eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy można badać produkty?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 11. Data: 2013-02-09 19:30:57
    Temat: Re: Czy można badać produkty?
    Od: Adramelech <a...@t...nie.ma>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> Odpowiedz na
    news:Pine.WNT.4.64.1302082055210.2696@quad:

    >> Czyli producent musi mi udowodnić że to ja popełniłem jakiś czyn
    >> niezgodny z prawem, tak?
    >
    > Tak.
    > Przedstawia treść, pyta "pan to napisał?" i po pozytywnej
    > odpowiedzi odpowiada "to oszczerstwo, to nie był mój produkt".
    > To ten "czyn niezgodny z prawem" :D

    Czyli producent może mnie oskarżyć o oszczerstwo, tak? Ale sąd chyba wymaga
    dowodów. Nie wystraczy gdy producent powie "to nie mój produkt", chyba musi
    mi udowodnić że coś jest nie tak?

    >> Możeo to być dowolny sklep, niekoniecznie producenta. Czy to istotne?
    >
    > Oczywiście.
    > Dlaczego producent ma odpowiadać za to, że ktoś inny
    > sprzedał Ci podróbkę lub towar niewłaściwie przechowywany
    > lub transportowany?
    > Wady konkretnego towaru nie muszą wynikać z wad produkcyjnych.

    Zależy jak to wada. W moim przypadku chodzi o odżywki białkowe, bo ten temat
    akurat mnie interesuje. Jest bardzo prosty sposób "wałowania" takich
    produktów. Zamiast produkować towar na bazie surowca zawierającego np 80%
    białka, wystarczy użyć np połowy tego surowca a reszte dosypać
    glicyny/tauryny lub kreatyny. Wtedy w standardowym teście wychodzi że produkt
    jest ok. Ale skład aminogramu jest rózny od deklarowanego.

    > Nawet, jeśli jest to sklep który z mocy umowy odpowiada przed
    > producentem za jakość prowadzenia sprzedaży, to wcale nie
    > powoduje, że producent odpowiada za JEGO uchybienia, a już
    > wcale za ewentualne czyny karalne tego sprzedawcy.

    Ja nie mam zamiaru skarżyć producenta, ja tylko mówi o wrzuceniu na forum
    wyniku badania aminogramu.

    > Stawiając tezę ze to producent odpowiada za wadę towaru
    > trzeba umieć udowodnić, że to on, a nie kto inny.

    Nie mam zamiaru stawiać żadnej tezy. Mówi tylko i wyłacznie o wrzuceniu w
    neta skanu badań.

    > Wtedy producent może ewentualnie zażądać dopisania, że
    > to jest podróbka i że będzie ścigał oszusta, który mu
    > podróbki rozprowadza :P

    Ale nie mnie, tak?

    > Widzisz różnicę?
    > Jak ktoś napisze, że PRODUCENT sfałszował skład, to ten
    > piszący musi dowieść, że to właśnie wina PRODUCENTA.

    Nic nie będzie pisane. Tylko sam wynik badania bez komentarza.

    >>> IMO w ten sposób ujawniacz zostaje bohaterem ... walki
    >>> z podróbkami :P (na wypadek jakby producent zechciał
    >>> twierdzić że to nie jego towar).
    >>
    >> Cała sprawa jest czystko hipotetyczna i wynikła z dyskusji na taki
    >> temat - czy mozna tak zrobić czy nie mozna.
    >
    > Podejrzewam :)
    > Co wcale nie umniejsza faktu, iż przedstawione założenia
    > nie były do końca spójne :) (trzeba było dopiero w trakcie
    > je poprawiać).
    > Ba, to co mamy pozbierane pewnie nadal nie jest kompletne.

    Powaznie, to tylko teoria. Koszt najtańszego badania które mogło by wskazać
    na wałek to 520zł netto. Nie na moją kieszeń.

    Pozdrawiam
    --
    Piotr Sobolewski
    "My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
    adramel.cba.pl - portfolio 3d


  • 12. Data: 2013-02-09 20:54:16
    Temat: Re: Czy można badać produkty?
    Od: spp <s...@g...pl>

    W dniu 2013-02-09 19:30, Adramelech pisze:

    >>> Czyli producent musi mi udowodnić że to ja popełniłem jakiś czyn
    >>> niezgodny z prawem, tak?
    >>
    >> Tak.
    >> Przedstawia treść, pyta "pan to napisał?" i po pozytywnej
    >> odpowiedzi odpowiada "to oszczerstwo, to nie był mój produkt".
    >> To ten "czyn niezgodny z prawem" :D
    >
    > Czyli producent może mnie oskarżyć o oszczerstwo, tak? Ale sąd chyba wymaga
    > dowodów. Nie wystraczy gdy producent powie "to nie mój produkt", chyba musi
    > mi udowodnić że coś jest nie tak?


    Nie, to Ty musisz udowodnić że wyniki które opublikowałeś w necie
    dotyczą ich produktu.

    --
    spp


  • 13. Data: 2013-02-09 21:00:16
    Temat: Re: Czy można badać produkty?
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 09.02.2013 19:30, Adramelech pisze:
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> Odpowiedz na
    > news:Pine.WNT.4.64.1302082055210.2696@quad:
    >
    >>> Czyli producent musi mi udowodnić że to ja popełniłem jakiś czyn
    >>> niezgodny z prawem, tak?
    >>
    >> Tak.
    >> Przedstawia treść, pyta "pan to napisał?" i po pozytywnej
    >> odpowiedzi odpowiada "to oszczerstwo, to nie był mój produkt".
    >> To ten "czyn niezgodny z prawem" :D
    >
    > Czyli producent może mnie oskarżyć o oszczerstwo, tak? Ale sąd chyba wymaga
    > dowodów.

    No ale chyba nie od pomówionego, nie? Skoro JA serwuję jakąś opinię, to
    mam ją udowodnić. Jak powiem, że Adramelech jest gejem i ma nieślubne
    dziecko z Eltonem Johnem, to ty masz udowadniać, że tak nie jest czy ja,
    że tak jest?

    Jak JA mówię, że producent X do produktu Y dosypuje trutki na szczury,
    to producent ma udowadniać, że to nieprawda?


    > Nie wystraczy gdy producent powie "to nie mój produkt", chyba musi
    > mi udowodnić że coś jest nie tak?

    Nie, to ty masz udowodnić, że procedura badania nie ma błędów.
    Inaczej to byś zaczął głosić dowolne tezy, z prędkością np. 200
    produktów dziennie, a producenci z całego świata by się dwoili i troili,
    żeby te tezy obalać. Jak coś twierdzisz, musisz umieć udowodnić, że
    twierdzisz słusznie.

    >> Nawet, jeśli jest to sklep który z mocy umowy odpowiada przed
    >> producentem za jakość prowadzenia sprzedaży, to wcale nie
    >> powoduje, że producent odpowiada za JEGO uchybienia, a już
    >> wcale za ewentualne czyny karalne tego sprzedawcy.
    >
    > Ja nie mam zamiaru skarżyć producenta, ja tylko mówi o wrzuceniu na forum
    > wyniku badania aminogramu.

    No ale jak wiesz, możesz sobie wrzucić dowolne coś. Napisane choćby z
    głowy. Dlatego powinieneś umieć udowodnić, że to nie jest pisane z głowy.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1