eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBłąd w sztuce lekarskiej? › Błąd w sztuce lekarskiej?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Paweł Kulesza" <rokikulesza@wytnij_towp.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Błąd w sztuce lekarskiej?
    Date: Sat, 18 Aug 2007 18:11:08 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 34
    Message-ID: <fa75ot$ijm$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: gan34.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1187453533 19062 83.12.13.34 (18 Aug 2007 16:12:13 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 18 Aug 2007 16:12:13 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:480846
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.
    Postaram się krótko nakreślić sytuację.
    Wczoraj tj 18.VI.2007r. miał do mnie przyjechać dziadek z miejscowości Borne
    Sulinowo. Około godziny 18:00 zadzwoniłem do niego aby spytać, którym
    pociągiem przyjedzie. Dziadek powiedział mi, że nie przyjedzie ponieważ źle
    się czuje, gdyzapytałem co mu jest, on odpowiedział, że boli go cała klatka
    piersiowa, jest mu raz zimno, raz gorąco i, że sam nie wie co mu jest.
    Stwierdził, że to pewnie przez to, że napił się zimnej maślanki przy upale.
    Niewiele myśląć zadzwoniłem na pogotowie do Szczecinka (sam nie mogłem do
    niego przyjechać ponieważ mieszkam w Częstochowie tj jakieś 500km od
    Bornego) oni stwierdzili, że wolą nie wysyłać karetki ponieważ w Bornym jest
    lekarz dyżurny. Zadzwoniłem do tego lekarza, lekarz poszedł do dziadka i
    postawił diagnozę:
    "Zapalenie nerwu międzyżebrowego". Zapytałem czy to poważne i czy mogą być
    jakieś powikłania (dziadek miał 73 lata) - lekarz odpowiedział, że to nie
    jest poważne i, że jeżeli dziadek będzie brał leki to przejdzie mu w ciagu
    3dni.
    Później dzwoniłem jeszcze do sąsiada z prośbą aby wykupił mu lekarstwa z
    recepty (musiałem wyprosić Panią w zamkniętej już przydomowej aptece aby
    wydała lekarstwa) i gdy ten dostarczył je dziadkowi a dziadek je zarzył,
    trochę się uspokoiłem.
    Dzisiaj około godziny 16:30 dzwoni sąsiad z informacją, że Dziadek nie żyje.
    Na miejscu jest już policja a w drodze grupa dochodzeniowa. Diagnoza - zawał
    serca.
    Ja jestem tylko laikiem i nie mam żadnej wiedzy medycznej, jednak po
    uzyskaniu takich informacji podejrzewałbym zawał serca, lekarz niestety tego
    nie przewidział.
    Jaką odpowiedzialność może ponieść lekarz za oczywistą pomyłkę (błąd w
    sztuce lekarskiej) jeżeli sekcja zwłok potwierdzi, iż przyczyną zgonu był
    zawał, który posiadając te informacje, które lekarz posiadał - był
    przewidywalny?
    Pozdrawiam i serdecznie dziękuje za pomoc.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1