Senacki projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo atomowe
projekt dotyczy dostosowania systemu prawa do wyroku TK dotyczącego rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie warunków bezpiecznego stosowania promieniowania jonizującego dla wszystkich rodzajów ekspozycji medycznej; projekt znosi także obowiązek posiadania certyfikatów przez fizyków medycznych oraz modyfikuje listę podmiotów uprawnionych do kontroli urządzeń radiologicznych
- Kadencja sejmu: 7
- Nr druku: 2248
- Data wpłynięcia: 2014-02-24
- Uchwalenie: Projekt uchwalony
- tytuł: Ustawa o zmianie ustawy - Prawo atomowe
- data uchwalenia: 2014-07-25
- adres publikacyjny: Dz.U. poz. 1162
2248
Radiologicznej w Ochronie Zdrowia) (§ 9 ust. 12 i 16), określił pewne warunki jakie fizycy
muszą spełnić by otrzymać ów certyfikat, upoważniając zarazem owo Centrum do określania
zasad wydawania tego certyfikatu (§ 9 ust. 18), a także przesądził, że fizycy medyczni, mogą
wykonywać testy eksploatacyjne jedynie w jednostce ochrony zdrowia, w której są
zatrudnieni i na wniosek której uzyskali certyfikat. Choć ustawowe upoważnienie w dość
szczegółowy sposób określa przedmiot rozporządzenia, w żaden sposób nie wyposaża
ministra w kompetencję do uregulowania tych ostatnich zagadnień.
Zgodnie z art. 92 ust. 1 Konstytucji rozporządzenia są wydawane przez organy
wskazane w Konstytucji, na podstawie szczegółowego upoważnienia zawartego w ustawie
i w celu jej wykonania, upoważnienie powinno określać m.in. zakres spraw przekazanych do
uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści aktu. W polskim systemie prawa wyłączność
ustawy ma charakter absolutny, „w tym sensie, że nie może obecnie w systemie prawa
powszechnie obowiązującego pojawiać się żadna regulacja podustawowa, która nie ma
bezpośredniego oparcia w ustawie i która nie służy wykonaniu ustawy. Nie ma zatem materii,
w których mogłyby być stanowione akty podustawowe powszechnie obowiązujące bez
uprzedniego ustawowego unormowania tych kwestii”. „Odpowiedź na pytanie, jaka ma być
szczegółowość (głębokość) regulacji ustawowej, a jakie kwestie można przekazać do
rozporządzenia, zależy generalnie od normowanej materii, a zwłaszcza od jej związku ze
sferą konstytucyjnych wolności i praw jednostki. (…) [I]m bardziej dana regulacja wpływa na
korzystanie z wolności lub praw konstytucyjnych, tym bardziej precyzyjnie powinna być
określona w ustawie i tym mniej miejsca pozostaje na regulację wykonawczą”. Ponadto
„[f]unkcją rozporządzenia jest wykonanie ustawy, a nie jej modyfikowanie, uzupełnianie czy
powtarzanie jej postanowień”.
„[B]rak stanowiska ustawodawcy w danej sprawie, przejawiający się w choćby
nieprecyzyjności upoważnienia lub pominięciu treści istotnych do prawidłowego wykonania
ustawy, musi być interpretowany ściśle - jako nieudzielenie kompetencji normodawczej
w oznaczonym zakresie. Odstępstwa od upoważnienia nie mogą być usprawiedliwione
względami praktycznymi ani też potrzebami związanymi z rozstrzyganiem konkretnych
problemów (…). [I]nterpretacja przepisów przyznających kompetencje normodawcze nie
może dokonywać się przy pomocy wykładni rozszerzającej i celowościowej”.
