eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy dotrzymano terminu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2010-06-14 10:03:08
    Temat: Czy dotrzymano terminu
    Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>

    Witam

    Mam umowę na zakup mieszkania. Ostatnia rata płatna do dnia odbioru
    mieszkania. W umowie zobowiązanie, devlopera o poinformowaniu o odbiorze
    na 14 dni przed tym faktem. Pismo datowane 7.06.2010, wysłali na
    niewłaściwy adres korespondencyjny (mam potwierdzenie złożenia pisma o
    zmianie adresu do korespondencji). Czy w związku z tym że:

    - pismo zostało wysłane 7, zwykłą pocztą, więc nie ma szans aby w
    momencie zapoznania się z nim odbiorcy nadal miał 14 dni zagwarantowane
    w umowie
    - pismo zostało wysłane na błędny adres (a pod adresem tym, nikogo w
    tym momencie nie ma - osoba tam mieszkająca czasowo wyjechała, można to
    potwierdzić dokumentami, i dlatego właśnie zmieniony został adres
    korespondencyjny),

    Mogę się domagać od developera odstąpienia od warunku opłaty ostatniej
    raty przed odbiorem, i przesunięcia terminu tej raty w rozsądną przyszłość?

    Dodatkowo: ewentualne opóźnienie odbioru naraża mnie na koszty związane
    z przesunięciem robót (poumawiana ekipy, umowy które z nimi podpisałem
    itp, konieczność przedłużenia wynajmu mieszkania). Czy jeżeli developer
    nie zgodzi się na moje prośby, mam szanse w sądzie do wydębienia od
    niego tych kosztów?

    Jeśli można, poproszę o konkretne paragrafy którymi mógłbym zamachać
    develperowi przed oczyma (z góry dziękuję)

    Adam Kłobukowski


  • 2. Data: 2010-06-14 10:11:28
    Temat: Re: Czy dotrzymano terminu
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 14-06-2010 12:03, Adam Kłobukowski pisze:
    > Witam
    >
    > Mam umowę na zakup mieszkania. Ostatnia rata płatna do dnia odbioru
    > mieszkania. W umowie zobowiązanie, devlopera o poinformowaniu o odbiorze
    > na 14 dni przed tym faktem. Pismo datowane 7.06.2010, wysłali na
    > niewłaściwy adres korespondencyjny (mam potwierdzenie złożenia pisma o
    > zmianie adresu do korespondencji). Czy w związku z tym że:
    >
    > - pismo zostało wysłane 7, zwykłą pocztą, więc nie ma szans aby w
    > momencie zapoznania się z nim odbiorcy nadal miał 14 dni zagwarantowane
    > w umowie
    > - pismo zostało wysłane na błędny adres (a pod adresem tym, nikogo w
    > tym momencie nie ma - osoba tam mieszkająca czasowo wyjechała, można to
    > potwierdzić dokumentami, i dlatego właśnie zmieniony został adres
    > korespondencyjny),

    Czyli nie zostałeś poinformowany o odbiorze. Jak się nie stawisz na
    odbiór, deweloper nie będzie mógł nic Ci zrobić.

    > Mogę się domagać od developera odstąpienia od warunku opłaty ostatniej
    > raty przed odbiorem, i przesunięcia terminu tej raty w rozsądną przyszłość?

    Nie rozumiem czego byś chciał. Obecnie nadal nie odebrałeś mieszkania,
    więc nie musisz płacić póki co ostatniej raty. Jak deweloper Cię
    poinformuje o terminie odbioru, to będziesz miał te 2 tygodnie na
    zapłacenie raty.

    > Dodatkowo: ewentualne opóźnienie odbioru naraża mnie na koszty związane
    > z przesunięciem robót (poumawiana ekipy, umowy które z nimi podpisałem
    > itp, konieczność przedłużenia wynajmu mieszkania). Czy jeżeli developer
    > nie zgodzi się na moje prośby, mam szanse w sądzie do wydębienia od
    > niego tych kosztów?

    A masz w umowie napisane do kiedy deweloper powinien przedstawić
    mieszkanie do odbioru?


    --
    .B:artek.


