eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 1. Data: 2009-10-09 15:47:33
    Temat: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: JQB <k...@o...pl>

    Witam,

    Mam następujący problem - jechałem wraz z kolegami z pracy na mecz
    Polska - Irlandia Północna do Chorzowa (we wrześniu). Ponieważ mój
    brat ma większy samochod, pożyczył mi go na tą wyprawę.

    Było nas razem pięć osób, tak się składało że samochod w drodze na
    mecz prowadziłem ja, potem zmienił mnie kolega bo chciało mi się spać,
    a dodatkowo przez parenaście minut jechał też inny kolega (bo chciał
    się przejechać).

    Brat właśnie mnie poinformował, że przyszła fotka z mandatem 500zł i
    10 pkt karnymi.... problem niestety jest taki, że kompletnie nie jest
    widoczny kierowca w środku. Na pewno nie dojdziemy kto kiedy kogo
    zmieniał bo po prostu nie pamietamy, fotka zrobiona w jakiejś wsi po
    drodze.

    Zwracam się do Was z pytaniem co zrobić. 500zł to dużo i nie zamierzam
    tego płacić jeśli faktycznie ja nie kierowałem.... Jak sprawa wygląda
    w praktyce? Brat informuje odpowiednie organy że mi powierzył
    samochód, ja informuję że powierzyłem samochód dwóm kolegom?

    P.S. Jeden z kolegów aktualnie przebywa za granicą więc kontakt z nim
    będzie utrudniony - czy mam zdobyć dla sądu jego adres zagraniczny?
    Czy sprawa musi się skończyć przed sądem czy da się to jakoś wcześniej
    załatwić?

    Jeśli mieliście podobną sytuację to będę wdzięczny za pomoc,

    Pozdrawiam,
    K


  • 2. Data: 2009-10-09 15:52:07
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: kuba <p...@o...pl>

    JQB pisze:

    > Zwracam się do Was z pytaniem co zrobić. 500zł to dużo i nie zamierzam
    > tego płacić jeśli faktycznie ja nie kierowałem.... Jak sprawa wygląda
    > w praktyce? Brat informuje odpowiednie organy że mi powierzył
    > samochód, ja informuję że powierzyłem samochód dwóm kolegom?
    >
    > P.S. Jeden z kolegów aktualnie przebywa za granicą więc kontakt z nim
    > będzie utrudniony - czy mam zdobyć dla sądu jego adres zagraniczny?
    > Czy sprawa musi się skończyć przed sądem czy da się to jakoś wcześniej
    > załatwić?

    Jak dobrze to rozegrasz, to nie ma szans, żeby cię ukarali.
    Opowiedz policji, to co opowiedziałeś tutaj i niech każdy z kolegów
    kierujących opowie to samo. Nie musisz zdobywać żadnego adresu, niech
    się sami o to martwią.

    Nie powinni nawet skierować wniosku o ukaranie (co nie znaczy, że tego
    nie zrobią).


    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 3. Data: 2009-10-09 16:04:04
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    JQB wrote:
    > Witam,
    >
    > Mam następujący problem - jechałem wraz z kolegami z pracy na mecz
    > Polska - Irlandia Północna do Chorzowa (we wrześniu). Ponieważ mój
    > brat ma większy samochod, pożyczył mi go na tą wyprawę.
    >
    > Było nas razem pięć osób, tak się składało że samochod w drodze na
    > mecz prowadziłem ja, potem zmienił mnie kolega bo chciało mi się spać,
    > a dodatkowo przez parenaście minut jechał też inny kolega (bo chciał
    > się przejechać).
    >
    > Brat właśnie mnie poinformował, że przyszła fotka z mandatem 500zł i
    > 10 pkt karnymi.... problem niestety jest taki, że kompletnie nie jest
    > widoczny kierowca w środku. Na pewno nie dojdziemy kto kiedy kogo
    > zmieniał bo po prostu nie pamietamy, fotka zrobiona w jakiejś wsi po
    > drodze.
    >
    > Zwracam się do Was z pytaniem co zrobić. 500zł to dużo i nie zamierzam
    > tego płacić jeśli faktycznie ja nie kierowałem.... Jak sprawa wygląda
    > w praktyce? Brat informuje odpowiednie organy że mi powierzył
    > samochód, ja informuję że powierzyłem samochód dwóm kolegom?
    >
    > P.S. Jeden z kolegów aktualnie przebywa za granicą więc kontakt z nim
    > będzie utrudniony - czy mam zdobyć dla sądu jego adres zagraniczny?
    > Czy sprawa musi się skończyć przed sądem czy da się to jakoś wcześniej
    > załatwić?
    >
    > Jeśli mieliście podobną sytuację to będę wdzięczny za pomoc,
    >

    na dwoje babka wróżyła.
    To, że brat, wskazujac ciebie sie wybroni, to oczywiste.

    Wskazanie przez ciebie dwoch osob oznacza, ze nie wiesz komu powierzyles
    pojazd w okreslonym czasie i łupną cię za ten brak wiedzy właśnie.


    Można też grac w durnia wskazując wzajemnie na siebie. Efekt może być
    różny,albo umorzą, albo komuś dokopią znacznie więcej. I pewnie bedziesz
    to ty, bo jesteś jedynym, ktorego wskazał brat.

