Witam Czy istnieje jakaś szansa na dziedziczenie prawa najmu mieszkania
komunalnego po mojej zmarłej babci? W mieszkaniu tym jestem zameldowany i
faktycznie mieszkam od 1985 roku. Aktualnie znalazłem sie w trudnej sytuacji
ponieważ jestem bezrobotny, a dodatkowo grozi mi eksmisja z tego lokalu. Z
góry dziękuję za wszelkie informacje. Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Witam
mam podobna sytuacje, radzilem sie prawnika i powiedzial mi ze sa duze
szanse na to mieszkanie, wazne zeby nigdy nie bylo zaleglosci z czynszem
itp.....moga zaproponowac lokal zastepczy (mniejszy), ale wtedy odwolanie,
do sadu i sad przyzna to mieszkanie.
Pozdrawiam

--

j...@p...pl
gg: 207344

Użytkownik "Paweł" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1a6e.00000ab6.41dfca92@newsgate.onet.pl...
> Witam Czy istnieje jakaś szansa na dziedziczenie prawa najmu mieszkania
> komunalnego po mojej zmarłej babci? W mieszkaniu tym jestem zameldowany i
> faktycznie mieszkam od 1985 roku. Aktualnie znalazłem sie w trudnej
sytuacji
> ponieważ jestem bezrobotny, a dodatkowo grozi mi eksmisja z tego lokalu. Z
> góry dziękuję za wszelkie informacje. Paweł
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ja np. mieszkam tu od 1988 roku:)

--

j...@p...pl
gg: 207344

do góry

Mieszkanie komunalne (lub zakładowe)

Jeśli masz odłożoną gotówkę, możesz je wykupić. Idź do gminy (starostwa,
zakładu pracy), aby się dowiedzieć, czy można to zrobić - nie mają obowiązku
wyrazić zgody. Cenę mieszkania ustala rzeczoznawca majątkowy. Gmina (lub
starosta w przypadku nieruchomości należących do skarbu państwa) może - ale
nie musi! - udzielić bonifikaty. Jej wysokości nie reguluje żadna ustawa.
Może wynosić 1 proc. albo 99 proc.

PAMIĘTAJ! Masz prawo pierwszeństwa wykupu lokalu, który zajmujesz.

Nie masz pieniędzy?

Zgodnie z polskim prawem (art. 691 kodeksu cywilnego) po śmierci najemcy
gmina (zakład pracy) musi podpisać umowę najmu z:

. współmałżonkiem;

. dziećmi zmarłego;

. dziećmi żyjącego współmałżonka (chodzi tu np. o dzieci nieślubne, z
innego małżeństwa);

. osobami, którym zmarły wypłacał alimenty (np. była żona, rodzeństwo);

. osobami, które "pozostawały faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą". Co
to znaczy? Nie wiadomo do końca, niektórzy prawnicy uważają, że chodzi tu
wyłącznie o konkubinę, konkubenta, inni - że osobą będącą we wspólnym
pożyciu może być też np. wnuk zmarłego.

UWAGA! Wymienione wyżej osoby muszą mieszkać (mieć zameldowanie na stały
pobyt) ze zmarłym do jego śmierci.

PAMIĘTAJ! Na zamieszkanie nowych osób w lokalu komunalnym (zakładowym) musi
wyrazić zgodę właściciel mieszkania, czyli np. gmina. Jest od tego wyjątek.
Zgoda nie jest wymagana wobec osoby, względem której najemca jest obciążony
obowiązkiem alimentacyjnym.

do góry