Witam grupowiczow

Pozwole sobie przytoczyc pragraf 6.2 i 6.8 z ich regulaminu, aby zadac Wam
pytanie.
par.6.2
"Klubowicz moze zamowic dowolna liczbe ksiazek z kazdego z magazynu, jest
jednak zobowiazany do zakupu minimum jednej ksiazki z kazdego z 5-ciu
magazynow Klubowych w okreslonym czasie z zastrzezeniem zawartym w par. 6.8
(...)"

par.6.8
"W razie nie nadeslania zamowienia na zadna z ksiazek proponowanych w
magazynie po uplynieciu terminu okreslonego w kazdym z magazynow zastaje
przeslana czlonkowi Klubu ksiazka okreslona w tym magazynie jako 'ksiazka
sezonu'."

Ogolnie caly regulam daje do zrozumienia, ze MUSZE zakupic conajmniej jedna
ksiazke z kazdego katologu (przesylaja 5 katal. w roku). Nie ma mowy o
konsekwencjach w przypadku nie wykupienia ksiazki.

Pytanie brzmi:
Jesli klub wysle mi 'ksiazke sezonu', a ja jej nie odbiore, a tym samym nie
zaplace, jakie roszczenia (nie wiem czy dobrze sie wyrazam) moze Klub wobec
mnie zastosowac? Czy powstaje dlug wobez nich (kwota za ksiazke)?
Co wiecej, jesli kolejne pozycje przesylane przez nich w ramach 'ksiazki
sezonu' nie beda mnie interesowaly to co wtedy moga zrobic?
Teoretycznie moge przeciez wyjechac na wczasy na 2 tygodnie w okresie kiedy
owa ksiazka zostaje wyslana do mnie. Nie odbieram jej, ksiazka po 14 dniach
powraca (czy powstaje wtedy zobowiazanie wobec Klubu?).
Dodam, iz zapisalem rowniez do nich podobne pytania w tej kwesti. Zobaczymy
co oni na to, ale na razie pytam Was.

Z gory dzieki za odpowiedz.
______________________
Grzegorz G. - klubowicz

do góry

Mialam podobny problem. Chcialam opuscic ten klub, a pani powiedziala mi, ze
juz wyslali do mnie katalog i musze z niego cos zamowic jak nie to wysla mi
ksiazke sezonu. Zignorowalam pania nie nadajac zadnego zamowienia. Po paru
dniach od ostatecznego terminu skladania zamowien dostalam dwa monity w
odstepie parudniowym przypominajace o zamowieniu. Tez je zignorowalam i na
tym sie skonczylo. Minal ponad rok i mam spokoj. A tak dla na marginesie w
ich umowie jest taki punkt, ze jak ktos raz sie wypisze to nie ma powrotu i
co? Jakies dwa tygodnie temu zadzwonili do mnie z uprzejmym pytaniem czy nie
zechcialabym przystapic ponownie do Klubu na dogodniejszych warunkach. Wiec
wydaje mis ie ze troszke miekli, bo tego niestety wymaga dzisiejszy rynek,
to nie oni robia laske klientowi, ze sprzedaja, ale na odwrot.
pozdrawiam
violeczka
Użytkownik "Grzegorz G." <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aajb28$gp5$1@news.tpi.pl...
> Witam grupowiczow
>
> Pozwole sobie przytoczyc pragraf 6.2 i 6.8 z ich regulaminu, aby zadac Wam
> pytanie.
> par.6.2
> "Klubowicz moze zamowic dowolna liczbe ksiazek z kazdego z magazynu, jest
> jednak zobowiazany do zakupu minimum jednej ksiazki z kazdego z 5-ciu
> magazynow Klubowych w okreslonym czasie z zastrzezeniem zawartym w par.
6.8
> (...)"
>
> par.6.8
> "W razie nie nadeslania zamowienia na zadna z ksiazek proponowanych w
> magazynie po uplynieciu terminu okreslonego w kazdym z magazynow zastaje
> przeslana czlonkowi Klubu ksiazka okreslona w tym magazynie jako 'ksiazka
> sezonu'."
>
> Ogolnie caly regulam daje do zrozumienia, ze MUSZE zakupic conajmniej
jedna
> ksiazke z kazdego katologu (przesylaja 5 katal. w roku). Nie ma mowy o
> konsekwencjach w przypadku nie wykupienia ksiazki.
>
> Pytanie brzmi:
> Jesli klub wysle mi 'ksiazke sezonu', a ja jej nie odbiore, a tym samym
nie
> zaplace, jakie roszczenia (nie wiem czy dobrze sie wyrazam) moze Klub
wobec
> mnie zastosowac? Czy powstaje dlug wobez nich (kwota za ksiazke)?
> Co wiecej, jesli kolejne pozycje przesylane przez nich w ramach 'ksiazki
> sezonu' nie beda mnie interesowaly to co wtedy moga zrobic?
> Teoretycznie moge przeciez wyjechac na wczasy na 2 tygodnie w okresie
kiedy
> owa ksiazka zostaje wyslana do mnie. Nie odbieram jej, ksiazka po 14
dniach
> powraca (czy powstaje wtedy zobowiazanie wobec Klubu?).
> Dodam, iz zapisalem rowniez do nich podobne pytania w tej kwesti.
Zobaczymy
> co oni na to, ale na razie pytam Was.
>
> Z gory dzieki za odpowiedz.
> ______________________
> Grzegorz G. - klubowicz
>
>
>
>

do góry

Użytkownik "violeczka" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aajdr7$ol7$1@news.onet.pl...
> to nie oni robia laske klientowi,
> pozdrawiam
> violeczka

A właśnie że powinni ;)

Ale mam dzisiaj aseksualne podejście do tematu ;) ha ha ha

Pozdrawiam bez urazy . ;)

do góry

> > to nie oni robia laske klientowi,

> A właśnie że powinni ;)
> Ale mam dzisiaj aseksualne podejście do tematu ;) ha ha ha

chyba reczej seksualne ;-)

do góry