eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dzierżawa gruntów rolnych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2011-06-10 21:52:22
    Temat: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>

    Może ktoś wie?

    Było sobie starsze małżeństwo. Bezdzietne.
    Mieli kilkanaście hektarów ziemi. W kawałkach, po kilka.
    Zmarł mąż.
    Żona postanowiła sprzedać ziemię. I tak uczyniła.
    Okazało się, że nie ma ksiąg wieczystych. Znaleziono tylko jakieś akty
    notarialne, z których wynika, że ziemia należała tylko do żony.
    Została jedna mała działka, na którą nie ma ani aktów, ani ksiąg.
    Żeby sprzedać ten kawałek trzeba najpierw przeprowadzić sprawę spadkową,
    chyba.
    Bo skoro nie ma dokumentów, to prawa do ziemi mają zarówno spadkobiercy
    męża, jak i spadkobiercy żony.

    A jak to jest z dzierżawą?
    Jeśli ta kobieta wydzierżawi komuś ten kawałek ziemi np. na 30 lat i umrze
    zanim te lata upłyną to co się stanie z dzierżawioną ziemią? Zabiorą ją
    spadkobiercy obojga?

    Dziękuję za uwagę.


  • 2. Data: 2011-06-10 22:04:05
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: kauzyperda <n...@n...com>

    W dniu 2011-06-10 23:52, Veronika pisze:
    > Może ktoś wie?
    >
    > Było sobie starsze małżeństwo. Bezdzietne.
    > Mieli kilkanaście hektarów ziemi. W kawałkach, po kilka.
    > Zmarł mąż.
    > Żona postanowiła sprzedać ziemię. I tak uczyniła.
    > Okazało się, że nie ma ksiąg wieczystych. Znaleziono tylko jakieś akty
    > notarialne, z których wynika, że ziemia należała tylko do żony.
    > Została jedna mała działka, na którą nie ma ani aktów, ani ksiąg.
    > Żeby sprzedać ten kawałek trzeba najpierw przeprowadzić sprawę spadkową,
    > chyba.
    > Bo skoro nie ma dokumentów, to prawa do ziemi mają zarówno spadkobiercy
    > męża, jak i spadkobiercy żony.

    Skoro nie ma dokumentow, to skad wiadomo ze poprzednicy mieli prawa do
    tej ziemi?

    Jesli posiadaja m.in. 20 lat to proponuje zasiedziec (30 lat, jesli w
    zlej wierze)

    Zakladam, ze dokumentow zadnych, nawet najdawniejszych, rzeczywiscie nie
    ma... do dzisiaj tak sie zdarza, ale nie jest to specjalnie czeste

    >
    > A jak to jest z dzierżawą?
    > Jeśli ta kobieta wydzierżawi komuś ten kawałek ziemi np. na 30 lat i
    > umrze zanim te lata upłyną to co się stanie z dzierżawioną ziemią?
    > Zabiorą ją spadkobiercy obojga?


    Przede wszystkim uregulowalbym stan prawny nieruchomosci.


    --
    pozdr
    luck


  • 3. Data: 2011-06-10 22:10:57
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>


    Użytkownik "kauzyperda" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:4df294d5$0$2450$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-06-10 23:52, Veronika pisze:
    >> Może ktoś wie?
    >>
    >> Było sobie starsze małżeństwo. Bezdzietne.
    >> Mieli kilkanaście hektarów ziemi. W kawałkach, po kilka.
    >> Zmarł mąż.
    >> Żona postanowiła sprzedać ziemię. I tak uczyniła.
    >> Okazało się, że nie ma ksiąg wieczystych. Znaleziono tylko jakieś akty
    >> notarialne, z których wynika, że ziemia należała tylko do żony.
    >> Została jedna mała działka, na którą nie ma ani aktów, ani ksiąg.
    >> Żeby sprzedać ten kawałek trzeba najpierw przeprowadzić sprawę spadkową,
    >> chyba.
    >> Bo skoro nie ma dokumentów, to prawa do ziemi mają zarówno spadkobiercy
    >> męża, jak i spadkobiercy żony.
    >
    > Skoro nie ma dokumentow, to skad wiadomo ze poprzednicy mieli prawa do tej
    > ziemi?
    >
    > Jesli posiadaja m.in. 20 lat to proponuje zasiedziec (30 lat, jesli w zlej
    > wierze)


    Nie znam dokładnie tej sprawy, ale jakieś dokumenty chyba jednak były.
    No i zasiedzenie.
    Bo nie było problemów ze sprzedażą.