Choć upoważnienie przewiduje, m.in., że minister określi zasady wykonywania kontroli
fizycznych parametrów urządzeń radiologicznych oraz klinicznych audytów przestrzegania
- 3 -
wymogów ochrony radiologicznej pacjenta, to jednak zdaniem TK, „ustawodawca nie może
posługiwać się w przepisie upoważniającym wieloznacznym pojęciem «zasad», o ile nie
precyzuje w ustawie znaczenia i zakresu tegoż pojęcia”. Konieczne też jest, „aby
«szczegółowe zasady» (...) nie wprowadzały nowych (pozaustawowych) kryteriów od
których uzależnione jest nabycie prawa”. „[W] pojęciu «szczegółowych zasad» nie mieści się
wydawanie regulacji o charakterze materialnoprawnym”.
Ustawa „nie określa, kto jest uprawniony do przeprowadzania kontroli fizycznych
parametrów urządzeń radiologicznych, czy też jakie ma mieć kwalifikacje. Nie przewiduje
(…) wśród ustawowych zadań Krajowego Centrum certyfikowania fizyków medycznych
potwierdzających uprawnienia do kontroli urządzeń radiologicznych. W ustawie
upoważniającej (…) nie ma żadnego przepisu, który chociażby pośrednio odnosił się do
materii unormowanej w § 9 ust. 12 pkt 2, ust. 16, ust. 18 i 20 rozporządzenia. Skoro Minister
Zdrowia uregulował w rozporządzeniu sprawy pominięte w ustawie, to rozporządzenie
przestało mieć charakter wykonawczy względem ustawy upoważniającej, a stało się aktem
samoistnym. Jest to bezwzględnie niedopuszczalne w świetle art. 92 ust. 1 zdanie pierwsze
Konstytucji”.
Jednocześnie, „[n]ie negując generalnie możliwości wykorzystania dostatecznie
precyzyjnych przepisów pochodnego prawa unijnego w procesie rekonstrukcji elementów
upoważnienia ustawowego (…), a zwłaszcza wydobywania z przepisów dyrektyw
szczegółowych wytycznych dotyczących treści aktu wykonawczego wydanego na podstawie
ustawy implementującej dyrektywę (…), Trybunał podkreśla, że stanowiące część systemu
prawa obowiązującego w Polsce pochodne prawo unijne nie może zastąpić obowiązku
ustawodawcy krajowego do prawidłowego sformułowania przepisu upoważniającego, a już
w szczególności do precyzyjnego zdefiniowania przedmiotu regulacji wykonawczej.
[D]opuszczalność implementacji prawa unijnego do krajowego porządku prawnego nie tylko
w ustawie, ale również w rozporządzeniu, nie znosi ciążącego na ustawodawcy obowiązku
przestrzegania Konstytucji w zakresie rozdziału materii między ustawę a rozporządzenie oraz
formalnych podstaw stanowienia aktów wykonawczych do ustawy. Innymi słowy
ustawodawca może implementować dyrektywę do krajowego porządku prawnego również za
pośrednictwem rozporządzeń, o których mowa w art. 92 ust. 1 Konstytucji, niemniej jednak
dopuszczalne jest to wyłącznie wówczas, gdy w ustawie będzie zasadniczy trzon regulacji
- 4 -
implementującej dyrektywę, zaś upoważnienie do wydania rozporządzenia będzie spełniało
wymagania wyrażone w art. 92 Konstytucji”.
2.2. W zakresie § 9 ust. 12 pkt 2 i ust. 16 pkt 2 rozporządzenia TK odroczył termin
utraty mocy obowiązującej zakwestionowanych przepisów o 12 miesięcy. W pozostałym
zakresie - § 9 ust. 18 i 20 - TK nie odroczył terminu utraty mocy obowiązującej
zakwestionowanych przepisów.
2.3. Choć nie było to przedmiotem skargi do TK, zwrócił on uwagę, że „przyczyna
niekonstytucyjności § 9 ust. 12 pkt 2, ust. 16, ust. 18 i 20 rozporządzenia tkwi w wadliwości
konstrukcyjnej art. 33c ust. 9 pkt 9 prawa atomowego. (…). [T]ak długo, jak ustawodawca
nie dookreśli precyzyjnie w ustawie podmiotów uprawnionych do przeprowadzania kontroli
fizycznych parametrów urządzeń radiologicznych oraz kryteriów weryfikowania kwalifikacji
tychże podmiotów, nie będzie możliwe zgodne z Konstytucją wdrażanie do polskiego
porządku prawnego przepisów dyrektywy za pośrednictwem rozporządzenia.
