eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ubezwlasnowolnienie ojca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2005-01-05 11:35:18
    Temat: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    jak ubezwlasnowolnic ojca ktory jest notorycznym alkoholikiem
    i co prawda nie wszczyna awantur ale zamienia mieszkanie w chlew smierdzacy
    moczem i kałem co dla wspołlokatora syna i jego dziewczyny jest bardzo
    uciazliwe, ojciec wiekszosc swoich pieniedzy wydaje na alkohol a jedzenie
    podbiera synowi, pod wplywem alkoholu czesto przewraca sie demolujac przy
    tym wszystko na co upadnie zdaża się ze w stanie upojenia proboje cos
    gotowac zapomina zakrecic kurki z gazem.

    co zrobic, jaka jest procedura, do kogo sie zwrocic, na leczenie oczywiscie
    nie ma ochoty....

    pozdrawiam....



  • 2. Data: 2005-01-05 15:04:53
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl>

    > jak ubezwlasnowolnic ojca ktory jest notorycznym alkoholikiem
    > i co prawda nie wszczyna awantur ale zamienia mieszkanie w chlew
    smierdzacy
    > moczem i kałem co dla wspołlokatora syna i jego dziewczyny jest bardzo
    > uciazliwe, ojciec wiekszosc swoich pieniedzy wydaje na alkohol a jedzenie
    > podbiera synowi, pod wplywem alkoholu czesto przewraca sie demolujac przy
    > tym wszystko na co upadnie zdaża się ze w stanie upojenia proboje cos
    > gotowac zapomina zakrecic kurki z gazem.
    >
    > co zrobic, jaka jest procedura, do kogo sie zwrocic, na leczenie
    oczywiscie
    > nie ma ochoty....


    Ubezwlasnowolnienie to nie jest najlepszy sposob, bo zasadniczo ma byc
    przedsiewziete dla jego dobra i w sumie jak nawet by bylo orzeczone to co
    dalej? Nic raczej nie da. Najlepiej isc do gminnej/miejskiej komisji
    rozwiazywania prob. alkoholowych i niech zloza ( moze nawet ty mozesz...rzuc
    okiem ustawa o wychowaiu w trzezwosci i przeciwdzialaniu alkohoizmowi)
    wniosek o przymusowe leczenie. Ten system to troche jednak fikcja i latwo
    mozna sie wylgac, ale czasem dziala. Lepiej to niz nic.

    Konrad



  • 3. Data: 2005-01-06 08:37:19
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "JDM" <h...@p...onet.pl>

    > Ubezwlasnowolnienie to nie jest najlepszy sposob, bo zasadniczo ma byc
    > przedsiewziete dla jego dobra i w sumie jak nawet by bylo orzeczone to co
    > dalej?
    chodzi o to aby przejac dochody za ktore nabywany jest alkohol
    moznaby wtedy tez wysylac na leczenie

    > Nic raczej nie da. Najlepiej isc do gminnej/miejskiej komisji
    > rozwiazywania prob. alkoholowych i niech zloza ( moze nawet ty
    > mozesz...rzuc
    > okiem ustawa o wychowaiu w trzezwosci i przeciwdzialaniu alkohoizmowi)
    > wniosek o przymusowe leczenie. Ten system to troche jednak fikcja i latwo
    > mozna sie wylgac, ale czasem dziala. Lepiej to niz nic.

    thx za pomoc zerkne do tej utawy :)

    pozdro....



  • 4. Data: 2005-01-06 11:09:53
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > > Ubezwlasnowolnienie to nie jest najlepszy sposob, bo zasadniczo ma byc
    > > przedsiewziete dla jego dobra i w sumie jak nawet by bylo orzeczone to
    co
    > > dalej?
    > chodzi o to aby przejac dochody za ktore nabywany jest alkohol

    > moznaby wtedy tez wysylac na leczenie

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    heh, co za laskawosc

    P.


  • 5. Data: 2005-01-06 11:14:23
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: bo <a...@a...edu.pl>

    Przemek R. wrote:

    >> > Ubezwlasnowolnienie to nie jest najlepszy sposob, bo zasadniczo ma byc
    >> > przedsiewziete dla jego dobra i w sumie jak nawet by bylo orzeczone to
    > co
    >> > dalej?
    >> chodzi o to aby przejac dochody za ktore nabywany jest alkohol
    >
    >> moznaby wtedy tez wysylac na leczenie
    >
    > ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    >
    > heh, co za laskawosc
    >
    > P.

    Wiem, ze to "glupio brzmi"...

    Ale alkoholik najwyrazniej nie jest w stanie dbac o wlasne dobro..
    pod wplywem choroby wydaje pieniadze na alkohol,
    a niem a na inne podstawowe potrzeby.

    Naprawde nie jest latwo dzieciom na to patrzyc..


    Ale latwiej sobie wytlumaczyc, ze dzieci "na pieniadze leca"...

