Witam!

Matka (jej mąż nie żyje) ma córkę i syna.
Z powodu złego prowadzenia syna (nie tolerowany rozwód i nie dbanie syna o
własne dzieci)
matka postanawia go wydziedziczyć i dom darowuje kilka lat temu córce w
tajemnicy przed wszystkimi.
Teraz się wydało.

Przed rozwodem brat mieszkał w tym domu w dobudowanym piętrze.
Wyposażył to piętro w centralne ogrzewanie i wymienił drzwi i okna na nowe.
Potem po rozwodzie się wyprowadził, a jego żona i dzieci przez 5 lat
mieszkały za darmo,
nie płacąc za nic - ani ogrzewanie ani inne media. Teraz udało się ich
wyprosić do tamtej rodziny.

Jakie prawa ma syn do domu teraz oraz po śmierci matki? Czy siostra jest mu
coś winna?
Brat wchodzi do domu i odkręca grzejniki i drzwi, bo jego. Syn brata podczas
odwiedzin kradnie
akt darowizny domu.

Co ma robić córka? Co matka? Zgłaszać kradzież?

Będę wdzieczny za wskazanie drogi rozwiązania tej sprawy.
Feromon

PS. Jestem osobą nie związaną prawnie ze sprawą, jedynie staram się pomóc
córce.

do góry

On 3/25/2011 5:40 PM, Feromon wrote:
> Witam!
>
> Matka (jej mąż nie żyje) ma córkę i syna.

z kim? z nieżyjącym mężem czy kimś innym?


> Z powodu złego prowadzenia syna (nie tolerowany rozwód i nie dbanie syna
> o własne dzieci)
> matka postanawia go wydziedziczyć

kiepskie argumenty do wydziedziczenia, powiedziałbym, że żadne.
poszukja w KC kiedy można spadkobiercę wydziedziczyc

> i dom darowuje kilka lat temu córce w
> tajemnicy przed wszystkimi.

wolno jej, jej dom

> Teraz się wydało.

a to coś zmienia, po za awanturami i obrażaniem sie jednych na drugich?



>
> Przed rozwodem brat mieszkał w tym domu w dobudowanym piętrze.
> Wyposażył to piętro w centralne ogrzewanie i wymienił drzwi i okna na nowe.
> Potem po rozwodzie się wyprowadził, a jego żona i dzieci przez 5 lat
> mieszkały za darmo,
> nie płacąc za nic - ani ogrzewanie ani inne media. Teraz udało się ich
> wyprosić do tamtej rodziny.
>
> Jakie prawa ma syn do domu teraz oraz po śmierci matki?

to zalezy czyj był dom



> Czy siostra jest
> mu coś winna?

zdecydowanie zachowek
> Brat wchodzi do domu i odkręca grzejniki i drzwi, bo jego.

nie są jego, co najwyzej można sie sprzeczać czy mu sie należy zwrot
kosztów.



> Syn brata
> podczas odwiedzin kradnie
> akt darowizny domu.

to tylko swistek papieru nic nie warty.
nastepny odpis dostaniesz u notariusza.


>
> Co ma robić córka? Co matka? Zgłaszać kradzież?
wziąc adwokata i pogadac czy sie opłaca zgłaszać.

bo po za faktem kradziezy, trzeba miec jeszcze na to dowody.




>
> Będę wdzieczny za wskazanie drogi rozwiązania tej sprawy.
> Feromon
>
> PS. Jestem osobą nie związaną prawnie ze sprawą, jedynie staram się
> pomóc córce.

to zaporponuj im wizyte u jakiegos prawnika, niech ktos oceni czyj jest
dom, ale skoro poszedł akt darowizny na córke, to znaczy, ze syn raczej
nie miał "udziałów" w domu.
Niech wam prawnik wytlumaczy dlaczego synowi za bardzo wchodzic do domu
nie wolno, mimo ze wszystkm sie wydaje ze wolno, i co robic w takim
przypadku.
zaznajomienie lokalnych policjantow z sytuacja tez ulatwi sprawe, nie
beda rznac durniow, jak nie beda wiedzieli na miejscu co z tym fantem
zrobic.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:imj8ke$9ub$10@inews.gazeta.pl...
> On 3/25/2011 5:40 PM, Feromon wrote:
>> Witam!
>>
>> Matka (jej mąż nie żyje) ma córkę i syna.
>
> z kim? z nieżyjącym mężem czy kimś innym?
>

Trochę zagmatwałem, ale te dzieci z teraz nieżyjącem mężem są.
Zresztą te dzieci już mają koło pięćdziesiątki.

Dziękuję za pokierowanie, będę zgłębiał.
Feromon

do góry

Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d8d19dd$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...

Matka za swojego życia moze z tym domem stanowiącym jak rozumiem jej
wyłączną własność zrobić, co chce. Syn tam wchodząc i coś zabierając po
prostu to kradnie. Z tym, że kradzież przez osobę najbliższą jest ścigana
na wniosek, wiec matka musi taki wniosek złożyć. Aktu darowizny domu ukraść
z domu się nie da, bo on jest u notariusza. W domu mógł być tylko odpis.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:imo8u2$b9l$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4d8d19dd$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Matka za swojego życia moze z tym domem stanowiącym jak rozumiem jej
> wyłączną własność zrobić, co chce. Syn tam wchodząc i coś zabierając po
> prostu to kradnie. Z tym, że kradzież przez osobę najbliższą jest ścigana
> na wniosek, wiec matka musi taki wniosek złożyć. Aktu darowizny domu
> ukraść z domu się nie da, bo on jest u notariusza. W domu mógł być tylko
> odpis.

Kradzież odpisu nie jest kradzieżą?

Feromon

do góry

Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d924c8e$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:imo8u2$b9l$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:4d8d19dd$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Matka za swojego życia moze z tym domem stanowiącym jak rozumiem jej
>> wyłączną własność zrobić, co chce. Syn tam wchodząc i coś zabierając po
>> prostu to kradnie. Z tym, że kradzież przez osobę najbliższą jest
>> ścigana na wniosek, wiec matka musi taki wniosek złożyć. Aktu darowizny
>> domu ukraść z domu się nie da, bo on jest u notariusza. W domu mógł być
>> tylko odpis.
>
> Kradzież odpisu nie jest kradzieżą?

W zasadzie nie jest, bo odpis wartości materialnej nie ma. Jest ukryciem
dokumentu, którym nie ma się wyłącznego prawa rozporządzać.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:imtio1$b1c$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4d924c8e$0$2442$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
>> wiadomości news:imo8u2$b9l$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Feromon" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4d8d19dd$0$2438$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Matka za swojego życia moze z tym domem stanowiącym jak rozumiem jej
>>> wyłączną własność zrobić, co chce. Syn tam wchodząc i coś zabierając po
>>> prostu to kradnie. Z tym, że kradzież przez osobę najbliższą jest
>>> ścigana na wniosek, wiec matka musi taki wniosek złożyć. Aktu darowizny
>>> domu ukraść z domu się nie da, bo on jest u notariusza. W domu mógł
>>> być tylko odpis.
>>
>> Kradzież odpisu nie jest kradzieżą?
>
> W zasadzie nie jest, bo odpis wartości materialnej nie ma. Jest ukryciem
> dokumentu, którym nie ma się wyłącznego prawa rozporządzać.

I trochę sie zagalopowałem, bo w tym wypadku jest to ścigane z urzędu -
art. 276 kk,

do góry