TK nie wykluczył, „by szczegółowe rozwiązania w tym zakresie determinowało
rozporządzenie. Jednakże warunkiem koniecznym unormowania tej kwestii w akcie
wykonawczym jest dostatecznie precyzyjne skonstruowanie przepisu upoważniającego,
dookreślającego przedmiot regulacji nie w sposób ogólny, jak obecnie («zasady
wykonywania kontroli fizycznych parametrów urządzeń radiologicznych»), ale w sposób
możliwie najbardziej szczegółowy”.
3. Różnice między dotychczasowym a projektowanym stanem prawnym
TK nie zakwestionował takiego czy innego merytorycznego sposobu uregulowania
kwestii podmiotów uprawnionych do kontroli fizycznych parametrów urządzeń
radiologicznych, lecz to, że regulacje te znalazły się w rozporządzeniu, bez podstawy prawnej
zawartej w ustawie. Najprostszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie do upoważnienia
zawartego w art. 33c ust. 9 ustawy - Prawo atomowe kolejnego punktu lub rozbudowanie
pkt 9, tak by zagadnienia regulowane w rozporządzeniu miały swoją ustawową podstawę. TK
zdaje się jednak sugerować, że przynajmniej niektóre treści z zakwestionowanych przepisów
rozporządzenia, powinny się znaleźć wprost w ustawie.
Należy też zauważyć, że choć TK zakwestionował tylko przepisy dotyczące fizyków
medycznych (tylko te zaskarżył Rzecznik Praw Obywatelskich), to rozporządzenie wylicza
szerszą grupę podmiotów uprawnionych do różnych rodzajów testów w zakresie kontroli.
- 5 -
Pierwotnie Komisja Ustawodawcza Senatu zaproponowała w projekcie przeniesienie
istotnych regulacji z rozporządzenia do ustawy bez zasadniczej, merytorycznej, zmiany ich
treści. W trakcie pierwszego czytania wprowadzono do niego cztery zmiany. Ostatecznie
proponuje się zatem by do ustawy przenieść z rozporządzenia listę podmiotów uprawnionych
do przeprowadzania testów w zakresie kontroli fizycznych parametrów, ale z pominięciem
przedstawicieli dostawcy lub użytkownika; pominięcie to było pierwszą zmianą
wprowadzoną w trakcie pierwszego czytania. Po drugie, w trakcie pierwszego zdecydowano
o zniesieniu wymogu posiadania certyfikatów przez fizyków medycznych. Po trzecie, dodano
ust. 7c określający sposób wykonywania lub nadzorowania testów. Po czwarte, wyraźnie
odróżniono podmioty uprawnione do wykonywania testów samodzielnie, od podmiotów,
które mogą wykonywać testy na zlecenie tych pierwszych podmiotów i pod ich nadzorem. To
ostatnie rozróżnienie istnieje już w obecnym rozporządzeniu. Byłoby też możliwe do
wprowadzenia przez ministra w przyszłym rozporządzeniu, wydanym na podstawie
pierwotnego projektu, ale nie było to w tym projekcie wprost wyrażone.
W dodawanym punkcie 10 upoważnia się ministra do określenia rodzajów testów
z zakresu kontroli fizycznej, do których uprawnione są poszczególne podmioty oraz miejsca
kontroli fizycznych parametrów urządzeń radiologicznych. Choć przepis rozporządzenia
wskazujący miejsce wykonywania testów (§ 9 ust. 20) również został zakwestionowany przez
TK, to jednak nie ma powodu by wprost przenosić go do ustawy. TK zakwestionował go
bowiem z tego względu, że w ustawie brak było upoważnienia dla ministra do wskazywania
tego miejsca. W projekcie proponuje się wyraźne upoważnienie ministra do wskazywania
takich miejsc. W konsekwencji nie będzie przeszkód by w nowym rozporządzeniu minister
wprowadził dotychczasowe ograniczenie przewidujące, że fizycy medyczni, mogą
wykonywać testy eksploatacyjne jedynie w jednostce ochrony zdrowia, w której są
zatrudnieni.
