eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoALIMENTY-co ja mam zrobić?PROKURATURA? › ALIMENTY-co ja mam zrobić?PROKURATURA?
  • Data: 2005-02-04 14:06:40
    Temat: ALIMENTY-co ja mam zrobić?PROKURATURA?
    Od: "Zrospaczona" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam..
    Mam taki problem.
    Mój ojciec po rozwodzie ma zasadzone 600zł alimentów na każde z dwojga dzieci.
    Niestety nigdy nie zdarzyło się tak żeby zapłacił dobrowolnie pełną sumę.
    Komornik wyrywa, co się da i najczęściej połowę zasądzonych alimentów. Sama
    wiem, że ojcu dobrze sie wiedzie, zarabia dość dobrze (awansuje, dostaje dobre
    propozycje pracy), posiada 200metrową nieruchomość w stolicy, którą wynajmuje,
    kupuje sobie dobrej marki nowe samochody. Ja zbieram grosze, żeby móc się
    uczyć. Ojciec pracuje w dobrej firmie samochodowej, co prawda na rękę ma 1000zł
    ale prowizja od sprzedaży każdego samochodu wynosi od 1000 do 3000zł, ojciec
    dostał w zeszłym roku nagrodę za jednego z 3 najlepszych handlowców w POLSCE,
    więc jestem pewna że potrafi sprzedawać.
    Do niedawna udawało mi się coś wyskrobać, pomoc matki i obcych ludzi,
    dodatkowa "praca na czarno" pozwoliła mi odłożyć pieniądze na szkołę i
    utrzymanie poza miastem zamieszkania. Mama od czasu rozwodu spłaca długi mojego
    ojca, przede wszystkim spłaciła już 90.000 zł jego długów i nie widać końca.
    Możecie sobie wyobrazić jak się żyje z pensji 1000zł, która nam zostaje w
    cztery osoby.
    Jednakże ostatnio moja matka straciła pracę, musiała natychmiast wyjechać za
    granicę, bo nie było opcji żeby znalazła pracę w Polsce, a długi mojego ojca-
    nadal nowe- wyrastały z podziemi. Dlatego wyjechała.
    Ojciec gdy się dowiedział, że matka straciła pracę i że niestety teraz
    komornicy w końcu dobiorą mu się do dupy i przejdą na niego (wcześniej ukrywał
    się zmieniając adresy zamieszkania, a komornik nie męczył się z szukaniem jego
    bo miał na widelcu moją mamę- stała 7 letnia praca i stałe miejsce
    zamieszkania), rozwiązał problem w sposób doskonały- rzucił pracę, zapisał się
    do bezrobocia. Choć jestem pewna, że zrobił to celowo i że ma, z czego żyć
    (wynajmuje lokal, lub pracuje nielegalnie), komornik napisał pismo, iż nie ma,
    z czego ściągać alimentów, ponieważ ojciec stracił pracę. I w tym wypadku
    skończyły mi się jakiekolwiek pieniądze na życie.
    Ojciec zalega mi od półtora roku ponad 9000zł alimentów. Mam podejrzenie, że
    sfałszował PIT, który miał donieść do sądu, w picie tym nie wykazał wielu
    rzeczy min. prowizji, jaką otrzymywał z już byłej pracy od sprzedaży produktu
    (ok. 1000zł-3000zł od samochodu), w Picie wykazane było, że dostaje na rękę
    tylko 1000zł.
    Chciałabym zgłosić do prokuratury, że ojciec zalega mi 9000zł alimentów i że
    posiada nieruchomość, którą można przejąć. Nie wiem tylko jak ma wyglądać pismo
    do prokuratury w tej sprawie. Co powinno zawierać? Jakie dane i informacje?
    Może jest jakiś wzór takiego pisma? Bardzo proszę o pomoc, kończą mi się
    pieniądze na życie! Chciałabym cokolwiek zrobić żeby odzyskać przynajmniej te!
    Mam jeszcze pytanie, czy jeżeli z ojca teraz nie można ściągać alimentów, czy
    one przepadają? Czy może liczy się to do ew. długu?
    Z góry dziękuje.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1