Bardzo prosze o porade, to jest b. pilne.

Mieszkamy z jeszcze-mezem w Niemczech.
Przed paru laty kupilismy w Polsce domek letniskowy. Kupilismy go od
plajtujacej spoldzielni meblarskiej na zasadzie umowy kupna-sprzedazy na
MOJE Imie i nazwisko, poniewaz ja mam caly czas obywatelstwo polskie, maz
natomiast zmienil na niemieckie.
Nie wpisywalam go do ksiegi wieczystej, nawet nie wiem czy takie domki
podlegaja tej procedurze.
Teraz jestesmy w trakcie rozwodu i boje sie ze jeszcze-maz moze pojechac do
Polski, po to by go sprzedac, nie mowiac mi nic o tym.
Umowy kupna - sprzedazy nie ma (ja mam), ale zabral klucze od domku.
Czy to jest mozliwe by mogl sprzedac ten domek np. przyprowadzajac swiadkow,
ktorzy potwierdza, ze on jest wlascicielem, bo spedzal tam co roku wakacje
??
Czy ma taka mozliwosc ??
Bardzo prosze o odpowiedz.

Przepraszam, ze pisze tak lakonicznie, ale jestem bardzo zdenerwowana i
zaniepokojona.

E.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Uzytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisal w wiadomosci
news:aoo1ag$qut$1@news.gazeta.pl...
> Bardzo prosze o porade, to jest b. pilne.
>
> Mieszkamy z jeszcze-mezem w Niemczech.
> Przed paru laty kupilismy w Polsce domek letniskowy.
> Nie wpisywalam go do ksiegi wieczystej, nawet nie wiem czy takie domki
> podlegaja tej procedurze.

umowa sprzedazy byla w formie aktu notarialnego?

do góry

"marcin" <s...@f...id.pl_das.weg> schrieb im Newsbeitrag
news:aoor5h$8na$1@news2.tpi.pl...
>
> Uzytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisal w wiadomosci
> news:aoo1ag$qut$1@news.gazeta.pl...
>
> Przed paru laty kupilismy w Polsce domek letniskowy.
> > Nie wpisywalam go do ksiegi wieczystej, nawet nie wiem czy takie domki
> > podlegaja tej procedurze.
>
> umowa sprzedazy byla w formie aktu notarialnego?
>
>

Wlasnie nie .... To byla zwykla umowa spisana w trzech kopiach.

Co mam zrobic, gdy bede w Polsce by nie dopuscic do sprzedazy, jak sie
zabezpieczyc ??

E.




--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aoouni$is9$1@news.gazeta.pl...

> Wlasnie nie .... To byla zwykla umowa spisana w trzech kopiach.

kupiłaś sam domek? bez gruntu pod nim?
Jeśli ten domek jest na trwałe związany z gruntem, to go niestety nie
kupiłas,
nie jestem pewien co rozumiesz przez "domek letniskowy",
bardziej altankę, czy bardziej Pałac Letni cara Aleksandra :)

> Co mam zrobic, gdy bede w Polsce by nie dopuscic do sprzedazy, jak sie
> zabezpieczyc ??

jeśli kupiłas go na siebie, a pieniądze pochodziły z Twojego majątku, domek
jest Twój i Twój mąż teoretycznie nie może nim dysponować.
Jeśli pieniądze były wspólne, domek jest Wasz i potrzebna jest Twoja zgoda
na sprzedaż, chyba, że domek jest tak niewiele wart, że toczynnośc nie
przekraczająca tzw. czynności zwykłego zarzadu
(uprzedzając pytanie- nie ma definicji, zależy od Waszej zamożności, co jest
"zwykłą" czynnością, a co nie :) )

do góry

"marcin" <s...@f...id.pl_das.weg> schrieb im Newsbeitrag
news:aoovc3$lbc$1@news2.tpi.pl...
> kupiłaś sam domek? bez gruntu pod nim?


Grunt jest dzierzawiony od gminy.

> Jeśli ten domek jest na trwałe związany z gruntem, to go niestety nie
> kupiłas,
> nie jestem pewien co rozumiesz przez "domek letniskowy",
> bardziej altankę, czy bardziej Pałac Letni cara Aleksandra :)
>

Jest to murowany domek parterowy w szeregu, kiedys byl tam osrodek wczasowy,
teraz w wiekszosci sa tam prywatnie rozbudowane domki. Nie zakup samego
domku, ale wyposazenie jego kosztowalo nas bardzo duzo.
Oceniam go na dzisiaj na ok 70 tys zlotych. Inne (gorzej wyposazone) mniej
wiecej w tej cenie zostawaly sprzedawane.

