eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › KRUK - teraz ja:-))
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2005-05-11 06:59:23
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: Goomich <g...@u...to.wp.pl>

    "Agnieszka" <d...@p...onet.pl> naskrobał/a w
    news:d5rn96$19l$1@news.onet.pl:

    > Kupują przedawnione zaległości za 5% wartości, jak ktoś wpłaci to
    > mają zysk. Jak windykator widzi że dłużnik głupi nie jest to
    > odpuszczają.

    To nie wyjaśnia jednak, dlaczego nikt nie upomniał się o ten dług przed
    przedawnieniem.

    --
    Pozdrawiam
    Krzysztof "Goomich" Ferenc
    g...@u...to.wp.pl UIN: 6750153
    Very funny, Scotty. Now beam down my clothes.


  • 22. Data: 2005-05-11 08:46:56
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>

    Dnia Wed, 11 May 2005 08:59:23 +0200, Goomich napisał(a):
    > "Agnieszka" <d...@p...onet.pl> naskrobał/a w

    >> Kupują przedawnione zaległości za 5% wartości, jak ktoś wpłaci to
    >> mają zysk. Jak windykator widzi że dłużnik głupi nie jest to
    >> odpuszczają.

    > To nie wyjaśnia jednak, dlaczego nikt nie upomniał się o ten dług przed
    > przedawnieniem.

    Po prostu w canal+ to był jeden wielki burdel z finansami - nie wiedzieli co
    sprzedali, komu sprzedali, kto zapłacił a kto nie zapłacił itd...

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
    (c) Tomasz Olbratowski 2004


  • 23. Data: 2005-05-11 23:40:03
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: "Agnieszka" <d...@p...onet.pl>

    > > To nie wyjaśnia jednak, dlaczego nikt nie upomniał się o ten dług przed
    > > przedawnieniem.
    Tego nie wiem.

    > Po prostu w canal+ to był jeden wielki burdel z finansami - nie wiedzieli
    co
    > sprzedali, komu sprzedali, kto zapłacił a kto nie zapłacił itd...
    To możliwe, a nawet bardzo :)



  • 24. Data: 2005-05-13 09:32:32
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Tue, 10 May 2005 07:55:26 +0200, użyszkodnik "rezist.com"
    <s...@p...com> napisał:

    > Acha nie jestem pewien czy chlopaki nie maja centralki wyswietlajacej
    > niezastrzezone numery stacjonarne i GSM osob dzwoniacych.

    do tego nie jest potrzebna centralka, wystarczy drobne ustawienie na
    centrali nalezacej do operatora...





    --
    futszaK
    ja pół dnia topilem smutki w cynie i kalafonii
    (c)Vovcia


  • 25. Data: 2005-05-15 19:36:14
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: MAc <m...@t...poczta.onet.pl>

    Robert Tomasik - praca napisał(a):
    Albo wyrzuca ć do kosza aż do przyjścia sądóki,
    > której mama w żadnym wypadku nei powinna odbierać w Twoim imieniu
    > (uczulić!).
    >
    Oj Robert, przyjdzie nakazowe, nie odbierze, zostanie uznane za
    doręczone, nie zmieści się w terminie i BULIĆ.

    Proponuję nie kontaktować się, ale pilnować pism ;-) i to jest mocno
    wkurzające, że nie można po prostu olać. (przy założeniu, że rachunki
    były zapłacone)

    MAc




    >


  • 26. Data: 2005-05-15 22:08:58
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MAc" <m...@t...poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d688b5$qm2$1@news.onet.pl...

    > Oj Robert, przyjdzie nakazowe, nie odbierze, zostanie uznane za
    > doręczone, nie zmieści się w terminie i BULIĆ.

    Ale na tym nakazie będzie pieczątka sądu. Pisałem, że pilnować sadówek.
    Wówczas matka ma nie odbierać, tylko dać znać córce. Ta odbierze i ma 14
    dni od daty pobrania.


  • 27. Data: 2005-05-15 22:13:21
    Temat: Re: KRUK - teraz ja:-))
    Od: niecka <f...@i...net>

    Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "MAc" <m...@t...poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:d688b5$qm2$1@news.onet.pl...
    >
    >
    >>Oj Robert, przyjdzie nakazowe, nie odbierze, zostanie uznane za
    >>doręczone, nie zmieści się w terminie i BULIĆ.
    >
    >
    > Ale na tym nakazie będzie pieczątka sądu. Pisałem, że pilnować sadówek.
    > Wówczas matka ma nie odbierać, tylko dać znać córce. Ta odbierze i ma 14
    > dni od daty pobrania.
    >


    Dobra rada, to kiedy dzwonia powiedziec "chwileczke" i odlozyc
    sluchawke. Najlepiej przy radiu, zeby muzyczka im plynela slodko. Jezeli
    zadzwonia kolejny raz, to powtorzyc.

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1