eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty - obowiązki komornika i prawa płacącego - proszę o pomoc. › Alimenty - obowiązki komornika i prawa płacącego - proszę o pomoc.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
    .pl!aotearoa.belnet.be!news.belnet.be!feeds.phibee-telecom.net!border2.nntp.ams
    .giganews.com!nntp.giganews.com!feeder2-2.proxad.net!proxad.net!feeder1-1.proxa
    d.net!198.186.190.251.MISMATCH!news-out.readnews.com!transit4.readnews.com!post
    news.google.com!n19g2000vba.googlegroups.com!not-for-mail
    From: Maurycy Piec-Bocheński <m...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Alimenty - obowiązki komornika i prawa płacącego - proszę o pomoc.
    Date: Fri, 26 Jun 2009 00:26:03 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 98
    Message-ID: <6...@n...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: 212.76.37.214
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1246001163 28668 127.0.0.1 (26 Jun 2009 07:26:03 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Fri, 26 Jun 2009 07:26:03 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: n19g2000vba.googlegroups.com; posting-host=212.76.37.214;
    posting-account=gPmaWgoAAAAE-CB9fWCumXwWqH8PtsIM
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.8.1.9)
    Gecko/20071025 Firefox/2.0.0.9,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:595194
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam Państwa,

    sytuacja wygląda następująco: pełnoletnia córka, ucząca się (płatna
    uczelnia), nie pracująca, pozwała ojca (z którym nie mieszka od prawie
    20 lat) o alimenty. Oprócz właściwego adresu pozwanego, meldunkowego i
    faktycznego, podała także adres korespondencyjny, pod którym pozwany
    od kilku lat nie mieszka. Pierwszy sąd uznał się za niewłaściwy i
    przesłał sprawę do właściwego sądu, powiadamiając o tym pozwanego, na
    właściwy adres. I na tym korespondencja sądowa się skończyła - kolejne
    pisma były przesyłana na adres, pod którym pozwany od dawna nie
    mieszka. Efektem było to, że ojciec nawet nie wiedział, że toczy się
    jakaś sprawa; wezwania wracały nieodebrane, sąd zasądził zaocznie
    alimenty w wysokości 450 zł miesięcznie.

    Pozwany nadal nie otrzymał żadnych dokumentów. Ale pewnego dnia
    zauważył, że z konta oszczędnościowo-rozliczeniowego pobrano mu kwotę
    486 zł. Okazało się, że komornik zaczął ściągać alimenty. Ojciec
    próbował skontaktować się z komornikiem, ale nie wiedział z którym; na
    przelewie były dane kancelarii, ale jak tam zatelefonował, to komornik
    powiedział, że taka kancelaria nie istnieje, bo były jakieś zmiany.
    Nie było rozmowy.

    Po pewnym czasie u ojca pojawiła się policja celem ustalenia jego
    faktycznego miejsca zamieszkania. Wkrótce przyszło wezwanie z sądu,
    już na właściwy adres. Komornik nadal pobierał z konta pieniądze, bez
    dostarczenia żadnych dokumentów, bez żadnej próby kontaktu. Dodatkowo,
    bank pobierał sobie od każdego przelewu 15 zł.

    Na rozprawie ojciec z córką zawarł ugodę, że będzie płacił co miesiąc
    najpierw 500, a później 600 zł. Córka miała wycofać sprawę od
    komornika. Jednak nie wycofała. Ojciec płacił co miesiąc 500 zł,
    dodatkowo komornik pobierał mu kolejne 486 zł. Córka odmawiała podania
    danych komornika, sąd skargę na czynności komornika, złożoną pisemnie
    przed rozprawą, po prostu pominął milczeniem. Ojciec złożył w sądzie
    dwie kolejne skargi na czynności komornika; w odpowiedzi na jedną sąd
    stwierdził, że jest niewłaściwy do jej rozpatrzenia (ojciec złożył
    zażalenie), drugą pominął milczeniem.

    Ponieważ córka nie wykazywała dobrej woli, komornik nadal pobierał
    pieniądze z rachunku, nota bene pozbawiając człowieka środków do
    życia, bo pozwany groszem nie śmierdzi, zdecydował się złożyć w sądzie
    wniosek o anulowanie ugody i ponowne rozpatrzenie sprawy, informując
    jednocześnie, że zaprzestaje płacenia uzgodnionej kwoty, ponieważ nie
    ma z czego żyć. W odpowiedzi sąd przysłał pismo z pytaniem, jak ma
    traktować ten wniosek...

    Z tego, co czytałem, to komornik ma określone procedury, określone
    obowiązki i ograniczenia. Musi dostarczyć nakaz, nie może pobierać
    pieniędzy z rachunku oszczędnościowego do określonej kwoty itp. W tym
    przypadku nic takiego nie miało miejsca. Co więcej - nie zgadzał się
    nawet adres pozwanego z adresem właściciela rachunku. Akurat w tym
    przypadku jest to ta sama osoba, ale gdyby nie...?

    Pomóżcie, proszę, jak walczyć z tym prawnie usankcjonowanym
    rozbojem... Czy można pozwać komornika cywilnie? Jakie argumenty
    byłyby tu decydujące? Czy niedopełnienie przez komornika ustawowych
    obowiązków może skutkować sprawą karną?

    Podejrzewamy, że córka umyślnie wprowadziła sąd w błąd co do adresu,
    chcąc osiągnąć wrażenie, że ojciec niczym się nie interesuje,
    specjalnie nie stawia się na wezwania, uchyla się. Czy jest sens
    pozywać córkę cywilnie o zwrot wyłudzonych alimentów?

    Bank jest prywatny, więc teoretycznie może ustalać opłaty w dowolnej
    wysokości. Tylko, że właściciel konta sam decyduje, czy korzysta z
    danej usługi, której koszt jest określony w tabeli opłat, czy nie chce
    korzystać. W tym przypadku nie ma takiej możliwości; bank może pobrać
    mu dowolnie wymyśloną kwotę, bez żadnych ograniczeń... Nadzór bankowy
    nie jest zainteresowany takimi sprawami, nie są od tego. Jak z tym
    walczyć? Rzecznik praw obywatelskich...?

    MP-B

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1