eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić? › Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Liliana Cichocka <s...@a...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Alimenty dla studenta - czy matka w jego imieniu może o nie wystąpić?
    Date: Tue, 23 Feb 2010 01:05:01 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 35
    Message-ID: <hlv63h$spo$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host106-89-206-24.limes.com.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1266883505 29496 89.206.24.106 (23 Feb 2010 00:05:05 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Feb 2010 00:05:05 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
    X-Antivirus: avast! (VPS 100222-1, 2010-02-22), Outbound message
    X-Antivirus-Status: Clean
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:629467
    [ ukryj nagłówki ]

    Sytuacja wygląda następująco:
    W 2000 roku na sprawie rozwodowej zostały zasądzone ojcu na rzecz
    syna alimenty w wys. 250 zł. Od tej pory nie było rozprawy
    o podwyzkę, gdyz ojciec zobowiązał się dobrowolnie płacić kwotę
    ok 500 zł.
    Przez ostatnie kilka lat te zobowiązania wyglądały różnie, wczesniej
    płacił w miarę regularnie. Od chwili, kiedy syn zaczął studia
    ojciec wpłaca pieniądze bezpośrednio na jego konto. Chłopak mieszka
    przez większość tygodnia w akademiku. Wpłaty zawsze były w terminach nie
    do odgadnięcia, a najwyższą kwotą którą jednorazowo wysłał jest 200 zł
    (raz), a tak zwykle 150, 100, a nawet 50. W sumie od poczatku roku
    akademickiego wpłacił łacznie 1100 zł, co nawet nie jest sumą
    zasądzonych 10 lat wcześniej alimentów, ze nie wspomne o tym, do czego
    się zobowiązał dobrowolnie synowi(minimum 500 zł/m-c).
    Ojciec czuje sie bezkarny, gdyż nie wierzy, ze jego syn wystąpi
    sam do sądu o podwyższenie alimentów. Chłopak stara sie utrzymywać
    dobre stosunki z ojcem, jednak gdy skarży sie mu na brak kasy, ale za to
    słyszy przez telefon wielki wrzask i texty typu "z dupy sobie nie
    wytrzepię!" Dzieciak próbuje radzić sobie jak może, np. wystawił swą
    ukochaną gitarę na allegro, aby zdobyć kase na studia i nie narazac sie
    tatusiowi...
    Takie podejscie ojca do sprawy powoduje, ze w większości na matce
    spoczywa obowiązek utrzymania syna i koszty studiów.
    Matka nie daje juz rady, a facet twierdzi, że to są sprawy miedzy nim,
    a synem... Pewnie by tak było, gdyby w skutek tego nie musiała prawie w
    całosci pokrywać kosztów studiów syna.
    Czy w takim wypadku matka moze w jego imieniu dorosłego, studiującego
    syna wystąpić o podwyżkę alimentów???
    A! Nie wiem czy to ważne... Chłopak wyniki w nauce ma b.dobre,
    sesję zdał w pierwszym terminie ze świetnymi ocenami.

    Z góry dzieki za pomoc,
    L.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1