Właśnie zapoznałem się z treścią tego art. zamieszczonego na łamac
Rzeczypospolitej (dzisiejszej). Ciekaw jestem jakie wnioski Wam się cisną na
usta ?

Czy TK słusznie twierdzi, Waszym zdaniem, iż prowadzenie poradnictwa prawnego
przez osoby z wyższym wykształceniem prawniczym, aczkolwiek bez aplikacji
radcowskich czy adwokackich, to działalność dopuszczalna i nie podlegająca
sankcjom ?

Moim zdaniem w chwili obecnej przy "chorym i kulejącym" systemie wchodzenia w
machinę aplikacyjną orzeczenie TK jest wołaniem rozpaczy i światełkiem w
tunelu, moim zdaniem to miał być sygnał kierunkowy dla wywołania żywej i
owocnej dyskusji, która powinna położyć kres twierdzeniom, iż "jedynie" geny
świadczyć mogą o dostępności aplikatury.

P.S.
To moje prywatne uwagi, co jednak Wy o tym sądzicie ?



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl