl, czyli nizsza od ustalonej.
    Zgodzilem sie, pod warunkiem, ze zwroca mi podatek od roznicy.

    Dostali 37 000, tak jak chcieli i pojechalem po odbior auta.
    Po przejechaniu ok 10 km okazalo sie, ze skrzynia biegow nie dziala tak, jak
    powinna. Zadzwonilem oczywiscie od razu do zaprzyjaznionego servisu i do
    firmy, od ktorej kupilem auto.
    Powiedzialem o problemie, ale jechalem dalej, majac nadzieje, ze to jakis
    drobiazg.
    Przejechalem lacznie ok 130 km. Na drugi dzien po wlaczeniu silnika okazalo
    sie, ze silnik nie chodzi tak jak powienien. Pojechalem do mechanika, ktory
    stwierdzil, ze nie ma cisnienia oleju.
    Tak wiec skonczyla sie moja jazda tym autem. Natychmiast poinformowalem o
    tym sprzedawce. Byl to wtorek. Mialem poczekac do czwartku, kiedy przyjedzie
    prezes i zdecyduje co z tym robic.
    W sobote zawiozlem z powrotem samochod na wlasny koszt, aby bylo szybciej.
    Twierdzili, ze naprawia go na swoj koszt i bedzie ok.
    Przez 2 tygodnie oszukiwali mnie, ze samochod jest naprawiany, i ze
    przywioza mi go we czwartek. ( ubiegly, czyli tydzien temu). Jeszcze we
    czwartek wszystko bylo w porzadku, ale auto mialo dojechac do mnie w piatek.
    Oczywiscie pomijam fakt, ze telefony odbierano ode mnie wybiorczo, tzn. jak
    trafilem, to odebrali, jak nie, to nie bylo znaku zycia, pomimo zapewnien o
    kontakcie np. nastepnego dnia.
    W koncu w piatek dodzwonilem sie, ale juz do innej osoby, ktora delikatnie
    poinformowala mnie, ze wlasnie dostali opinie rzeczoznawcy i ze awaria
    pojazdu zostala spowodowana przeze mnie( poniewaz nie dopilnowalem
    odpowiedniego stanu wody w chlodnicy), a samochod caly czas stal u nich w
    garazu. Oczywiste jest to, ze byl to ich staly rzeczoznawca. Czyli
    oszukiwano mnie i odwlekano sprawe. A wiedzieli doskonale o tym, ze 24 lipca
    cala moja rodzina i znajomi miala wyjechac tym samochodem do Chorwacji.
    Zreszta zapewniano mnie, ze napewno bedzie wszystko tak, jak powinno byc i
    napewno wyjedziemy tym autem.
    Malo sie nie rozplakalem. Dlatego, ze dalem sie zrobic w bambuko.
    Napisalem do nich stosowne pismo, w ktorym zazadalem natychmiastowej naprawy
    samochodu, podstawienia auta podobnej klasy oraz zwrotu poniesionych
    kosztow.
    Telefonicznie odpowiedziala mi tylko pracownica, ze moge auto sobie zabrac.
    I na ten temat koniec.
    Od tamtej pory nikt sie nie odezwal.

    Samochod zabral odpowiedni servis. Rozebrali auto w 2 dni. Wczoraj poprosili
    innego rzeczoznawce, aby wydal opinie na temat uszkodzen. Okazalo sie, ze
    skrzynia biegow jest "zmielona", przegrzana etc.
    Silnik rowniez bardzo mocno uszkodzony. Spowodowane to bylo dlugotrwalym
    wzrostem temperatury cieczy chlodzacej w silniku i skrzyni biegow.
    Naprawa przypuszczalnie bedzie kosztowala nie mniej niz 8 tys zl.
    Zaplace za te naprawe z wlasnej kieszeni, ale musze rowniez wynajac samochod
    zastepczy, bo poprzedni sprzedalem.
    W zwiazku z tym, zastanawiam sie nad kierunkiem, ktory oni obrali. Dodam
    tylko, ze mam dokumenty oraz swiadkow potwierdzajacych fakt, ze samochod
    zostal kupiony faktycznie od tej firmy.
    Czy jest wsrod Was ktos, kto przeszedl cos podobnego? Moze jest jakis
    prawnik, ktory zajalby sie ta sprawa? Aha, dodam jeszcze, ze w umowie
    sprzedazy auta nie ma zadnego slowa na temat stanu pojazdu. Nie ma formulki
    mowiacej o tym, ze kupujacy zna stan techniczny pojazdu, etc.

    Pozdrawiam serdecznie z "domowych wakacji"
    Piotr






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1