Witam,
Jestem nauczycielem i zamierzam udzielać korepetycji.
Nie chcę rejestrować DG, gdyż będą to raptem 2 godziny tygodniowo - czyli
zarobię mniej niż musiałbym płacić na ubezpieczenie zdrowotne.
W jaki sposób należy rozliczać takie dodatkowe lekcje?
Rozumiem (czy dobrze?), że będzie to umowa cywilo-prawna (zlecenie) z drugą
stroną. Czy rozliczenie należy składać miesięcznie, czy w zeznaniu rocznym?
Jakie formalności należy spełnić?

Piotrek

do góry

a po co sobie komplikować życie od dawien dawna udziela sie korepetycji bez
umów i jest o więc po co kombinować?

do góry

Użytkownik "Adi" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eooesj$7d8$1@news.dialog.net.pl...
>a po co sobie komplikować życie od dawien dawna udziela sie korepetycji bez
>umów i jest o więc po co kombinować?

Bo można mieć uczynnych sąsiadów którzy uprzejmie doniosą.

do góry

> Bo można mieć uczynnych sąsiadów którzy uprzejmie doniosą.

Jeszcze musza byc dowody. Sasiad napisze do US (albo nawet na Policje) ze
ten i ten udziela koreptycji. No i co ? I nic. Bo sasiad nie wie komu, jak
czesto, za ile, a wiec nic nie wie i nic nie jest w stanie na ten temat
powiedziec.

Cezar

do góry

Użytkownik "Cezar" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eoom49$j3e$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jeszcze musza byc dowody. Sasiad napisze do US (albo nawet na Policje) ze
> ten i ten udziela koreptycji. No i co ? I nic. Bo sasiad nie wie komu, jak
> czesto, za ile, a wiec nic nie wie i nic nie jest w stanie na ten temat
> powiedziec.

Gorzej, jak uczynny się zrobi uczeń. Ten już nie dość, ze wie kiedy i za ile, to
jeszcze może dokładnie wiedzieć komu poza nim. A to juz będzie spory kłopot.

do góry

xyz wrote:

>> a po co sobie komplikować życie od dawien dawna udziela sie korepetycji bez
>> umów i jest o więc po co kombinować?
>
> Bo można mieć uczynnych sąsiadów którzy uprzejmie doniosą.

Ale co doniosą? Że ktoś pomaga dziecku sąsiadów w nauce.

Kto powiedział, że za pieniądze? ;->

do góry