  • 3. Data: 2010-06-14 10:37:26
    Temat: Re: Czy dotrzymano terminu
    Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>

    W dniu 14.06.2010 12:11, .B:artek. pisze:
    > W dniu 14-06-2010 12:03, Adam Kłobukowski pisze:
    >> Witam
    >>
    >> Mam umowę na zakup mieszkania. Ostatnia rata płatna do dnia odbioru
    >> mieszkania. W umowie zobowiązanie, devlopera o poinformowaniu o odbiorze
    >> na 14 dni przed tym faktem. Pismo datowane 7.06.2010, wysłali na
    >> niewłaściwy adres korespondencyjny (mam potwierdzenie złożenia pisma o
    >> zmianie adresu do korespondencji). Czy w związku z tym że:
    >>
    >> - pismo zostało wysłane 7, zwykłą pocztą, więc nie ma szans aby w
    >> momencie zapoznania się z nim odbiorcy nadal miał 14 dni zagwarantowane
    >> w umowie
    >> - pismo zostało wysłane na błędny adres (a pod adresem tym, nikogo w
    >> tym momencie nie ma - osoba tam mieszkająca czasowo wyjechała, można to
    >> potwierdzić dokumentami, i dlatego właśnie zmieniony został adres
    >> korespondencyjny),
    >
    > Czyli nie zostałeś poinformowany o odbiorze. Jak się nie stawisz na
    > odbiór, deweloper nie będzie mógł nic Ci zrobić.

    Przepraszam, nie dopisałem że odbiór jest 21.

    Cały problem w tym że ja chcę odebrać to mieszkanie w tym terminie, z
    tym że nie mam pewności że bank uwinie się tak szybko z ostatnią ratą -
    i w związku z tym chcę się zabezpieczyć.

    >> Mogę się domagać od developera odstąpienia od warunku opłaty ostatniej
    >> raty przed odbiorem, i przesunięcia terminu tej raty w rozsądną
    >> przyszłość?
    >
    > Nie rozumiem czego byś chciał. Obecnie nadal nie odebrałeś mieszkania,
    > więc nie musisz płacić póki co ostatniej raty. Jak deweloper Cię
    > poinformuje o terminie odbioru, to będziesz miał te 2 tygodnie na
    > zapłacenie raty.

    Można przyjąć że od dziś jestem poinformowany (rozmowy telefoniczne,
    meile itp, zresztą sam od nich to pismo odbiorę).

    >> Dodatkowo: ewentualne opóźnienie odbioru naraża mnie na koszty związane
    >> z przesunięciem robót (poumawiana ekipy, umowy które z nimi podpisałem
    >> itp, konieczność przedłużenia wynajmu mieszkania). Czy jeżeli developer
    >> nie zgodzi się na moje prośby, mam szanse w sądzie do wydębienia od
    >> niego tych kosztów?
    >
    > A masz w umowie napisane do kiedy deweloper powinien przedstawić
    > mieszkanie do odbioru?

    Jest termin do którego developer musi to zrobić i ten termin jest
    dopiero w lipcu - przekazują przed tym ostatecznym terminem.

    Podsumowując: chcę odebrać mieszkanie, bo mam poumawiane ekipy. Skąd
    wcześniej znałem termin? Nieoficjalnie, sami pracownicy developera mi je
    potwierdzili, jeszcze przed wysłaniem pisma o zaproszeniu na odbiór (i
    sami mówili że to nieoficjalnie żebym czekał. Poumawiałem ekipy na ten
    termin na własne ryzyko. Chcę to mieszkanie odebrać w tym terminie, bo
    inaczej będę miał niepotrzebne koszty. Nie zależy mi na dochodzeniu
    czegokolwiek od developera, jedynie, abym mógł odebrać mieszkanie nawet
    jak nie będzie zapłaconej ostatniej raty, bo nie wiem czy wyrobię się z
    bankiem. Jak to ugryźć? (btw. z bankiem nie mogę zacząć sprawy bez
    oficjalnej informacji od developera).

    Adam Kłobukowski


  • 4. Data: 2010-06-14 10:48:20
    Temat: Re: Czy dotrzymano terminu
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 14-06-2010 12:37, Adam Kłobukowski pisze:
    >Nie zależy mi na dochodzeniu
    > czegokolwiek od developera, jedynie, abym mógł odebrać mieszkanie nawet
    > jak nie będzie zapłaconej ostatniej raty, bo nie wiem czy wyrobię się z
    > bankiem. Jak to ugryźć? (btw. z bankiem nie mogę zacząć sprawy bez
    > oficjalnej informacji od developera).

