eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dlug meza-oszusta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-05-17 11:42:54
    Temat: Dlug meza-oszusta
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>


    Witam,
    znajoma poprosiła mnie o przedstawienie jej sytuacji na grupie - moze
    ktos cos doradzi, moze byj w podobnej sytuacji itd.

    W skrocie: maz powszechnie uwazany za "pozadnego" biznesmena zneca
    sie nad zona (w ciazy) a pozniej rowniez nad dzieckiem, gdy w koncu
    kobieta ma odwage go zostawic - on zaciaga olbrzymi dlug i ucieka za
    granice, zostawiajac problem na glowie bylej zony i dziecka.
    Bank zabiera wszystko rodzienie tego "czlowieka", komornik wyrzuca
    ich na bruk. Jakby tego bylo malo - Polskie "wspaniale" prawo chyba
    pozwala na takie barbarzynskie praktyki jak wiezenie za dlugi, oraz
    przechodzenie dlugu na dziecko (!).

    Falty:
    Dlug ponad ~90.000
    Wartosc mieszkania ~50.000 (wiec i tak zostaje druga polowa dlugu
    nawet po wyrzuceniu zony dluznika z dzieckiem na bruk)
    Samotna matka ma splacic ten dlug, za jedyne zrodlo dochodow oprocz
    alimentow (600/mc, ale tylko 200/mc od czerwca) ma... korepetycje !
    Dlug rosnie o 50 pln. Codziennie !

    Caly opis sytuacji:

    ----------------------------------------------------
    --------

    W grudniu 1998 roku wyszłam za mšż, bez intercyzy NIESTETY. W
    lutym 1999 urodziłam córkę, z małżeństwa. W maju 2002 roku,
    wyprowadziałam się ze wspólnego mieszkania: przemoc fizyczna i
    psychiczna (próba samobójstwa w 2001 roku), nie mam niestety
    obdukcji. Wyprowadziłam się ostatecznie(wczeœniej na kilka dni,
    do rodziców, ale wracałam..) gdy zobaczyłam, jak mój mšż uderzył
    naszš córkę.... \Podczas trwania małżeństwa nie pracowałam
    zawodowo, mój mšż ostatnio pracował w Polcomie, i na własnej
    działalnoœci gospodarczej, dochód brutto:, œrednio 10 000 pln - z
    tego co wiem, ile więcej.. nie mówił :|
    Konta mieliœmy osobne.

    Ostatni kontakt z mężem - końcówka maja 2002 roku, na sprawie
    alimentacyjnej; sprawa zakończyła się ugodš - miał wpłacać 1000
    pln na córkę. Niestety, w lipcu 2002 roku - jak się dowiedziałam
    od sšsiadów wyjechał za granicę. Dzwonił jeszcze do sšsiadów po
    koneic lipca 2002 z Francji i Hiszpani... I tutaj œlad się
    kończy. Policja juz wstrzymała postępowanie o niealimentacyjnoœc,
    sprawa została wstrzymana, ze względu na trudnoœc w schwytaniu
    męża.
    Obecnie alimenty sš wypłacane z ZUS'u w kwocie 600 pln. Córka ma
    4 latka.

    W paŸdzierniku 2002 roku złożyłam pozew o rozwód z jego winy, o
    eksmisję męża z mieszkania, o pozbawienie go praw
    rodzicielskich.
    Sprawa pojednawcza została oddalona ze względu na niemożnoœc
    ustalenia pobytu mojego męża. W lipcu odbędzie się już sprawa w
    Sšdzie z udziałem mojego teœcia jako kuratora męża.

    Zadłużenia, które 'pozostawił' mój mšż....:
    1) zadłużenie kredytu mieszkaniowego ( mieszkanie zostało kupione w
    2001 roku, za pomoca kredytu hipotetycznego), obecnie przyszło mi
    pismo od komornika o spłatę w przecišgu 2 tygodniu podstawowego
    zadłuzena: 65 000 pln + odsetki: 5 000 pln + koszty posepowania
    sšdowego 900 pln. Odsetki z każdym dniem wynoszš 50 pln do
    moemntu całkowitej spłaty. Za 2 tygodnie komornik spisze i wyceni
    mieszkanie. Podejrzewam, że bank sprzeda mieszkanie, ale i tak to
    nie wystarczy na spłatę zaistaniałego kredytu. Mieszkanie nowe,
    65 m^2, wyremontowane...

    2) spłata czynszu: w tym momenciu zadłużenie od grudnia 2001 roku
    ( 5500 pln )
    (co było dla mnie zaskoczeniem, bo mój mšż doœc dużo zarabiał i
    on zawsze płacił wszystkie rachunki... jak się okazuje, nie
    zawsze..) raty po 250 pln/miesiecznie, rozłożone na 2 lata +
    czynsz bieżšcy - 400 pln ( nie dostałam dofinansowania z UM, bo
    za duży metraż jak na 2 zamieszkujšce osoby - mnie i córkę...)

    3) spłata za kredyt wzięty na samochód ( samochód już został
    sprzedany przez bank) zostało... 5000 pln

    4)spłata za pršd i gaz: 75 pln / miesięcznie ( na 9 meisiecy) +
    bieżace ( już mam licznik na kod. Kupuję pršd a póżniej z niego
    korzystam)

    5) zadłuzenie w TPSA w kwocie 2500 pln

    6) zadłużenie w Era GSM - 800 pln, komórka była wzięta na firmę
    męża i tylko on z niej korzystał...

    7) zadłużenie w Allegro - tutaj już wkroczyła firma KRUK i
    zaczęli mnie straszyć.... że odpowiadam za długi męża i œcišgna
    ze mnie wszystko....

    8) 25 000 pln- to wzięty debet z BPH z konta męża. Jak był
    przyznawany ten debet w 2001 roku, podpisywałam weksle....

    9) 6 000 pln - kwota wzięta z karty kredytowej męża z City Banku

    I to chyba wszystko, albo jeszcze nie wiem co jeszcze :|
    Wszystkie zadłużenia wynikajš albo z niepłacenia przez męża
    rachunków, albo bezpoœredniow wycišgniete z jego rachunków...

    Czy ja za to wszystko muszę odpowiadac? Jak się bronić?

    To co mogę spłacam... Daję korepetycje z chemii i z matematyki...
    Ale jak moge uniknać spłat zadłuzeń? Skoro nie ja - fizycznie je
    zaciagnęłam???
    ----------------------------------------------------
    --------



    --
    Rafał 'Raf256' Maj
    http://www.raf256.com

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1