    A przeciez ubezwlasnowolnona osoba ma swego kuratora...
    i nie musi to byc biologiczne potomstwo..

    Boguslaw


  • 6. Data: 2005-01-07 22:02:12
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "marik" <k...@p...com>


    Użytkownik "JDM" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:crgjde$mc1$1@opal.icpnet.pl...
    > jak ubezwlasnowolnic ojca ktory jest notorycznym alkoholikiem
    > i co prawda nie wszczyna awantur ale zamienia mieszkanie w chlew smierdzacy >
    > moczem i kałem co dla wspołlokatora syna i jego dziewczyny jest bardzo
    > uciazliwe, ojciec wiekszosc swoich pieniedzy wydaje na alkohol a jedzenie
    > podbiera synowi, pod wplywem alkoholu czesto przewraca sie demolujac przy tym
    > wszystko na co upadnie zdaża się ze w stanie upojenia proboje cos gotowac
    > zapomina zakrecic kurki z gazem.
    >
    > co zrobic, jaka jest procedura, do kogo sie zwrocic, na leczenie oczywiscie >
    > nie ma ochoty....


    USTAWA
    z dnia 21 czerwca 2001 r.
    o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu
    cywilnego.

    Art. 13. 1. Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko
    porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku,
    inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo
    o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i
    nakazanie jego opróżnienia.
    2. Współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka,
    rozwiedzionego małżonka lub innego współlokatora tego samego lokalu, jeżeli ten
    swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.

    marik


  • 7. Data: 2005-01-08 09:49:59
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    >
    > Wiem, ze to "glupio brzmi"...
    >
    > Ale alkoholik najwyrazniej nie jest w stanie dbac o wlasne dobro..
    > pod wplywem choroby wydaje pieniadze na alkohol,
    > a niem a na inne podstawowe potrzeby.
    >
    > Naprawde nie jest latwo dzieciom na to patrzyc..
    >
    >
    > Ale latwiej sobie wytlumaczyc, ze dzieci "na pieniadze leca"...
    >
    > A przeciez ubezwlasnowolnona osoba ma swego kuratora...
    > i nie musi to byc biologiczne potomstwo..


    Moim zdaniem zadna z tych instytucji im nie pomoze.

    jedyne co moze takiego czlowieka uspokoic to bardzo mocne pobicie,
    przy kazdym chalniu, zabieraniu pieniedzy i biciu dzieci/zony.
    Jestem przekonany ze po miesiacu bylby wzorowym ojcem.

    P.



  • 8. Data: 2005-01-08 12:41:19
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "JDM" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:crgjde$mc1$1@opal.icpnet.pl...
    > co zrobic, jaka jest procedura, do kogo sie zwrocic, na leczenie
    oczywiscie
    > nie ma ochoty....

    jak ma żonkę można by sie pokusic na zabranie mu dochodow z pod noska jest
    taka mozliwosc , malo danych , czy to mieszkanie jest jego ? czy je oplaca ?
    mozna rowniez zlozyc wniosek do sadu rodzinnego o podjecie decyzji w waznych
    sprawach rodzinnych.

    Sandra



  • 9. Data: 2005-01-09 05:23:14
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "jabbe" <j...@w...pl>


    > > co zrobic, jaka jest procedura, do kogo sie zwrocic, na leczenie
    > oczywiscie
    > > nie ma ochoty....

    a dlaczego miałby mieć?


    >
    > jak ma żonkę można by sie pokusic na zabranie mu dochodow z pod noska jest
    > taka mozliwosc , malo danych , czy to mieszkanie jest jego ? czy je oplaca
    ?
    > mozna rowniez zlozyc wniosek do sadu rodzinnego o podjecie decyzji w
    waznych
    > sprawach rodzinnych.
    >
    > Sandra
    >
    > hm
    jak dzieci pełnoletnie to może prościej je wywalić z domu
    jak nie mogą patrzeć że się ojciec męczy z gorzałką.........

    tak z waszych wypowiedzi to wychodzi że ojciec to taki samobieżny
    portfel a jak już się nie napełnia to najlepszym rozwiązaniem by była
    eutanazja.
    u nas nielegalna, no ale są sądy rodzinne i pieniążki zabrac.............
    kiedyś starsi ludzie zasługiwali na szacunek z urzędu, bez wzgledu na to co
    robili.
    o obowiązku im pomagania już nie wspomnę.
    świat schodzi na psy........
    a kobiety w tym celują
    J



  • 10. Data: 2005-01-09 07:53:07
    Temat: Re: ubezwlasnowolnienie ojca
    Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>


    Użytkownik "jabbe" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:crqfbv$2p1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > kiedyś starsi ludzie zasługiwali na szacunek z urzędu, bez wzgledu na to
    co
    > robili.
    > o obowiązku im pomagania już nie wspomnę.
    > świat schodzi na psy........
    > a kobiety w tym celują

    Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości-szuka tylko satysfakcji.Co ma
    rozum do gadania gdy atakuje glupota? eh

    Sandra


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1