eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2005-03-11 09:45:35
    Temat: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "ukf71" <u...@p...onet.pl>

    Witam.
    Chciałem się zapytać czy są w prawie przewodziane konsekwencje za
    niestawienie się na wezwanie do komistariatu w charakterze sprawcy
    wykroczenia.
    Na poczeniu jest tekst, ze są sankcję ale za niestwaienie się w charakterze
    świadka.
    W moim przypadku na wezwaniu jest "sprawcy wykroczenia".
    Jako, ze nie dostarczono zgodnie ze sztuką (wsadzili za wycieraczkę) to nie
    mam zamiaru się zgłaszać.
    Nie wiem dlaczego twierdza iż sprawcą złego parkowania jest właściciel auta
    skoro nikt nie widział kto samochód zaparkował.
    Ja jestem właścicielem i nie zamierzm odpowiadać za brata.
    No ale wzywają mnie.
    Nie pójdę ale czy mogą coś zrobić ?
    Np zatrzymać mnie lub przyjść po mnie aby mnie na komisariat doprowadzić ?
    Bo gdy będzie wezwanie do sądu grodzkiego to oczywsićie sie stawię.
    Ale czy mogą mnie zaciągnąć na komisariat (np z ulicy) ?
    Czy gdyby chcieli mi wlepić mandat (nie wiem czemu mi) to podobno mogą to
    zrobić chyba tylko przez 14 lub 30 dni od wykroczenia.
    Oczywisćie mogę nie przyjać ale nie chcę wogóle się z nimi kontaktować. Mam
    złe wspomnienia.
    czy jak minie te 14 lub 30 dni to mogą juz tylko wysłąć sprawę do sądu
    grodzkiego ?
    Ja bym tak chciał bo tam się stawie i sprawę wyjasnię.
    Nie chcę iść do TYCH panów i TEGO komisariatu bo cieszy się złą sławą (małe
    miasteczko i różne tu się rzeczy dzialy).
    A boję sie, ze mnie capną na ulicy (przypomnę- za złe parkowanie, ale żyjemy
    w Polsce i tu mnie nic nie zdziwi) i będą tzryamc godzinami aż ten mandat
    przyjmę.
    Jest tu taki jeden funcjonariusz co stawia sibie za sprawę honoru aby
    mandaty przyjmować a nie żeby sprawa szłą do sądu grodzkiego.
    Pozdrawiam,
    MJ



  • 2. Data: 2005-03-11 10:06:57
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <u...@p...onet.pl> napisal(a):
    > Chciałem się zapytać czy są w prawie przewodziane konsekwencje za
    > niestawienie się na wezwanie do komistariatu w charakterze sprawcy
    > wykroczenia.

    Chyba nie, a na pewno nie jeśli nie zostałeś prawidłowo zawiadomiony.

    > Jako, ze nie dostarczono zgodnie ze sztuką (wsadzili za wycieraczkę) to nie
    > mam zamiaru się zgłaszać.

    Fakt, zawsze mogło wypaść.

    > Nie wiem dlaczego twierdza iż sprawcą złego parkowania jest właściciel auta
    > skoro nikt nie widział kto samochód zaparkował.

    Nie twierdzą. Wzywają właściciela, bo kogo mają wezwać? Prezydenta
    Kwaśniewskiego? Nie stawi się. ;)

    Będziesz mógł wskazać kierowcę.

    > Ja jestem właścicielem i nie zamierzm odpowiadać za brata.

    Nie musisz, pod warunkiem, że go podkablujesz. ;)

    Możesz też powiedzieć, że samochód został na ten czas skradziony, ale to
    już pod kodeks karny podchodzi. ;)

    > Bo gdy będzie wezwanie do sądu grodzkiego to oczywsićie sie stawię.
    > Ale czy mogą mnie zaciągnąć na komisariat (np z ulicy) ?
    > Czy gdyby chcieli mi wlepić mandat (nie wiem czemu mi) to podobno mogą to
    > zrobić chyba tylko przez 14 lub 30 dni od wykroczenia.

    Tobie, bo odpowiadasz za samochód. Masz obowiązek wiedzieć, komu go
    udostępniasz.