Wobec powyższych zmian, nie jest konieczna nowelizacja art. 33c ust. 9 pkt 3 ustawy,
przewidującego, że minister określi „zasady wykonywania kontroli fizycznych parametrów
urządzeń radiologicznych oraz klinicznych audytów wewnętrznych i zewnętrznych nad
przestrzeganiem wymogów ochrony radiologicznej pacjenta”. Nie kwestionuje się bowiem
możliwości używania w upoważnieniu ustawowym określenia „zasady”, czy „szczegółowe
zasady”, pod warunkiem, że nie chodzi w nim o przekazanie do uregulowania istotnych
z punktu widzenia praw i wolności obywatelskich zagadnień. W związku z proponowanym
- 6 -
przeniesieniem istotnych zagadnień wprost do ustawy, ministrowi pozostanie na podstawie
tego punktu uregulowanie spraw drugorzędnych, choć tylko tych, do których uregulowania
upoważnienie w nim wyraźnie uzyskał. Próba uregulowania na jego podstawie zagadnień
istotnych byłaby wykroczeniem poza upoważnienie ustawowe. Pojawiająca się od czasu do
czasu potrzeba uregulowania nowych lub istotnych zagadnień, zawsze - tak jak w przypadku
innych ustaw - musi wiązać się z koniecznością uprzedniej nowelizacji przepisów
merytorycznych ustawy lub upoważnienia ustawowego.
4. Konsultacje
Minister Zdrowia, popierając wykonanie wyroku TK bez zmian merytorycznych
w stosunku do dotychczasowych rozwiązań, w tym utrzymanie certyfikatu, zaproponował
przeniesienie do projektu ustawy szczegółowych przepisów dotychczasowego rozporządzenia
(rodzaje testów i podmioty uprawnione do wykonywania poszczególnych testów). Minister
załączył jednocześnie projekt ustawy, nad którym trwają prace rządowe. W trakcie drugiego
czytania jednak poinformował, iż „uznając argumenty Wysokiej Komisji [Ustawodawczej
i Zdrowia], minister zdrowia nie zgłasza żadnych uwag do ustawy”.
Dyrektor Krajowego Centrum Ochrony Radiologicznej w Ochronie Zdrowia
pozytywnie odniósł się do faktu, iż projekt senacki (w wersji skierowanej do pierwszego
czytania) nie wprowadza zmian merytorycznych wychodzących poza wykonanie wyroku.
Negatywnie zaś ocenił, to, iż projekt nie przenosi szczegółowych rozwiązań rozporządzenia
do ustawy. Za lepszy pod tym względem uznał projekt, nad którym trwają prace
w Ministerstwie Zdrowia.
Prezes Państwowej Agencji Atomistyki również zaproponował przeniesienie do
projektu ustawy szczegółowych przepisów dotychczasowego rozporządzenia, a ponadto
zaproponował nowelizację niektórych innych przepisów ustawy, które nie były przedmiotem
wyroku. Wnosił także o dodanie w ustawie - w razie utrzymania certyfikatów, których Prezes
Agencji nie jest zwolennikiem - kryteriów ich wydawania.
Polskie Towarzystwo Fizyki Medycznej, opowiadając się za zniesieniem certyfikatu,
przedstawiło też własny szczegółowy projekt ustawy, będący w istocie zmodyfikowaną
wersją projektu rządowego. Ogólnopolski Związek Zawodowy Fizyków Medycznych
również zaproponował zniesienie certyfikatu, przedstawiając jednocześnie przyjętą w trakcie
Dokumenty związane z tym projektem:
- 2248 › Pobierz plik