Proszę o opinie prawna w powyzszej sprawie.
W miniony weekend skorzystałem z promocji PKP IC pt. bilet weekendowy. Jej
zasady opisano na stronie http://www.intercity.com.pl/36#

Bilet jest ważny do godziny 18 w ostatni dzień wolny od pracy w weekendzie.
Sęk w tym, że dojechałem z powrotem do Warszawy (Zachodniej) o godzinie
18:04 bo tak wynikało z rozkładu jazdy - pociąg http://tinyurl.com/2egp5

w trakcie kontroli biletów wywiązała się polemika z pania rewizor, która
stwierdziła, że nie mam prawa jechac tym pociągiem, bo bilet traci ważność
przed przyjazdem do celu.

Moje argumenty przeciw:
- informacja na www nie zawiera uwagi, że podróż należy ukończyc do godziny
18
- na stacji Warszawa Wschodnia, gdzie kupowałem ww. bilet nie ma żadnego
regulaminu ww. promocji precyzującego mój przypadek
- na bilecie istnieje nadruk analogiczny z tym z www
"Uprawnia do dowolnej liczby przejazdów od godziny 18:00 dnia
poprzedzającego dzien wolny od pracy do godziny 18:00 ostatniego dnia
wolnego od pracy"

Moim zdaniem niedoprecyzowanie mojego przypadku pozwala mi skorzystać z
pociągu, do którego ostatnia stacja wsiadania była przed 18, natomiast
nakazuje mi wysiąść na najbliższej stacji zatrzymania po 18 (stąd nie
wysiadłem na W-wie Centralnej tylko na Zachodniej).

Istnieje również analogia z czasu ważności zwykłego biletu PKP. Wg.
regulaminu przewozów podróżnych PKP bilet kilkudniowy traci ważność na
pierwszej stacji postoju pociągu po północy. Nikt natomiast nie nakazuje
wysiadać PRZED upłynięciem terminu ważności.

Jaka jest wasza opinia prawna co do tej oferty?


--
Leszek Grelak - Lesio5
Ať si bylo, jak si bylo, přece jaksi bylo, ještě nikdy nebylo, aby jaksi
nebylo - Szwejk