    > Oczywisćie mogę nie przyjać ale nie chcę wogóle się z nimi kontaktować. Mam
    > złe wspomnienia.
    > czy jak minie te 14 lub 30 dni to mogą juz tylko wysłąć sprawę do sądu
    > grodzkiego ?

    Muszą to zrobić PRZED tym terminem, o ile pamiętam.

    > Ja bym tak chciał bo tam się stawie i sprawę wyjasnię.

    Masz to właściwie jak w banku. ;)

    > Nie chcę iść do TYCH panów i TEGO komisariatu bo cieszy się złą sławą (małe
    > miasteczko i różne tu się rzeczy dzialy).
    > A boję sie, ze mnie capną na ulicy (przypomnę- za złe parkowanie, ale żyjemy
    > w Polsce i tu mnie nic nie zdziwi) i będą tzryamc godzinami aż ten mandat
    > przyjmę.

    Masz też pewne szanse, że trafisz na zwyrodnialców, którzy zamkną Cię w
    piwnicy komisariatu i będą tam przez dwanaście lat torturować, jak w
    "Milczeniu owiec"... ;) Mogą też zastrzelić na miejscu, a ciało wrzucić
    do rynsztoka, jak SS.

    Chłopie, idź na ten komisariat, powiedz że dałeś wtedy bratu samochód i
    tyle będzie Twojego udziału w tej zabawie.
    --
    Samotnik


  • 3. Data: 2005-03-11 12:42:01
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "ukf71" <u...@p...onet.pl>

    > Będziesz mógł wskazać kierowcę.
    >
    > > Ja jestem właścicielem i nie zamierzm odpowiadać za brata.
    >
    > Nie musisz, pod warunkiem, że go podkablujesz. ;)

    Zaraz , zaraz. Ja nigdzie chodził nie będę i na nikogo kablował, zwalscza
    brata.
    A jeżeli chcą ukarać sprawcę wykroczenia to muszą go znać.
    ja nic nie wiem, nie pamiętam (R) Lech Nikolski


    > Chłopie, idź na ten komisariat, powiedz że dałeś wtedy bratu samochód i
    > tyle będzie Twojego udziału w tej zabawie.

    Nie mam zamiaru, zwłaszcza że nie lubię i zwlaszca że nie grożą mi sankcje
    karne za niestawienie na wezwanie.
    No i z powodu że go nie otrzrymałem :P

    Niech posyłają do sądu.
    jako, ze nie ma dowodów na to, że prowadził brat, ani że prowadził
    ktokolwiek inny, to sąd musi wobec mnie umożyć postępowanie.
    Musi bo nie dające się usunąć wątpliwości muszą być rozpatrywane na kożyść
    obwinionego.
    A wątpliwość jest taka : kto prowadził samochód.
    Nie wiedomo (patrz Lech Nikolski) więc mnie nie mogą skazać.
    Wszak właściciel samochodu nie moze odpowiadać za wykroczenia drogowe.
    Za to odpowiada kierujący.
    W tym wypadku kierujacy jest nieznany.
    pozdro
    MJ



  • 4. Data: 2005-03-11 13:03:00
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <u...@p...onet.pl> napisal(a):
    >> Nie musisz, pod warunkiem, że go podkablujesz. ;)
    >
    > Zaraz , zaraz. Ja nigdzie chodził nie będę i na nikogo kablował, zwalscza
    > brata.
    > A jeżeli chcą ukarać sprawcę wykroczenia to muszą go znać.

    To prawda. Natomiast jeśli nie wskażesz to bekasz nie za parkowanie,
    tylko za niewskazanie - art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:

    "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
    przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec".

    Nadmieniam, że o ile mi wiadomo za to jest 500 zł grzywny, więc
    mandat za parkowanie wyjdzie znacznie taniej...
    --
    Samotnik


  • 5. Data: 2005-03-11 13:17:23
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>

    Dnia 11/03/2005 14:03, Samotnik wrote :
    > <u...@p...onet.pl> napisal(a):
    >
    >>>Nie musisz, pod warunkiem, że go podkablujesz. ;)
    >>
    >>Zaraz , zaraz. Ja nigdzie chodził nie będę i na nikogo kablował, zwalscza
    >>brata.
    >>A jeżeli chcą ukarać sprawcę wykroczenia to muszą go znać.
    >
    >
    > To prawda. Natomiast jeśli nie wskażesz to bekasz nie za parkowanie,
    > tylko za niewskazanie - art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:
    >
    > "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    > uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    > oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
    > przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec".
    >
    > Nadmieniam, że o ile mi wiadomo za to jest 500 zł grzywny, więc
    > mandat za parkowanie wyjdzie znacznie taniej...

    I żeby uprzedzić głosy że można odmówić zeznań -- nie można -- był w tej
    sprawie wyrok SN -- pisano o tym Rzeczpospolitej i na tej grupie
    dyskusyjnej.


    --
    Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
    Love: A temporary insanity curable by marriage or by the removal of the
    patient from the influences under which he incurred the disorder.
    (Ambrose Bierce)


  • 6. Data: 2005-03-11 13:18:09
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ukf71" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d0rpna$nfb$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Za niestawiennictwo się na takie wezwanie nic Ci nie grozi, bo przecież Ci
    go nie doręczono. Ale nie popadaj w euforię. Dostaniesz drugie pocztą na
    adres domowy. Zapytają, kto jechał. Czy odpowiedzieć, czy nie, to już
    znajdziesz w naszym archiwum, bo było wiele razy.

    Natomiast chciał bym Ci zwrócić uwagę na inny aspekt tej sprawy. Mandat za
    wykroczenie w tym wypadku można wystawić do 30 dni. Jeśli teraz brat (nawet
    sam) pójdzie na ten komisariat i się przyzna, to być może zakończy się
    pouczeniem, a w najgorszym wypadku mandatem. Nie wiem na czym to wykroczenie
    polegało, ale będzie to pewnie nie za wysoki mandat. Jeśli zaczniecie lecieć
    w kulki i komplikować, to wówczas policjantowi nie zostanie nic innego, jak
    skierować wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego. Grzywna pewnie też nie
    będzie wielka, ale dojdą koszty postępowania no i sam kłopot z tym związany.

    Tak więc musicie sami rozważyć, czy się opłaca.


  • 7. Data: 2005-03-11 13:22:38
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "ukf71" <u...@p...onet.pl>

    > To prawda. Natomiast jeśli nie wskażesz to bekasz nie za parkowanie,
    > tylko za niewskazanie - art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:
    >
    > "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    > uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    > oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
    > przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec".
    >
    > Nadmieniam, że o ile mi wiadomo za to jest 500 zł grzywny, więc
    > mandat za parkowanie wyjdzie znacznie taniej...

    No ale ja mogę wskazać 4 osoby które jeżdzą codziennie tym samochodem i je
    chętne wskażę.
    Problem (dla nich) w tym, KTO ostatni kierował i kto postawił niezgodnie z
    przepisami a tego nie mogą ustalić jeśliktos się nie przyzna (a nie
    przyzna).
    W oznaczonym czasie (np te dwie godziny) kluczyki do pojazdu miały 4 osoby a
    dokumenty zawsze leżą w przedpokoju.
    Każdy sobie je bierze i jeździ.
    No więc niech oni wskażą kto popełnił wykroczenie.
    Nie mogą ? trudno, ja nie pamiętam kto ostatni jeżdził
    wobec tego mnie jako właściciela nie mogą ukarać za wykroczenie które
    popełnił kierujacy
    nie można juz teraz ustalić kto nim wtedy był więc..... nie dające się
    usunąc wątpliwości... itd.
    MJ



  • 8. Data: 2005-03-11 13:25:12
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "ukf71" <u...@p...onet.pl>

    > Natomiast chciał bym Ci zwrócić uwagę na inny aspekt tej sprawy. Mandat za
    > wykroczenie w tym wypadku można wystawić do 30 dni. Jeśli teraz brat
    (nawet
    > sam) pójdzie na ten komisariat i się przyzna, to być może zakończy się
    > pouczeniem, a w najgorszym wypadku mandatem. Nie wiem na czym to
    wykroczenie
    > polegało, ale będzie to pewnie nie za wysoki mandat. Jeśli zaczniecie
    lecieć
    > w kulki i komplikować, to wówczas policjantowi nie zostanie nic innego,
    jak
    > skierować wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego. Grzywna pewnie też nie
    > będzie wielka, ale dojdą koszty postępowania no i sam kłopot z tym
    związany.
    >
    > Tak więc musicie sami rozważyć, czy się opłaca.

