eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Granica Polski w polu. nielegalne przekroczenie granicy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-05-30 06:25:51
    Temat: Granica Polski w polu. nielegalne przekroczenie granicy.
    Od: "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>

    Własnie wróciłem Horyńca Zdroju.
    Tam niedaleko już do lądowej granicy. Wracam do wątku, który pisałem na
    tym forum jakiś czas temu. Otóż tu gdzie byłem... słupki graniczne są
    rozstawione w odległości od siebie ok. 100-150m. W skrajnym przypadku idąc
    można ich nie zauważyć. Są żółte tablice GRANICA PAŃSTWA PRZEKRACZANIE
    ZABRONIONE jednak rozstawione niezbyt gęsto.
    Około 20-30m od słupka ukraińskiego są druty kolczaste, tak więc jeśli
    ktoś idzie sobie po łące i nie zauważy słupka ani tablicy (ludzie są
    roztrzepani) to natknie się na druty i dalej nie pójdzie... Jednak z
    prawnego punktu widzenia po przejściu biało-czerwonego słupka formalnie
    jest już na Ukrainie.
    Tak sobie dyskutowaliśmy, że ktoś chciałby mieć fotkę przy ukraińskim
    słupku i akurat jechałby patrol polskiej SG to w zasadzie z prawnego
    punktu widzenia ukraiński słupek jest poza kompetencjami polaków, czyli
    co? ani aresztować... ani nic z nim zrobić... tylko czekać aż wejdzie znów
    do Polski... ale po przeciwnej stronie pojawiliby się Ukraińcy,
    przedarliby się przez własne druty i zgarnęli delikwenta turystę... i co?
    dopiero wtedy procedury formalne przekazania po nielegalnym przekroczeniu ?
    Przepraszam za gdybania... ale mam w pamięci artukuły z prasy i TV o
    zachodniej granicy, gdzie to jacyś turyści holenderscy na rowerach chcieli
    przez przejście przejechać na rowerach

    --
    Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
    http://grupy.3mam.net


  • 2. Data: 2005-05-30 07:13:12
    Temat: Re: Granica Polski w polu. nielegalne przekroczenie granicy.
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl> napisał
    w wiadomości news:op.srkr5dgyrdstuz@a-ih8sfmaky7pen.chello.pl...
    > Własnie wróciłem Horyńca Zdroju.
    > Tam niedaleko już do lądowej granicy. Wracam do wątku, który pisałem na
    > tym forum jakiś czas temu. Otóż tu gdzie byłem... słupki graniczne są
    > rozstawione w odległości od siebie ok. 100-150m. W skrajnym przypadku idąc
    > można ich nie zauważyć. Są żółte tablice GRANICA PAŃSTWA PRZEKRACZANIE
    > ZABRONIONE jednak rozstawione niezbyt gęsto.
    > Około 20-30m od słupka ukraińskiego są druty kolczaste, tak więc jeśli
    > ktoś idzie sobie po łące i nie zauważy słupka ani tablicy (ludzie są
    > roztrzepani) to natknie się na druty i dalej nie pójdzie... Jednak z
    > prawnego punktu widzenia po przejściu biało-czerwonego słupka formalnie
    > jest już na Ukrainie.
    > Tak sobie dyskutowaliśmy, że ktoś chciałby mieć fotkę przy ukraińskim
    > słupku i akurat jechałby patrol polskiej SG to w zasadzie z prawnego
    > punktu widzenia ukraiński słupek jest poza kompetencjami polaków, czyli
    > co? ani aresztować... ani nic z nim zrobić... tylko czekać aż wejdzie znów
    > do Polski... ale po przeciwnej stronie pojawiliby się Ukraińcy,
    > przedarliby się przez własne druty i zgarnęli delikwenta turystę... i co?
    > dopiero wtedy procedury formalne przekazania po nielegalnym przekroczeniu
    > ?
    > Przepraszam za gdybania... ale mam w pamięci artukuły z prasy i TV o
    > zachodniej granicy, gdzie to jacyś turyści holenderscy na rowerach chcieli
    > przez przejście przejechać na rowerach

    przed wstąpieniem do UE raz wjechałem na rowerze 1 km w głąb do Białorusi.
    Nie miałem sobie dowodu. Nikt mnie nie zatrzymał, nie wylegitymował. Jak
    zauważyłem, że te tereny nie są mi znane (jak wyjeżdżam na weekend odpocząć,
    to mam 10 km do granicy) i po zawróceniu zauważyłem znaki. :]

    --
    http://tiny.pl/h4nz


  • 3. Data: 2005-05-30 10:15:57
    Temat: Re: Granica Polski w polu. nielegalne przekroczenie granicy.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" <a...@j...w.stopce.pl>
    napisał w wiadomości news:op.srkr5dgyrdstuz@a-ih8sfmaky7pen.chello.pl...

    Polska SG na pewno po Ukrainie Cię ścigać nie będzie, tylko za
    pośrednictwem radiotelefonu i własnego dyżurnego powiadomią Ukraińców
    podając miejsce przekroczenia. Po chwili będziesz miał do wyboru, albo
    wracać, albo oddać się w ręce Ukraińców. Ja bym wracał na Twoim miejscu,
    bo tu i po polsku dogadać się można, a i mniejsza kara.
    Polskie słupki biało-czerwone nie są n samej granicy, tylko
    kilkadziesiąt metrów w głąb Polski. Podobnie ukraińskie. Pomiędzy jest
    tzw. "ziemia niczyja", po której gdzieś tam biegnie granica.


  • 4. Data: 2005-05-30 15:24:06
    Temat: Re: Granica Polski w polu. nielegalne przekroczenie granicy.
    Od: gotcha <b...@h...com>

    qwerty wrote:

    > przed wstąpieniem do UE raz wjechałem na rowerze 1 km w głąb do
    > Białorusi. Nie miałem sobie dowodu. Nikt mnie nie zatrzymał, nie
    > wylegitymował. Jak zauważyłem, że te tereny nie są mi znane (jak
    > wyjeżdżam na weekend odpocząć, to mam 10 km do granicy) i po zawróceniu
    > zauważyłem znaki. :]

    Przypomina sie pewne slynne zdarzenie znad Niagary, gdzie pewien
    Meksykanin chcial rodzinie pokazac wodospad. Na poczatek, to byl w USA
    nielegalnie, prawo jazdy posiadal. Jak zdobyl, nie wazne. Wybral sie
    autem w swiateczny weekend i na autostradzie wzial nie te linie... (kto
    byl w okolicy, to wie o czym mowie - latwo pomyslic a pozniej nie mozna
    wycofac sie z linii prosto na most).

    No i wyladowal po stronie kanadyjskiej. Nikt go nie sprawdzil i nasz
    bohater natychmiast zawrocil na ziemie Washingtona. No i tutaj go
    skontrolowano. Przesiedzial cos pol roku w Kanadzie, a pozniej wrocil z
    rodzina, ale juz prosto do Meksyku :-)

    A POLSKA linia kolejowa w okolicy Horynca prowadzi na pewnym odcinku
    przez Ukraine i to daleko wglab. Wiec kiedy pociag stanie w polu, to
    sugeruje niewychodzenie za potrzeba. :-)


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1