Witam

Użytkownik zakupił oprogramowanie którego integralną częścią jest baza
danych, przy czym baza danych nie zawiera samych informacji (z wyjątkiem
pewnych danych konfiguracyjnych), te gromadzone są już przez samego
użytkownika.

W przypadku baz danych znalazłem dwa możliwe podejścia:

Baza danych traktowana jako utwór chroniona jest prawem autorskim,
dotyczy to struktury bazy, jednak dane zawarte w tejże bazie mogą być
przez legalnego użytkownika pobierane również zewnętrznym narzędziami.

Jeśli natomiast do tej bazy danych zastosowanie będzie miała ustawa o
ochronie baz danych a 2001 roku, wówczas dostęp i możliwość pobierania
danych przez użytkownika w sposób inny niż przewidział producent będzie
zabroniona.

Poszukuję odpowiedzi na na następujące pytania:
1. Czy powyższe stwierdzenia są prawdziwe?
2. Czy baza danych, która nie jest "wypełniona" przez producenta
informacjami może podlegać ochronie zgodnie z ustawą "o ochronie baz
danych"?
2a. Jeśli tak to czy informacje wprowadzone przez użytkownika do bazy
mogą być odczytywane w inny sposób niż przewidział to producent?

Pozdrawiam
Dariusz Bondyra

do góry

Dnia 08.04.2008 Dariusz Bondyra <d...@p...onet.pl> napisał/a:
> Baza danych traktowana jako utwór chroniona jest prawem autorskim,
> dotyczy to struktury bazy, jednak dane zawarte w tejże bazie mogą być
> przez legalnego użytkownika pobierane również zewnętrznym narzędziami.

Można sobie wyobrazić, że twierdzenie pierwsze powyższego (dot. struktury)
jest prawdziwe z tym, że MZ będzie to przypadek dość rzadki - utwór musi
spełniać określone kryteria. Większość struktur bazodanowych MZ ich nie
spełnia. A jeśli nawet tak w jakimś indywidualnym przypadku by było, to
nie ma to większego znaczenia dla korzystania z rekordów tej bazy.

> Jeśli natomiast do tej bazy danych zastosowanie będzie miała ustawa o
> ochronie baz danych a 2001 roku, wówczas dostęp i możliwość pobierania
> danych przez użytkownika w sposób inny niż przewidział producent będzie
> zabroniona.

MZ będzie miała zastosowanie ta ustawa a w wyjątkowych przypadkach (patrz
wyżej) obie ustawy.

> Poszukuję odpowiedzi na na następujące pytania:
> 1. Czy powyższe stwierdzenia są prawdziwe?
> 2. Czy baza danych, która nie jest "wypełniona" przez producenta
> informacjami może podlegać ochronie zgodnie z ustawą "o ochronie baz
> danych"?

zależy czy spełnia kryteria zdefiniowane w ustawie o ochronie baz danych

> 2a. Jeśli tak to czy informacje wprowadzone przez użytkownika do bazy
> mogą być odczytywane w inny sposób niż przewidział to producent?

MZ tak.

--
Marcin

do góry

In article <ftg6e9$4k2$1@inews.gazeta.pl>,
Dariusz Bondyra <d...@p...onet.pl> wrote:

> Witam
>
> Użytkownik zakupił oprogramowanie którego integralną częścią jest baza
> danych, przy czym baza danych nie zawiera samych informacji (z wyjątkiem
> pewnych danych konfiguracyjnych), te gromadzone są już przez samego
> użytkownika.
>
> W przypadku baz danych znalazłem dwa możliwe podejścia:
>
> Baza danych traktowana jako utwór chroniona jest prawem autorskim,
> dotyczy to struktury bazy, jednak dane zawarte w tejże bazie mogą być
> przez legalnego użytkownika pobierane również zewnętrznym narzędziami.
>
> Jeśli natomiast do tej bazy danych zastosowanie będzie miała ustawa o
> ochronie baz danych a 2001 roku, wówczas dostęp i możliwość pobierania
> danych przez użytkownika w sposób inny niż przewidział producent będzie
> zabroniona.
>
> Poszukuję odpowiedzi na na następujące pytania:
> 1. Czy powyższe stwierdzenia są prawdziwe?
> 2. Czy baza danych, która nie jest "wypełniona" przez producenta
> informacjami może podlegać ochronie zgodnie z ustawą "o ochronie baz
> danych"?
> 2a. Jeśli tak to czy informacje wprowadzone przez użytkownika do bazy
> mogą być odczytywane w inny sposób niż przewidział to producent?
>
Moim zdaniem sam sobie komplikujesz. Oddziel "bazę danych" jako
narzędzie (program/formularz/tablicę pustych rekordów/whatever) od "bazy
danych" jako zebranych i wpisanych informacji.
W opisanym przez Ciebie przypadku producentem bazy danych (w rozumieniu
UoOBD) jest użytkownik oprogramowania. I tyle.

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry