eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 38

  • 31. Data: 2005-11-28 22:43:50
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Dr" <j...@m...pl> napisał w wiadomości
    news:dmcsqc$c40$1@inews.gazeta.pl...


    Policja może podczas takiego przeszukania zainteresować się
    teoretycznie komputerem. Ale w praktyce tego nie robi z kilku powodów.
    Po pierwsze co by było, jakby tam były tylko i wyłącznie legalne
    programy. Niektórzy tak mają.


  • 32. Data: 2005-11-28 23:51:02
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Sonn" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:dmd5op$ubo$2@news.onet.pl...
    >
    > Bla, bla. Policja może wejść do mieszkania "na legitymację" tylko w
    > konkretnym przypadku, "nie cierpiącym zwłoki" - w bezpośrednim pościgu
    > za przestępcą, w sytuacji zagrożenia życia, itp. A nie dlatego, że
    > Kowalski z 8 piętra doniósł im, że masz nielegalnego windowsa.

    Bzdura

    > Poczytaj
    > KPK i UoP i potem się wypowiadaj.

    Sam najpierw poczytaj (ze zrozumieniem), a potem odsyłaj innych do tych
    ustaw

    --
    Niesprawiedliwości znoś cierpliwie..... ale do czasu !

    Pozdrawiam: Sonn
    > --
    > best regards,
    > scream (at)w.pl
    > Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 33. Data: 2005-11-28 23:57:02
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: scream <n...@p...pl>

    Sonn napisał(a):
    > Bzdura

    Uzasadnij, albo nie zabieraj głosu.

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.


  • 34. Data: 2005-11-29 10:23:27
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    > Niektórzy tak mają.

    :-)

    P.



  • 35. Data: 2005-11-29 13:13:50
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Dr" <j...@m...pl>

    > Policja może podczas takiego przeszukania zainteresować się
    > teoretycznie komputerem. Ale w praktyce tego nie robi z kilku powodów.
    > Po pierwsze co by było, jakby tam były tylko i wyłącznie legalne
    > programy. Niektórzy tak mają.

    gdyby tak bylo, to oddali by pewni po roku tego kompa, juz nic nie wartego i
    nawet nie przeprosili, a odszkodowanie moze po paru latach procesowania sie,
    jakies grosze marne.



  • 36. Data: 2005-11-29 16:49:11
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "IGOR" <i...@v...pl>

    Użytkownik "Grzech" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:dmd5bv$trl$1@news.onet.pl...
    >
    > Przyjmij do wiadomości, że policja ma dosyć szerokie uprawnienia. Dosyć
    > często wystarczy przesłanka o nazwie "uzasadnione podejrzenie popełnienia
    > przestępstwa", aby podjąć działania. Odpowiedz sobie sam - czy w kraju
    > gdzie
    > 90 procent oprogramowania jest nielegalne, działanie w oparciu o podaną
    > przesłankę jest niezgodne z prawem?

    Drogi Policjancie Grzechu,
    jeżeli obowiązywała by zacytowana przez Ciebie zasada, można by ustawić
    karabin maszynowy i strzelać do KAZDEGO Polaka. Bo większość z nas
    przekaracza prędkość dopuszczalną, pije lub sprzedaje podrabianą wódę, ma
    nielegalne oprogramowanie, muzykę itd. A jednak inne nacje nawet te gdzie
    np. ilość nielegalnego oprogramowania i broni jest = lub > niż w RP
    (powiedzmy w USA) uważa że PRAWO i jego podstawowa niekomunistyczna zasada,
    że człowiek jest niewinny do czasu UDOWODNIENIA winy obowiązuje.
    A teraz biegnij Pan pałować gejów albo rudych albo chodzących bez czapeczki!
    Pozdrawaim
    IGOR



  • 37. Data: 2005-11-29 22:01:18
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Grzech" <g...@p...onet.pl>

    >
    > Drogi Policjancie Grzechu,
    > jeżeli obowiązywała by zacytowana przez Ciebie zasada, można by ustawić
    > karabin maszynowy i strzelać do KAZDEGO Polaka. Bo większość z nas
    > przekaracza prędkość dopuszczalną, pije lub sprzedaje podrabianą wódę, ma
    > nielegalne oprogramowanie, muzykę itd. A jednak inne nacje nawet te gdzie
    > np. ilość nielegalnego oprogramowania i broni jest = lub > niż w RP
    > (powiedzmy w USA) uważa że PRAWO i jego podstawowa niekomunistyczna
    zasada,
    > że człowiek jest niewinny do czasu UDOWODNIENIA winy obowiązuje.
    > A teraz biegnij Pan pałować gejów albo rudych albo chodzących bez
    czapeczki!
    > Pozdrawaim
    > IGOR
    >

    Drogi Igorze.
    W Twoim przypadku konieczna jest nauka czytania ze zrozumieniem. Według
    badań międzynarodowych Polacy są na szarym końcu w tej dziedzinie. Ty jesteś
    tego dobrym przykładem. Z tego powodu nie będę z Tobą polemizował.
    Wysyłają pierwszy post chciałem jedynie ostrzec potencjalnych czytelników,
    że wypowiadają się tu osoby nie mające pojęcia o czym piszą. Słyszałeś
    zapewne, że bzdura powtórzona sto razy staje się prawdą. Widać to w wielu
    wątkach. Wyrwanie z kontekstu, jednego artykułu kodeksu postępowania
    karnego, bez uwzględnienia całego systemu prawa i traktowanie go jako
    panaceum na wszystkie działania policji jest po prostu bzdurą. Bzdurą którą
    wielokrotnie w ostatnim czasie czytałem. Żyjemy w wolnym (jeszcze) kraju.
    Jeśli ktoś chce czytać bzdury i robić głupstwa to jego sprawa. W razie czego
    ostrzegałem.

    Grzegorz
    P.S. wyobraź sobie, że nie pracuję w policji ani w innym organie ścigania



  • 38. Data: 2005-11-30 10:25:30
    Temat: Re: wtargniecie policji a zatrzymane rzeczy
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    > Drogi Igorze.
    > W Twoim przypadku konieczna jest nauka czytania ze zrozumieniem. Według
    > badań międzynarodowych Polacy są na szarym końcu w tej dziedzinie. Ty
    > jesteś
    > tego dobrym przykładem. Z tego powodu nie będę z Tobą polemizował.
    > Wysyłają pierwszy post chciałem jedynie ostrzec potencjalnych czytelników,
    > że wypowiadają się tu osoby nie mające pojęcia o czym piszą. Słyszałeś
    > zapewne, że bzdura powtórzona sto razy staje się prawdą. Widać to w wielu
    > wątkach. Wyrwanie z kontekstu, jednego artykułu kodeksu postępowania
    > karnego, bez uwzględnienia całego systemu prawa i traktowanie go jako
    > panaceum na wszystkie działania policji jest po prostu bzdurą. Bzdurą
    > którą
    > wielokrotnie w ostatnim czasie czytałem. Żyjemy w wolnym (jeszcze) kraju.
    > Jeśli ktoś chce czytać bzdury i robić głupstwa to jego sprawa. W razie
    > czego
    > ostrzegałem.
    >
    > Grzegorz
    > P.S. wyobraź sobie, że nie pracuję w policji ani w innym organie ścigania

    Art. 220.

    .§ 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub
    prokuratora

    nie mogło zostać wydane,



    czego Pan w tym zdaniu nie rozumie?



    P.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1