    Teraz jest jaśniej. W takim razie to jest kwestia dogadania się z
    deweloperem. Skoro nie kwestionujesz tego, że deweloper Cię
    poinformował, to OK. W tej chwili piłka jest po stronie dewelopera.
    Jeżeli się zgodzi na odbiór tymczasowo bez wpłacenia raty, to dobrze dla
    Ciebie. Jak się nie zgodzi, wchodzisz w odsetki za opóźnienie. W oparciu
    o umowę albo przepisy ustaw nie bardzo masz co wymagać od dewelopera, bo
    sprawa jest dość prosta - masz wpłacić kasę w ciągu 2 tygodni od
    otrzymania informacji o odbiorze. Dewelopera nie obchodzą Twoje kłopoty
    z bankiem, ani poumawiane ekipy, skoro chcesz tego odbioru w terminie
    dokonać i nie kwestionujesz, że otrzymałeś wiadomość o odbiorze. Tak to
    widzę.

    Mógłbyś ewentualnie domagać się jakiegoś odszkodowania z tytułu tego, że
    poinformował Cię za późno - nie było 2 tygodni między otrzymaniem
    informacji a odbiorem, co spowodowało, że nie wyrobisz się z bankiem.
    Ale w praktyce to jest na 90% skazane na niepowodzenie - deweloper
    będzie próbował udowodnić, że Cię informował, brak związku przyczynowego
    między tym a kłopotami z bankiem itd. W konsekwencji nic nie ugrasz.

    --
    .B:artek.


  • 5. Data: 2010-06-14 12:42:41
    Temat: Re: Czy dotrzymano terminu
    Od: Adam Kłobukowski <a...@k...pl>

    W dniu 14.06.2010 12:48, .B:artek. pisze:
    > W dniu 14-06-2010 12:37, Adam Kłobukowski pisze:
    >> Nie zależy mi na dochodzeniu
    >> czegokolwiek od developera, jedynie, abym mógł odebrać mieszkanie nawet
    >> jak nie będzie zapłaconej ostatniej raty, bo nie wiem czy wyrobię się z
    >> bankiem. Jak to ugryźć? (btw. z bankiem nie mogę zacząć sprawy bez
    >> oficjalnej informacji od developera).
    >
    > Teraz jest jaśniej. W takim razie to jest kwestia dogadania się z
    > deweloperem. Skoro nie kwestionujesz tego, że deweloper Cię
    > poinformował, to OK. W tej chwili piłka jest po stronie dewelopera.
    > Jeżeli się zgodzi na odbiór tymczasowo bez wpłacenia raty, to dobrze dla
    > Ciebie. Jak się nie zgodzi, wchodzisz w odsetki za opóźnienie. W oparciu
    > o umowę albo przepisy ustaw nie bardzo masz co wymagać od dewelopera, bo
    > sprawa jest dość prosta - masz wpłacić kasę w ciągu 2 tygodni od
    > otrzymania informacji o odbiorze. Dewelopera nie obchodzą Twoje kłopoty
    > z bankiem, ani poumawiane ekipy, skoro chcesz tego odbioru w terminie
    > dokonać i nie kwestionujesz, że otrzymałeś wiadomość o odbiorze. Tak to
    > widzę.
    >
    > Mógłbyś ewentualnie domagać się jakiegoś odszkodowania z tytułu tego, że
    > poinformował Cię za późno - nie było 2 tygodni między otrzymaniem
    > informacji a odbiorem, co spowodowało, że nie wyrobisz się z bankiem.
    > Ale w praktyce to jest na 90% skazane na niepowodzenie - deweloper
    > będzie próbował udowodnić, że Cię informował, brak związku przyczynowego
    > między tym a kłopotami z bankiem itd. W konsekwencji nic nie ugrasz.

    Jest jeszcze dodatkowa kwestia: bez informacji o zakończeniu inwestycji,
    nie da się ruszyć banku. Więc ewentualnie jeszcze to.

    Adam Kłobukowski

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1