eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosprzedaż z zastrzeżeniem własności rzeczy sprzedanej (dość długie) › sprzedaż z zastrzeżeniem własności rzeczy sprzedanej (dość długie)
  • Data: 2002-01-09 20:49:34
    Temat: sprzedaż z zastrzeżeniem własności rzeczy sprzedanej (dość długie)
    Od: "losero" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hej.
    Interesuje mnie dość kompleksowo ten problem - z topicu (art 589 k.c. i
    następne).

    Przepis ten chcę wykorzystać do zabezpieczania wierzytelności z faktur.

    1. W jaki sposób skutecznie zastrzec własność (art 590 kc) przy "masowej"
    (czytaj częstej) sprzedaży towarów i wystawianiu faktur ? Sam tekst na
    fakturze: "własność towaru do momentu uiszczenia zapłaty pozostaje
    własnością sprzedawcy", w przypadku gdy faktura jest podpisana przez
    odbiorcę wystarczy ? Jak najprościej postąpić w przypadku faktur
    wystawianych z "oświadczeniem" zamiast podpisu odbiorcy faktury ?.
    Jeśli odpowiedź na pytanie o ten tekst na fakturze byłaby negatywna, to czy
    dopuszczalne jest, by na drugiej stronie faktury było kilka punktów
    regulujących warunki sprzedaży jakie stosuje sprzedawca (właśnie choćby
    kwestia zastrzeżenia własności - ale mam również na myśli inne, jak choćby
    uregulowanie kilku kwestii związanych z gwarancją - wszystko oczywiście w
    ramach dopuszczonych przez prawo) ? Czy warunki, tak umieszczone na
    fakturze, wraz z podpisem odbiorcy faktury, można uznać za świadomie
    zaakceptowane przez nabywcę ?

    2. W jaki sposób dochodzi się swoich praw na rzeczy w przypadku gdy cena nie
    jest uiszczana ?. W "normalnym" przypadku jest to kilka ponagleń do zapłaty,
    później wniesienie sprawy do sądu, postępowanie, wyrok, nakaz, klauzula
    wykonalności i ewentualnie komornik. A przy takim zastrzeżeniu ? Czy można
    próbować samemu odzyskiwać towar bez tej całej, wolno działającej, machiny
    sądowej ? Wiem, że samo posiadanie jest chronione, więc teoretycznie nie
    mogę wparować do firmy, która kupiła, z osiłkami i odebrać towar siłą. A
    skoro teoretycznie nie mogę, to jak mogę :) ?
    (informacja dodatkowa: towary nie mają charakteru surowców do produkcji więc
    powinny się dać łatow zidentyfikować - np. komputery)

    3. W sprawie podatku VAT przy takiej sprzedaży, tylko się upewnię, ale
    obowiązek podatkowy powstaje tak jak przy tradycyjnej sprzedaży ?. W momecie
    wystawienia faktury (nie później niż...etc.), lub wydania towaru, tak ?

    4. Kwestia dotycząca rachunkowości, teraz już chyba uregulowana, bo w nowej
    ustawie zdefiniowano pojęcie przychodów (i zysków - art. 3, ust. 1, pkt
    30) - o ile dobrze rozumiem, taka sprzedaż jest wykazywana jako przychód w
    rachunku wyników i jako należności w bilansie, kwestia własności towaru nie
    ma tu żadnego znaczenia ? Jeśli jest inaczej, proszę mnie poprawić :).

    5. Na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę przy sprzedaży z zastrzeżeniem
    prawa własności rzeczy ? Gdzie może czaić się potencjalny problem.

    pozdrawiam i liczę na choćby częściowe wyjaśnienie moich wątpliwości w
    poszczególnych kwestiach przez grupowiczów
    losero


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1