    > Zakladam, ze dokumentow zadnych, nawet najdawniejszych, rzeczywiscie nie
    > ma... do dzisiaj tak sie zdarza, ale nie jest to specjalnie czeste
    >
    >>
    >> A jak to jest z dzierżawą?
    >> Jeśli ta kobieta wydzierżawi komuś ten kawałek ziemi np. na 30 lat i
    >> umrze zanim te lata upłyną to co się stanie z dzierżawioną ziemią?
    >> Zabiorą ją spadkobiercy obojga?
    >
    >
    > Przede wszystkim uregulowalbym stan prawny nieruchomosci.


    Wymaga to przeprowadzenia spraw sądowych?
    Z pewnością zlecą się spadkobiercy obu stron.
    Czy mogą przeszkadzać w uregulowaniu?


  • 4. Data: 2011-06-10 22:23:36
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: kauzyperda <n...@n...com>

    W dniu 2011-06-11 00:10, Veronika pisze:

    >
    > Nie znam dokładnie tej sprawy, ale jakieś dokumenty chyba jednak były.
    > No i zasiedzenie.
    > Bo nie było problemów ze sprzedażą.

    Moze ustal najpierw dokladnie stan faktyczny bo tak to bez sensu


    >> Przede wszystkim uregulowalbym stan prawny nieruchomosci.
    >
    > Wymaga to przeprowadzenia spraw sądowych?

    Najczesciej

    > Z pewnością zlecą się spadkobiercy obu stron.

    Calkiem prawdopodobne

    > Czy mogą przeszkadzać w uregulowaniu?

    Z fusow nie wroze

    --
    pozdr
    luck


  • 5. Data: 2011-06-11 06:47:36
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 10 Jun 2011, Veronika wrote:

    > Bo skoro nie ma dokumentów, to prawa do ziemi mają zarówno spadkobiercy męża,
    > jak i spadkobiercy żony.

    Już Ci wyjaśnili, mało - sama przyznałaś że "chyba coś jest"
    (z zasiedzeniem na przykład).

    > A jak to jest z dzierżawą?
    > Jeśli ta kobieta wydzierżawi komuś ten kawałek ziemi np. na 30 lat i umrze
    > zanim te lata upłyną to co się stanie z dzierżawioną ziemią? Zabiorą ją
    > spadkobiercy obojga?

    Najpierw nam wytłumacz, zakładając że prawo do tej ziemi rzeczywiście
    mieliby (również) spadkobiercy męża, jak ona będzie dzielić wpływy
    z dzierżawy.
    Bo *czynsz* należy się z tytułu *własności* właśnie.
    Ewentualna zapłata za zarządzanie to osobna sprawa (i "organizatorowi"
    dzierżawy rzecz jasna z tego tytułu coś się należy, nie wspominając
    już o pokryciu wszelkich kosztów), ale kwestii podziału czynszu
    to mnie umniejsza.

    pzdr, Gotfryd


  • 6. Data: 2011-06-11 07:30:19
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1106110843280.3360@quad...
    > On Fri, 10 Jun 2011, Veronika wrote:
    >
    >> Bo skoro nie ma dokumentów, to prawa do ziemi mają zarówno spadkobiercy
    >> męża, jak i spadkobiercy żony.
    >
    > Już Ci wyjaśnili, mało - sama przyznałaś że "chyba coś jest"
    > (z zasiedzeniem na przykład).
    >
    >> A jak to jest z dzierżawą?
    >> Jeśli ta kobieta wydzierżawi komuś ten kawałek ziemi np. na 30 lat i
    >> umrze zanim te lata upłyną to co się stanie z dzierżawioną ziemią?
    >> Zabiorą ją spadkobiercy obojga?
    >
    > Najpierw nam wytłumacz, zakładając że prawo do tej ziemi rzeczywiście
    > mieliby (również) spadkobiercy męża, jak ona będzie dzielić wpływy
    > z dzierżawy.
    > Bo *czynsz* należy się z tytułu *własności* właśnie.
    > Ewentualna zapłata za zarządzanie to osobna sprawa (i "organizatorowi"
    > dzierżawy rzecz jasna z tego tytułu coś się należy, nie wspominając
    > już o pokryciu wszelkich kosztów), ale kwestii podziału czynszu
    > to mnie umniejsza.