    W zasadzie możesz losować jaką decyzję chcesz podjąć.
    Ja bym powiedział to co jest najbardziej zgodne z rzeczywistością.
    Jechaliśmy w trojkę i nie wiem który z nas w tym momencie kierował i
    czekal co z tym zrobią
    Ustalone kłamstwo wyjdzie wczesniej czy pózniej i bedzie prtekst do
    jeszcze wiekszego uwalenia, a po co.


  • 4. Data: 2009-10-09 16:20:21
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "JQB" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:a2c5e52d-d674-4e40-8e27-d2bd65abc606@m38g2000yq
    d.googlegroups.com...
    Witam,


    >Zwracam się do Was z pytaniem co zrobić.

    To bylo po meczu, wiec moze zeznajcie, ze byliscie wszyscy tak nawaleni, ze
    nic, ale to kompletnie nic nie pamietacie :)

    POzdrawiam
    SDD



  • 5. Data: 2009-10-09 19:02:41
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: kam <...@...pl>

    witek pisze:
    > Wskazanie przez ciebie dwoch osob oznacza, ze nie wiesz komu powierzyles
    > pojazd w okreslonym czasie i łupną cię za ten brak wiedzy właśnie.

    niby za co?

    KG


  • 6. Data: 2009-10-09 20:20:54
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    kam wrote:
    > witek pisze:
    >> Wskazanie przez ciebie dwoch osob oznacza, ze nie wiesz komu
    >> powierzyles pojazd w okreslonym czasie i łupną cię za ten brak wiedzy
    >> właśnie.
    >
    > niby za co?
    >

    za brak wiedzy komu dał samochód.
    z tego samego paragrafu, z ktorego dostałby własciciel pojazdu.


  • 7. Data: 2009-10-09 21:35:13
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: kuba <p...@o...pl>

    witek pisze:
    > kam wrote:
    >> witek pisze:
    >>> Wskazanie przez ciebie dwoch osob oznacza, ze nie wiesz komu
    >>> powierzyles pojazd w okreslonym czasie i łupną cię za ten brak wiedzy
    >>> właśnie.
    >>
    >> niby za co?
    >>
    >
    > za brak wiedzy komu dał samochód.
    > z tego samego paragrafu, z ktorego dostałby własciciel pojazdu.

    A jak po prostu nie pamięta, to też dostanie?

    --
    kuba
    www.fashioncorner.pl


  • 8. Data: 2009-10-10 00:39:49
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    kuba wrote:
    > witek pisze:
    >> kam wrote:
    >>> witek pisze:
    >>>> Wskazanie przez ciebie dwoch osob oznacza, ze nie wiesz komu
    >>>> powierzyles pojazd w okreslonym czasie i łupną cię za ten brak
    >>>> wiedzy właśnie.
    >>>
    >>> niby za co?
    >>>
    >>
    >> za brak wiedzy komu dał samochód.
    >> z tego samego paragrafu, z ktorego dostałby własciciel pojazdu.
    >
    > A jak po prostu nie pamięta, to też dostanie?
    >

    przerabaine na tej grupie wielokrotnie.

    TAK


  • 9. Data: 2009-10-10 01:46:37
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: JQB <k...@o...pl>

    On 10 Paź, 02:39, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

    <ciach>

    Dzięki za podpowiedzi...

    powiedzcie mi jeszcze jak wygląda to od strony formalnej? Pytam bo
    wolał bym uniknąć wielokrotnego jeżdzenia do sądu w jakiejś mieścinie
    oddalonej ode mnie 400km... zreszta ja moge jeżdzić, nie chcę brata
    ciągać bo nie dysponuje on wolnym czasem w ogóle. Czy jeśli mój brat w
    jakiś sposób poinformuje że oddał mi samochód do dyspozycji to już
    jest "czysty" i nie musi nigdzie jeździć? Czy możemy sporządzić jakieś
    pismo upoważniające mnie do reprezentowania brata przed sądem?

    pzdr,
    K


  • 10. Data: 2009-10-10 03:41:00
    Temat: Re: Fotka z fotoradaru z niewidocznym kierowcą...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    JQB wrote:
    > On 10 Paź, 02:39, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >
    > <ciach>
    >
    > Dzięki za podpowiedzi...
    >
    > powiedzcie mi jeszcze jak wygląda to od strony formalnej? Pytam bo
    > wolał bym uniknąć wielokrotnego jeżdzenia do sądu w jakiejś mieścinie
    > oddalonej ode mnie 400km... zreszta ja moge jeżdzić, nie chcę brata
    > ciągać bo nie dysponuje on wolnym czasem w ogóle. Czy jeśli mój brat w
    > jakiś sposób poinformuje że oddał mi samochód do dyspozycji to już
    > jest "czysty" i nie musi nigdzie jeździć? Czy możemy sporządzić jakieś
    > pismo upoważniające mnie do reprezentowania brata przed sądem?
    >
    > pzdr,
    > K
    Brat dostał zapewne miły liścik z trzema opcjami do wyboru

    a) przyznac sie i dostac mandat
    b) nie przyznac sie i spotkac sie w sądzie
    c) wskazac komu dał samochód.

    wypełnić, odesłać i powinno wystarczyc.
    nastepny liscik dostaniesz juz zaadresowany na siebie.






strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1