> > Co mam zrobic, gdy bede w Polsce by nie dopuscic do sprzedazy, jak sie
> > zabezpieczyc ??
>
> jeśli kupiłas go na siebie, a pieniądze pochodziły z Twojego majątku,
domek
> jest Twój i Twój mąż teoretycznie nie może nim dysponować.
> Jeśli pieniądze były wspólne, domek jest Wasz i potrzebna jest Twoja zgoda
> na sprzedaż, chyba, że domek jest tak niewiele wart, że toczynnośc nie
> przekraczająca tzw. czynności zwykłego zarzadu
> (uprzedzając pytanie- nie ma definicji, zależy od Waszej zamożności, co
jest
> "zwykłą" czynnością, a co nie :) )
>
>
Pieniadze byly wspolne.

Ale co moglabym zrobic dodatkowo, by zabezpieczyc go przed sprzedaza ??

E


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aop0fs$o0g$1@news.gazeta.pl...

> Grunt jest dzierzawiony od gminy.

oki

> Jest to murowany domek parterowy w szeregu, kiedys byl tam osrodek
wczasowy,
> teraz w wiekszosci sa tam prywatnie rozbudowane domki.

jeśli nie zawarłaś umowy sprzedaży w formie aktu notarialnego,
to przykro mi, ale wcale nie kupiłaś domku.

umowa sprzedaży nieruchomości nie została zawarta w formie aktu
notarialnego, to ten domek należy do spółdzielni, czy co tam z niej
pozostało.

Zamiast o sprzedaż martwiłbym się o nabycie prawa własności domku. :(

do góry

marcin napisa_(a):

> Jeśli pieniądze były wspólne, domek jest Wasz i potrzebna jest Twoja zgoda
> na sprzedaż

Pytanie trochę związane z tematem - jeśli tak jak w opisanym przypadku
jeden z małżonków ma obywatelstwo polskie a drugi nie i nieruchomość
nabywana jest do majątku wspólnego, to jak wygląda kwestia zgody na
zakup nieruchomości przez cudzoziemca?

KG

do góry

"marcin" <s...@f...id.pl_das.weg> schrieb im Newsbeitrag
news:aop12b$qb7$1@news2.tpi.pl...

> Zamiast o sprzedaż martwiłbym się o nabycie prawa własności domku. :(
>
>
>
Czyli teraz bedac w Polsce powinnam pojsc do notariusza, by przepisac go
notarialnie na siebie z tym aktem kupna - sprzedazy ???

Bardzo prosze o praktyczna odpowiedz, bo musze szybko dzialac, by sie
ustrzec niespodzianek, ze przyjade tam na przyklad na wiosne, a tam beda juz
nowi wlasciciele ....

Jak to uratowac ?? Nie chce go sprzedawac, to jedna z rzeczy, ktora laczy
mnie z Polska.

E


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Elzbieta" <n...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aop3bd$2kr$1@news.gazeta.pl...

> Czyli teraz bedac w Polsce powinnam pojsc do notariusza, by przepisac go
> notarialnie na siebie z tym aktem kupna - sprzedazy ???

musisz zawrzeć umowę spredaży w formie aktu notarialnego (nową),
z aktualnym właścicielem (jeśli spółdzielni już nie ma, to możesz mieć
problem),

> Bardzo prosze o praktyczna odpowiedz, bo musze szybko dzialac, by sie
> ustrzec niespodzianek, ze przyjade tam na przyklad na wiosne, a tam beda
juz
> nowi wlasciciele ....

jak na razie starzy

> Jak to uratowac ?? Nie chce go sprzedawac, to jedna z rzeczy, ktora laczy
> mnie z Polska.

że się tak złoślwie wyrażę - najpierw musisz go kupić.

do góry

Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DB0120A.639217B9@poczta.onet.pl...
marcin napisa_(a):

> Jeśli pieniądze były wspólne, domek jest Wasz i potrzebna jest Twoja zgoda
> na sprzedaż

> Pytanie trochę związane z tematem - jeśli tak jak w opisanym przypadku
> jeden z małżonków ma obywatelstwo polskie a drugi nie i nieruchomość
> nabywana jest do majątku wspólnego, to jak wygląda kwestia zgody na
> zakup nieruchomości przez cudzoziemca?


o własnie przeoczyłem,
jeśłi ten domek ma nie więcej niż 0,4 ha i nie macie innych
nieruchomości w Polsce to nie jest potrzebne.

Jeśli któryśz waunków nie jest spełniony - umowa tak czy siak jest nieważna,

elżebieto by the way - skąd pomysł na tego typu zakup?
przecież w niemczech umowy sprzedazy nieruchomości też są sporządzane w
formie aktu notarialnego,
co więcej tam nawet obie strony musza sie stawic jednoczesnie :)

do góry