eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJakie prawa ma policja? › Jakie prawa ma policja?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.dialog.net.
    pl!not-for-mail
    From: "Ajgor" <n...@...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Jakie prawa ma policja?
    Date: Tue, 18 Aug 2009 22:31:04 +0200
    Organization: Dialog Net
    Lines: 32
    Message-ID: <h6f33g$pd5$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dynamic-87-105-235-2.ssp.dialog.net.pl
    X-Trace: news.dialog.net.pl 1250627505 26021 87.105.235.2 (18 Aug 2009 20:31:45 GMT)
    X-Complaints-To: a...@d...net.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Aug 2009 20:31:45 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5512
    X-Antivirus: avast! (VPS 090817-0, 2009-08-17), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:603287
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.

    Załóżmy, że policja otrzyma zgłoszenie w nocy, że ktoś zakłuca spokój. Na
    przykład ma imprezę, i o 2 w nocy włącza muzykę tak głośno, że słychać na
    200 metrów dookoła. Czy policjanci mają prawo wejść do mieszkania?
    A jeśli o godzinie 2 w nocy policjanci stoją na ulicy pod balkonem, a na
    balkonie stoi nawalony jak autobus gówniarz i wyzywa ich od - za
    przeproszeniem - chujów i debili, to mają mu prawo wejść do mieszkania?
    Pytam, bo na przeciw mnie mieszka właśnie taka rodzinka. Od kilku dni noc w
    noc libacje, sprzęt gra tak, że po drugiej strony ulicy przy zamkniętych
    oknach nie da się spać, co rusz wypadają na ulicę i leją się bejsbolami. Co
    rusz ktoś powiadamia policję, a oni wtedy uciekają do mieszkania, wychodza
    na balkon i wyzywają policjantów. Dizś w nocy były cztery radiowozy.
    Jednocześnie. Gliniarze stali na ulicy, a gnój stał na balkonie i sie z nich
    nabijał. A jak mu się znudziło, to wsiedli do radiowozów i sobie pojechali.
    A on sobie ze śmiechem wszedł do domu i za chwilę muzyka zno grała na cały
    regulator.
    Więc ja mam dwa pytania.
    1. Jakie uprawnienia mają w tym momencie policjanci?
    2. Na co ja płace podatki, jeśli cztery radiowozy nie mogą dać sobie rady z
    jednym gnojem?
    A jeszcze inna ciekawostka. Niedawno gówniarz połamał na ulicy bejsbolem
    kości swojemu sąsiadowi, a jego żonie zmasakrował twarz o samochód. Były
    trzy radiowozy. Wszytsko widzieli. Zgarnęli go na komendę. Wrócił Następnego
    dnia, i.. nic. Żadnych konsekwencji.
    O co tu kur.... chodzi????
    Acha. W momencie, jak piszę tego posta, jest 22:30, i impreza znów się
    rozkręca...
    I jeszcze jedna ciekawostka. Wtedy, jak go zgarnęli za tego bejsbola, weszli
    mu do domu. Znależli kradzione komputery. I co? I też nic...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1