eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozmiana właściciela mieszkania (długie) › zmiana właściciela mieszkania (długie)
  • Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Sat, 13 Sep 2003 08:34:48 +0200
    From: Markus Sprungk <z...@c...cy>
    X-Newsreader: The Bat! (v2.00.6) CD5BF9353B3B7091, MyGate/2.4.0.129
    (http://barin.com.ua/soft/mygate/)
    Reply-To: Markus Sprungk <z...@c...cy>
    X-Priority: 3 (Normal)
    Message-ID: <1...@c...cy>
    X-Comment-To:
    Subject: zmiana właściciela mieszkania (długie)
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 213.186.84.150
    X-Trace: news.home.net.pl 1063434899 213.186.84.150 (13 Sep 2003 08:34:59 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 48
    X-Authenticated-User: msprungk.post
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.home.net.pl!not-for-
    mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:164289
    [ ukryj nagłówki ]



    Witam serdecznie!

    Mam taki problem. Dwa lata temu zawarłem umowę wynajmu mieszkania, zostałem
    zameldowany przez właściciela na pobyt czasowy, płaciłem regularnie
    wszystkie rachunki przez ten okres itd. Tydzień temu przypadkiem będąc w
    spółdzielni dowiedziałem się, że obecny właściciel mieszkania to jakaś
    zupełnie inna osoba (mieszkanie zostało podobno zlicytowane za długi).
    Spółdzielnia najpierw nie chciała mi podać namiarów kto aktualnie jest
    właścicielem tego mieszkania a potem z oporami powiedziano mi, że
    właścicielem jest jakaś Pani Adwokat i wyznaczono mi u niej spotkanie. Po
    przybyciu dowiedziałem się, że to mieszkanie zmieniło właściciela już
    podobno w 1998 roku (ciekawe jakim cudem spółdzielnia mnie w nim zameldowała
    jeśli był inny właściciel a potem zgodziła się na przedłużenie zameldowania
    w 2001 roku). Aktualnym właścicielem jest podobno ta Pani Adwokat, ale coś
    mi w tym wszystkim nie pasuje bo:

    -nie pokazała mi aktu własności mieszkania
    -twierdziła, że nie mogła się wcześniej ze mną skontaktować a już wieczorem
    po tej rozmowie zadzwoniła na telefon stacjonarny znajdujący się w tym
    mieszkaniu

    Plus jeszcze kilkanaście innych kwiatków

    Tego samego dnia zadzwoniłem do właściciela mieszkania i porosiłem o
    wyjaśnienie sprawy, czyli określenia kto w końcu jest właścicielem tego
    mieszkania. By nie zanudzać Was zbytnio okazało się, ze faktycznie była
    jakaś rozprawa i coś z tym mieszkaniem jest nie tak. W związku z taką
    sytuacją wymówiłem umowę najmu z zachowaniem 3-miesięczngo okresu
    wypowiedzenia co zostało przyjęte. Pytanie-czy ten nowy właściciel może mnie
    wyrzucić z tego mieszkania w dowolnym momencie czy też musi poczekać na
    opuszczenie przeze mnie tego lokalu? Tutaj są także meble i inne rzeczy tego
    właściciela mieszkania, z którym zawarłem umowę i wydaje mi się, że najpierw
    ja powinienem opuścić to mieszkanie, rozliczyć się z tym "starym"
    właścicielem a potem niech oni sobie przekazują lokal.

    Proszę o poradę co z tym fantem zrobić

    Z góry dziękuję za pomoc

    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    *ICQ-79050392*
    *GG-1447098*
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1