    Ziemia należała do ojca żony.
    Z "papierów" na uregulowaną ziemię wynikało, że tylko ona jest jej
    właścicielką.
    Został ten nieuregulowany kawałek.
    Czy skoro umarł mąż to jego spadkobiercy mają do niej prawa już teraz,
    pomimo że żona żyje?
    Gdyby wydzierżawiła musiałaby się z nimi dzielić "czynszem"?


  • 7. Data: 2011-06-11 07:31:23
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>


    Użytkownik "kauzyperda" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:4df29968$0$2504$65785112@news.neostrada.pl...
    >W dniu 2011-06-11 00:10, Veronika pisze:
    >
    >>
    >> Nie znam dokładnie tej sprawy, ale jakieś dokumenty chyba jednak były.
    >> No i zasiedzenie.
    >> Bo nie było problemów ze sprzedażą.
    >
    > Moze ustal najpierw dokladnie stan faktyczny bo tak to bez sensu
    >
    >
    >>> Przede wszystkim uregulowalbym stan prawny nieruchomosci.
    >>
    >> Wymaga to przeprowadzenia spraw sądowych?
    >
    > Najczesciej
    >
    >> Z pewnością zlecą się spadkobiercy obu stron.
    >
    > Calkiem prawdopodobne
    >
    >> Czy mogą przeszkadzać w uregulowaniu?
    >
    > Z fusow nie wroze


    Nie pytam czy będą przeszkadzać, bo wiem że będą. Chętni już byli.
    Pytam czy mają możliwości prawne.


  • 8. Data: 2011-06-11 13:54:02
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 11 Jun 2011, Veronika wrote:

    > Został ten nieuregulowany kawałek.
    > Czy skoro umarł mąż to jego spadkobiercy mają do niej prawa już teraz, pomimo
    > że żona żyje?

    Oczywiście.

    > Gdyby wydzierżawiła musiałaby się z nimi dzielić "czynszem"?

    No tak.
    Przy czym, jak zaznaczyłem, koszty może sobie "odjąć".
    Ale to dopiero po awanturze, jakim prawem bez zgody współwłaścicieli
    wydzierżawiła ziemię ;)
    (niemniej w KC znajdziesz zasady rozliczania "prowadzenia cudzych
    spraw bez zlecenia" - szukaj tego "bez zlecenia")

    pzdr, Gotfryd


  • 9. Data: 2011-06-11 16:07:43
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: Ikselka <i...@g...pl>

    Dnia Sat, 11 Jun 2011 15:54:02 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

    >> Został ten nieuregulowany kawałek.
    >> Czy skoro umarł mąż to jego spadkobiercy mają do niej prawa już teraz, pomimo
    >> że żona żyje?
    >
    > Oczywiście.

    Tak - skoro nie mają dzieci, to dziedziczy żona i spadkobiercy męża (np
    siostra, brat...)

    >
    >> Gdyby wydzierżawiła musiałaby się z nimi dzielić "czynszem"?
    >
    > No tak.

    Tak, proporcjonalnie do ich udziału w spadku.


    > Przy czym, jak zaznaczyłem, koszty może sobie "odjąć".
    > Ale to dopiero po awanturze, jakim prawem bez zgody współwłaścicieli
    > wydzierżawiła ziemię ;)

    Owszem.


    --
    XL
    "Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
    człowieka." Roberto de Mattei

    Prawda o GMO:
    http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
    f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf


  • 10. Data: 2011-06-11 17:05:55
    Temat: Re: Dzierżawa gruntów rolnych
    Od: "Przemek" <r...@o...pl>

    Veronika nam wczesniej objawił(a), a ja odpowiadam:
    > Gdyby wydzierżawiła musiałaby się z nimi dzielić "czynszem"?

    W sumie innymi kosztami (podatek) także.
    Przem

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1