Witam serdecznie,

Czy widząc zdarzenie, które ewidentnie spowodowało, że ktoś jest
poszkodowany, a nie mogąc pomóc w sensie bezpośrednim (podejść, udzielić
pierwszej pomocy) mogę wezwać pomoc telefonicznie, podając wszelkie
szczegóły zdarzenia?

Mnie się wydawało, że mogę i powinienem, a skończyło się na tym, że
dostałem bardzo nieładny opierdol przez telefon od dyspozytorki z
życzeniem mi "jak najgorzej" włącznie.... :( Pomiędzy tym, straszono
mnie jakimiś "paragrafami" więc może ja faktycznie lipę odwaliłem i
powinienem po prostu odwrócić głowę i udać, że nie widzę (co zresztą,
zasugerowano mi przez telefon ;) ) zamiast wyłazić przed szereg...
ech... a dobrze chciałem :(


Pozdr,
Tomek

do góry

Użytkownik "Tomek Głowacki" <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> napisał w
wiadomości news:1243841641.639678@bongos2.pseinfo.pl...

po tym co piszesz to trudno ocenic kto mial racje, mogles widziec zwykla
kolizje, gdzie zaraz obaj kierowcy wyszli z auta, dogadali sie i rozjechali,
a mogles widziec dzwona z ofiarami smiertelnymi, wazne jest jak
przedstawiles sprawe dyspozytorce, co nie zmienia postaci rzeczy ze w
cywilizowanym swiecie powinna grzecznie podziekowac i wyslac odpowiednie
sluzby na miejsce

generalnie masz obowiazek udzielenia pierwszej pomocy, ot chocby wlasnie
wzywajac ta pomoc telefonicznie

do góry

Użytkownik "Tomek Głowacki" <t_gl_nospam_wyalto@wytnijto_o2.pl> napisał w
wiadomości news:1243841641.639678@bongos2.pseinfo.pl...


Opisz bliżej zdarzenie, bo ciężko ocenić.

do góry