eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fotoradar a zmarły
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 11. Data: 2013-01-13 13:00:02
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: "Jarosław Bomba" <b...@g...com>

    to sie chyba nazywa " hiena cmentarna " ...



  • 12. Data: 2013-01-14 20:17:36
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 13-01-2013 00:49, Robert Tomasik pisze:
    > Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie
    > jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady.

    Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym)
    popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła
    to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal
    jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że
    kierowała owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel.

    --
    .B:artek.


  • 13. Data: 2013-01-14 20:18:59
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 12-01-2013 21:25, cef pisze:
    > Pomijając kompletnie głupotę wszelkich tych pomysłów, to
    > na czym polega wg Ciebie (w kontekście pytania do wskazanego)
    > durnota pomysłu ze zmarłym? Myślisz, że jego też pytają i on w
    > przeciwieństwie
    > do parlamentarzysty nie odpowiada?

    Myślę, że w razie ustalenia, że zmarł przed zrobieniem zdjęcia z
    fotoradaru albo był obłożnie chory i fizyczną niemożliwością byłoby, aby
    prowadził, to takie "cwaniactwo" nie jest funta kłaków warte.

    --
    .B:artek.


  • 14. Data: 2013-01-14 20:28:53
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2013-01-14 20:17, Użytkownik .B:artek. napisał:

    >> Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie
    >> jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady.
    >
    > Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym)
    > popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła
    > to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal
    > jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że
    > kierowała owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel.

    A przerabiał to już ktoś w praktyce ?
    Jak zareagują mundurowi od fotek na sytuację kiedy właściciel
    wskazuje pana X a pan X twierdzi że to nieprawda ?
    Znając ich chęć ułatwienia sobie sprawy uwierzą temu któremu
    nie mogą łatwo dowalić a mandat lub sprawę w sądzie dostanie/
    będzie miał właściciel.


    Pozdrawiam


  • 15. Data: 2013-01-14 21:31:41
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
    news:kd1lm7$bi7$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 13-01-2013 00:49, Robert Tomasik pisze:
    >> Czemu wraca? Czemu temu drugiemu wskazanemu dajemy większą wiarę, że nie
    >> jechał, niż pierwszemu? Pytam tak dla zasady.
    >
    > Jeżeli właściciel samochodu jest podejrzanym (głównym podejrzanym)
    > popełnienia wykroczenia i wskazuję osobę X, która jego zdaniem popełniła
    > to wykroczenie zamiast jego, a osoba X zaprzecza, to właściciel nadal
    > jest głównym podejrzanym. Zwłaszcza, że nie ma dowodu na to, że kierowała
    > owa osoba X, a ma domniemanie, że kierował właściciel.

    Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych)
    współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej
    podejrzany?


  • 16. Data: 2013-01-14 23:26:11
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Robert Tomasik wrote:

    > Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych)
    > współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej
    > podejrzany?

    A to jest dobry sposób na te mandaty?
    W sumie nie trzeba nikomu powierzać,
    a i tak nie wiadomo kto jechał :-)


    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 17. Data: 2013-01-14 23:30:58
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 14-01-2013 21:31, Robert Tomasik pisze:
    > Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych)
    > współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej
    > podejrzany?

    Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie
    który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście
    wskazać kogoś innego...

    --
    .B:artek.


  • 18. Data: 2013-01-15 02:32:17
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:kd20m7$2vkt$1@adenine.netfront.net...
    > Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych)
    >> współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej
    >> podejrzany?
    >
    > A to jest dobry sposób na te mandaty?
    > W sumie nie trzeba nikomu powierzać,
    > a i tak nie wiadomo kto jechał :-)

    Jeszcze nie wiem, bo nie próbowałem.


  • 19. Data: 2013-01-15 02:32:43
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał w wiadomości
    news:kd211k$jh9$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 14-01-2013 21:31, Robert Tomasik pisze:
    >> Ja w domu mam trzy samochody i na każdym stoi trzech (tych samych)
    >> współwłaścicieli. Wyjaśniasz, który z nich bedzie jakby co bardziej
    >> podejrzany?
    >
    > Zapytanie o wskazanie kierującego dostaną wszyscy. Albo ustalą wspólnie
    > który z nich jechał albo wskażą kogoś innego. Każdy może oczywiście
    > wskazać kogoś innego...

    A jak każdy powie, ze nikomu nie powierzał?


  • 20. Data: 2013-01-15 08:58:35
    Temat: Re: Fotoradar a zmarły
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-01-14 20:18, .B:artek. pisze:
    > Myślę, że w razie ustalenia, że zmarł przed zrobieniem zdjęcia z
    > fotoradaru albo był obłożnie chory i fizyczną niemożliwością byłoby, aby
    > prowadził, to takie "cwaniactwo" nie jest funta kłaków warte.
    Tak szczerze mówiąc to przeceniasz nasz organa różne :-> Raczej nikt dla
    zgarnięcia 100 zł nie będzie się bawił w śledztwo w sprawie śmierci
    potencjalnego sprawcy wykroczenia drogowego. Tu liczy się szybka kasa od
    łosi, którzy płacą dla świętego spokoju.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1