eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJa pracownik... › Ja pracownik...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.dialog.net.pl!
    not-for-mail
    From: Waldemar <w...@t...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Ja pracownik...
    Date: Tue, 09 Mar 2004 12:13:49 +0100
    Organization: Home
    Lines: 43
    Message-ID: <c2k8n0$sj8$1@absinth.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: dial-686.zgora.dialog.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: absinth.dialog.net.pl 1078830625 29288 62.87.180.174 (9 Mar 2004 11:10:25
    GMT)
    X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
    NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Mar 2004 11:10:25 +0000 (UTC)
    User-Agent: KNode/0.7.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:199555
    [ ukryj nagłówki ]

    Chciałbym przedstawić historię mojego zatrudnienia (aktualnego) w pewnej
    firmie i usłyszeć Wasze zdanie o tym...no i uzyskać poradę...

    Jestem zatrudniony od 1998 roku. Do dziś na mojej umowie widnieje kwota za
    wynagrodzenie 3,50 zł BRUTTO i tak też jestem wynagradzany. Uważam, że to
    nie spełnia wymogów najniższej krajowej.

    Jestem zatrudniony w pełnym wymiarze i na czas nieokreślony. W sumie jako
    jedyny w firmie (na 140 zatrudnionych) nie zgodziłem się na zmianę umowy na
    czas określony, a dokładniej sam nie poprosiłem o zamianę... Takie zmiany
    były dość popularne w prywatnych (i chyba nie tylko) firmach.

    Moja pensja zależy od przepracowanych godzin. Minimum stawiane przez
    kierownika i szefa firmy to 200 godzin, mowa tu o absolutnym minimum. Czyli
    w ciągu 4 miesięcy wykorzystuję limit nadgodzin (ustawowe 150 godzin).

    Nie otrzymujężadnych posiłków regeneracyjnych nie wspominając już o
    ekwiwalencie za pranie... Czy gdybym na piśmie poprosił szefa o wyrównanie
    i należne odsetki to musi mi zapłacić ???

    Moja praca jest zmianowa, dzień i noc po 12 godzin. Pracownicy wracają do
    pracy po przebytej nocnej zmianie na następną i następną... później 24h
    wolnego i np dwie dniówki pod rząd itd... Wspomnę tylko, że w moim fachu
    dbamy o życie i zdrowie innych... i nie jest to służba zdrowia, ani służba
    w policji.

    Dzisiaj rano wspomniałem dla kierownika, że to troszkę za dużo godzin (w
    marcowym grafiku 216 godzin) jak na mnie i na tyle lat pracy. Usłyszałem,
    że nie może pomniejszyć bo nie ma ludzi... no i że szykują się zwolnienia,
    szykują i szykują ale rąk do pracy i tak brak i trzeba czymś wstępnie
    zastraszyć.

    Przyznam, że od jakiegoś czasu poszukuję innej pracy, ponieważ klimaty nie
    sprzyjają dla "w miarę dobrego samopoczucia". Mam żonę i dziecko. Żona
    zarabia 400 zł w służbie zdrowia pracując 4 dni w tygodniu. Więc jak
    przekalkulujecie żyje nam się całkiem nie źle ;)

    Co mam począć? Odczekać, aż minie owe 150 ustawowych nadgodzin i nie
    przychodzić do pracy po usiłowaniu wcisniecia mi następnych ? Meczyć
    pismami szefa o wyrównanie do najniższej krajowej idt..itd?

    Oczekuję Waszego zdania,
    Waldemar

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1