eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy można to uznać za przywłaszczenie? › Czy można to uznać za przywłaszczenie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.astercity.n
    et!news.aster.pl!not-for-mail
    From: "Marcus" <m...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Czy można to uznać za przywłaszczenie?
    Date: Wed, 26 Nov 2008 14:26:33 +0100
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2962
    Lines: 31
    Message-ID: <492d4e88$0$29407$f69f905@mamut2.aster.pl>
    NNTP-Posting-Date: 26 Nov 2008 13:26:32 GMT
    NNTP-Posting-Host: 62.121.92.213
    X-Trace: 1227705992 mamut2.aster.pl 29407 62.121.92.213:4709
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:565065
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!

    Mam problem z warsztatem blacharskim. Pewien czas temu wstawiłem samochód w
    celu wykonania naprawy blacharskiej, polegającej na usunięciu i naprawy
    zardzewiałych części błotników oraz ramy. Niestety, okazało się, że obaj
    właściciele zakładu (ojciec i syn), to alkoholicy. Samochód został
    rozbebeszony i obecnie znajduje się w stanie masakrycznym.
    Z jednym ze współwłaścicieli została sporządzona w dn. 21.10 umowa wykonania
    naprawy do dn. 20.11. Niestety, termin nie został dotrzymany. Mało tego, od
    chwili sporządzenia owej umowy człowiek ten przestał przychodzić do
    warsztatu, a tym samym naprawa utknęła w miejscu. W międzyczasie wysłałem
    żądanie podjęcia naprawy, wraz z ostrzeżeniem o podjęciu kroków prwawnych w
    razie niedotrzymania terminu. 20.11 wysłałem na adres zakładu jeszcze jedno
    pismo z ostatecznym wezaniem do wykonania naprawy w terminie do 27.11. Dziś
    byłem pod warsztatem, i jak już wielokrotnie, był on zamknięty na cztery
    spusty. Komórka gościa jest wyłączona, ale skądinąd wiadomo mi, że gość żyje
    i nie stał się ani niepełnosprawny, ani w jakikolwiek inny sposób niezdolny
    do wykonania zleconej naprawy.
    Teraz dochodzę do sedna: ponieważ samochód stoi w zamkniętym warsztacie, w
    związku z czym nie mam do niego dostępu i nie mogę nim rozporządzać, a
    ponadto w wyniku czynności, jakie balcharz wykonał, w żaden sposób nie
    nadaje się do jazdy, czy pojutrze, czyli po ostatecznym terminie wykonania
    naprawy, będzie można powiedzieć, że nastąpiło przywłaszczenie i powiadomoć
    policję?
    Co w ogóle doradzalibyście mi w takiej sytuacji?
    Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.

    Pozdrawiam
    Marek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1