Mam taki dosc dziwny problem.
Otoz na lokalnym forum internetowym ktos mocno objechal i pooczernial sporo
pewnych osob i admin
ujawnil IP tego oszczercy i okazalo sie ze jet identyczne jak IP mojego
dobrego znajomego.(Admin dodatkowo
twardo publicznie stwierdzil ze to jedna i ta sama osoba!)
Moj dobry znajomy twierdzi uparcie ze to nie on i chcial nawet zalozyc
sprawe cywilna adminowi ale
podobno prawnicy z ktorymi sie kontaktowal odradzili mu to ze wzgledu na to
ze nic nie zdziala.
Czy to mozliwe?
Czy moze wytoczyc sprawe adminowi o pomowienie?
Dzieki za odpowiedzi.

do góry

Użytkownik "Anna Wieczorek" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gfd2vc$ujp$1@news.dialog.net.pl...

> Czy to mozliwe?

Trzeba by było się zastanowić, na ile to IP jednoznacznie identyfikuje
Twojego znajomego jako sprawcę.

> Czy moze wytoczyc sprawe adminowi o pomowienie?

Chwilowo pomówił o ten czyn nie Twojego znajomego, tylko adres IP. Skoro to
nie jest znajomy, to najpierw należałoby się zastanowić jako to się mogło
stać. No bo cudów nie ma. Albo admin źle to IP ustalił, albo ktoś się do
łącza znajomego podłącza, albo macie do czynienia z niezłym cwaniaczkiem,
bo podobno istnieje jakaś tam możliwość zakombinowania z adresem IP, choć
nie znam się na tym i tylko powielam zasłyszaną wiadomość.

Co do samego wytaczania sprawy, to należało by się zastanowić, czy znajomy
jest w stanie dowieść, że admin skłamał albo się pomylił. Potem, że
spowodowało to pomówienie akurat znajomego. Wreszcie, ze powstała
jakakolwiek realna szkoda. I oczywiście może się okazać, ze uda się na te
wszystkie pytania odpowiedzieć pozytywnie, ale ciężka to droga i
długotrwała. Na końcu okaże się, że będzie to przysłowiowe pyrrusowe
zwycięstwo, bo co prawda sąd uzna, że admin nie ma dowodów, ale za to cała
lokalna społeczność dowie się, że Twój znajomy jest podejrzewany o
wypisywania tych głupot, tylko dowodów nie znaleziono.

Reasumując, to zrobił bym przegląd bezpieczeństwa komputera, choćby we
współpracy z tym administratorem, ale nie wyskakiwał z żadnymi pozwami.

do góry

Anna Wieczorek wrote:
> Mam taki dosc dziwny problem.
> Otoz na lokalnym forum internetowym ktos mocno objechal i pooczernial sporo
> pewnych osob i admin
> ujawnil IP tego oszczercy i okazalo sie ze jet identyczne jak IP mojego
> dobrego znajomego.(Admin dodatkowo
> twardo publicznie stwierdzil ze to jedna i ta sama osoba!)
> Moj dobry znajomy twierdzi uparcie ze to nie on i chcial nawet zalozyc
> sprawe cywilna adminowi ale
> podobno prawnicy z ktorymi sie kontaktowal odradzili mu to ze wzgledu na to
> ze nic nie zdziala.
> Czy to mozliwe?
> Czy moze wytoczyc sprawe adminowi o pomowienie?
> Dzieki za odpowiedzi.
>
>
>
Rozumiem, że admin nazwiska znajomego nie wymienił i skojarzenie IP ze
znajomym nie jest takie oczywiste i "ogólnodostępne".
No to jak narazie admina może pozwać do sądu adres IP, ale temu to chyba
raczej wszystko jedno.

do góry

jeżeli jest to sie sieć lokalna-a wynika z tego co piszesz- ze jest- kazdy za
pomoca prostego programu moze sprawdzić MAC adres innych komputerów w sieci.
Ten adres fizyczny wpisze do swojego komputera, w momencie kiedy jego
"prawowity" własciciel np -- śpi.
Wtedy serwer przydziela mu - adres IP - śpiącej osoby, na podstawie tego
adresu.
Wchodzi na forum pisze cokolwiek.
Zmienia adres fizyczny na powrót na swoj, -=
Admin następnego dnia sprawdza z jakiego IP było odwiedzone forum i na tej
podstawie stwierdził ze to adres tej "śpiącej" osoby
Podsumowująć, jak oszczerca był na tyle cwany, podszył sie pod kolege
Admin stwierdził tylko adres IP- z jakiego było napisane- a nie fizycznie
komputer, lokal czy osobe....

do góry

Małem kiedys podobny problem.
Tzn ja byłem adminem owego forum
Ktoś na forum zamieścił pornogradiczne tresci - IP nadawcy zostało
zbanowane.
Po jakimś czasie pisze do mnie ktoś kto probuje się zarejestrować, i wywala
mu komunikat że jego IP zostało zablokowane.
Odpisałem grzecznie, że to IP z ktorego było nadużycie na forum, on że nic o
tym nie wie...
Wyjasniło się - IP ktore zablokowałem to IP bardzo wielu uzytkowników za
NATem.
NAJPRAWDOPODOBNIEJ u ciebie jest podobnie.
ZApytaj dostawcy neta.

do góry

Anna Wieczorek wrote:
> Moj dobry znajomy twierdzi uparcie ze to nie on i chcial nawet zalozyc
> sprawe cywilna adminowi ale
> podobno prawnicy z ktorymi sie kontaktowal odradzili mu to ze wzgledu na to
> ze nic nie zdziala.
> Czy to mozliwe?
> Czy moze wytoczyc sprawe adminowi o pomowienie?

Weź pod uwagę, że to mógł być rzeczywiście Twój znajomy. Teraz może
chcieć, żeby jak najszybciej sprawa przycichła i wymyślił historię z
prawnikami.

Oczywiście nie twierdzę, że tak jest, ale jeśli lubisz tego znajomego, a
on machnął na sprawę ręką to i Ty nie powinnaś drążyć tematu.

Pozdrawiam,
Wojciech Malinowski

do góry