eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › skonczone liceum, niezaczete studia, wypadek - gdzie ubezpieczenie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2008-09-09 14:31:34
    Temat: skonczone liceum, niezaczete studia, wypadek - gdzie ubezpieczenie?
    Od: Jacek Kalinski <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl>

    Mam nadzieję, że to jest odpowiednia grupa.
    Moja znajoma skończyła liceum w tym roku (czerwiec/lipiec).
    Złożyła papiery na studia, została przyjęta (zaczyna od października).
    Jednak pech chciał, że w pierwszych dniach września skręciła nogę
    (ma założony gips).

    Czy we wrześniu była ubezpieczona? Jeśli tak, to gdzie? Licea zazwyczaj
    mają ubezpieczenie do końca sierpnia. Szkoły wyższe od października.
    Czy należy się jej odszkodowanie i na jakiej podstawie?

    Szukałem, ale w google nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to pytanie.
    Będę wdzięczny za naprowadzenie, gdzie konkretnie dalej szukać informacji.

    Jacek


  • 2. Data: 2008-09-09 17:07:02
    Temat: Re: skonczone liceum, niezaczete studia, wypadek - gdzie ubezpieczenie?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Jacek Kalinski wrote:
    > Mam nadzieję, że to jest odpowiednia grupa.
    > Moja znajoma skończyła liceum w tym roku (czerwiec/lipiec).
    > Złożyła papiery na studia, została przyjęta (zaczyna od października).
    > Jednak pech chciał, że w pierwszych dniach września skręciła nogę
    > (ma założony gips).
    >
    > Czy we wrześniu była ubezpieczona? Jeśli tak, to gdzie? Licea zazwyczaj
    > mają ubezpieczenie do końca sierpnia. Szkoły wyższe od października.
    > Czy należy się jej odszkodowanie i na jakiej podstawie?
    >
    > Szukałem, ale w google nie potrafię znaleźć odpowiedzi na to pytanie.
    > Będę wdzięczny za naprowadzenie, gdzie konkretnie dalej szukać informacji.
    >
    > Jacek

    Na uczelni nie jest ubezpieczona, bo z jakiej paki. Nawet nie jest
    jeszcze studentką
    Jedyne co może zrobić to przekręcić do ogólniaka i zapytac czy polisa
    obejmuje takie przypadki. Jak nie to, to po prostu na skręceniu nic nie
    zarobi.
    W ogóle te wszystkie ubezpieczenia szkolne to bzdura. Szkoda na to kasy
    i lepiej ubezpieczyć się samemu na rozsądną kwotę, a nie na 5 tyś w
    razie śmierci.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1