    No tak, zgadzam się.
    Ale nie mozemy ustalić kto jechał ostatni.
    Policja też tego nie moze ustalić bo kierowcy nie widziała.
    Więć sądu się nie boję bo mnie musi uniewinnić (jeśli to mnie wskażą jako
    obwinionego), z powodu nie dających się wyjaśnić wątpliwości kóre tenze sąd
    musi uznawać na kożysć obwinionego.
    MJ



  • 9. Data: 2005-03-11 13:43:58
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <u...@p...onet.pl> napisal(a):
    >> To prawda. Natomiast jeśli nie wskażesz to bekasz nie za parkowanie,
    >> tylko za niewskazanie - art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:
    >>
    >> "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    >> uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    >> oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
    >> przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec".
    >>
    >> Nadmieniam, że o ile mi wiadomo za to jest 500 zł grzywny, więc
    >> mandat za parkowanie wyjdzie znacznie taniej...
    >
    > No ale ja mogę wskazać 4 osoby które jeżdzą codziennie tym samochodem i je
    > chętne wskażę.
    > Problem (dla nich) w tym, KTO ostatni kierował i kto postawił niezgodnie z
    > przepisami a tego nie mogą ustalić jeśliktos się nie przyzna (a nie
    > przyzna).

    Zwracam uwagę na określenie "w oznaczonym czasie". Masz wiedzieć, komu
    udostępniłeś samochód o godzinie XX:XX. Po prostu. Oczywiście ta osoba
    mogła komuś ten samochód udostępnić dalej, ale to już jej problem.

    Jeśli tego nie kontrolujesz lub masz słabą pamięć - prowadź jakieś zapiski.
    Niestety nikogo nie będzie obchodziło gdzie leży dowód rejestracyjny w Twoim
    domu i inne takie dyrdymały. Masz wskazać osobę. Jeśli nie możesz wskazać -
    grzywna. Po prostu nie masz prawa nie pamiętać lub nie wiedzieć, bo ustawa
    nakłada na Ciebie obowiązek pamiętania i "wiedzenia".

    Swoją drogą pamiętaj, że policjanci i sędziowie to także ludzie. Można
    ich wkurzyć albo nie, co nie pozostaje bez wpływu na ich pracę w
    zakresie, w którym pozostawiono im swobodę działania. Dlatego nie
    chojrakuj tak bardzo, bo po prostu jesteś na z góry przegranej pozycji i
    możesz tylko pogorszyć sprawę.
    --
    Samotnik


  • 10. Data: 2005-03-11 14:03:26
    Temat: Re: wezwanie na komisariat - konsekwencje niestawienia si
    Od: "Robert Matuszewski" <n...@e...pl>

    > To prawda. Natomiast jeśli nie wskażesz to bekasz nie za parkowanie,
    > tylko za niewskazanie - art. 78 pkt 4 "Prawo o ruchu drogowym" mówi:
    >
    > "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie
    > uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w
    > oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy
    > przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec".
    >
    > Nadmieniam, że o ile mi wiadomo za to jest 500 zł grzywny, więc
    > mandat za parkowanie wyjdzie znacznie taniej...

    No dobrze, kiedys juz byl podobny watek na tej grupie, wowczas padlo takie
    pytanie i nikt na nie nie odpowiedzial.
    Otoz moge powiedziec, komu udostepnilem wtedy auto, Mietkowi spod budki z
    piwem. NIestety nie znam jego nazwiska ani adresu ale moge podac rysopis. Po
    prostu, jako jedyny z nas byl trzezwy. wiec wzial auto i pojechal do
    monopolowego.
    Co w takiej sytuacji? Przeciez wskazalem komu powierzylem auto. Gdzie jest
    napisane, ze wskazanie osoby=podanie jej dokladnych danych?
    WIem, naciagane, ale czy nierealne?
    Pozdrawiam
    RM


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1