On 05/22/2013 10:34 PM, Kosu wrote:
> On 2013-05-21, m<m...@g...com> wrote:
>> Przekazanie własności (podarowanie/wymiana) egzemplarza jednak nie jest.
>
> Nie jest, ale - jak napisał poprzednik - 8-latek nie może tego zrobić.
> Poza tym wiele gier ma licencje imienne (takie, gdzie podczas
> instalacji musisz podać nazwisko). W takim przypadku możesz podarować
> krążek, ale licencja jest już na Ciebie. To tak jak z biletem imiennym
> - możesz komuś oddać kartonik, ale nigdzie nie pojedzie.

Wydaje mi się że to jest temat już na pl.soc.prawo , więc odpowiedni
crosspost i FUT.

I wydaje mi się, że jeżeli ustawa daje uprawnienia, to umowa, którą
jest licencja, nie może tych uprawnień zabierać. I jeżeli technicznie
nawet to jest egzekwowalne, to legalne są metody na ominięcie tych
zabezpieczeń.

p. m.

do góry

W dniu 23.05.2013 13:12, m pisze:
> On 05/22/2013 10:34 PM, Kosu wrote:
>> On 2013-05-21, m<m...@g...com> wrote:
>>> Przekazanie własności (podarowanie/wymiana) egzemplarza jednak nie jest.
>>
>> Nie jest, ale - jak napisał poprzednik - 8-latek nie może tego zrobić.
>> Poza tym wiele gier ma licencje imienne (takie, gdzie podczas
>> instalacji musisz podać nazwisko). W takim przypadku możesz podarować
>> krążek, ale licencja jest już na Ciebie. To tak jak z biletem imiennym
>> - możesz komuś oddać kartonik, ale nigdzie nie pojedzie.
>
> Wydaje mi się że to jest temat już na pl.soc.prawo , więc odpowiedni
> crosspost i FUT.
>
> I wydaje mi się, że jeżeli ustawa daje uprawnienia, to umowa, którą jest
> licencja, nie może tych uprawnień zabierać. I jeżeli technicznie nawet
> to jest egzekwowalne, to legalne są metody na ominięcie tych zabezpieczeń.

Gra ma licencję imienną, więc ją kupuje tatuś (dziecko nie może z racji
wieku), licencja jest na tatusia i tylko tatuś może w nią grać? No tego
chyba nawet producenci gier nie twierdzą... :)

MJ

do góry