eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › prośba o pomoc w walce z TPSA
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2003-06-07 08:01:41
    Temat: prośba o pomoc w walce z TPSA
    Od: "Bogus" <s...@p...onet.pl>

    Cześć!
    W zeszłym roku zawarłem umowę o świadczenie usługi SDI (na firmę), z
    płatnością na 4 raty. Wrześniowa 3 rata została przez TPSA błędnie naliczona
    (zamiast 125 wydrukowali 500 zł). Zgłosiłem ten fakt do BOA, gdzie
    otrzymałem informację, że zostanie wysłana korekta. W styczniu otrzymałem
    wezwanie do zapłaty 500 zł. Zgłosiłem na piśmie reklamację (10-02-2003). Po
    2 tyg. wyłączyli telefon (płatność dotyczyła SDI). Po awanturze w windykacji
    włączyli go ponownie. Złożyłem z tego powodu 2 raz skargę z roszczeniem
    odszkodowawczym(28-02-2003 zgodnie z rozp. w sprawie reklamacji usług
    telekom.). Nie otrzymałem odpowiedzi. Złożyłem po raz 3 pismo (17-03-2003 do
    dyr. pionu kontaktów z klientami w Rybniku) i dalej nic. Telefonowałem od
    czasu do czasu na bezpłatną informację o stanie mojego konta. Zadłużenie
    (które faktycznie powinno wynosić 125 zł wynosiło 500 potem 250 zł). TPSA
    kilka razy wydzwaniała do mnie zapytując się o co mi chodzi, pytając się
    jaką umowę podpisywałem jakie faktury otrzymałem itp. Dostałem naet telefon
    dlaczego nie mogę pójść na poczte i po prostu zapłacić te 125 zł na
    własnoręcznie wypisanym blankiecie. Odmówiłem i zażądałem doliczenia raty do
    faktury jak zwykle. Po tygodniu otrzymałem blankiet wpłaty pocztowej
    wypisany odręcznie. Oczywiście zwróciłem to od razu do BOA z następnym
    pismem (21-03-2003). Wreszcie 28-03-2003 otrzymałem zawiadomienie, że moja
    skarga z 17-03-2003 rozstanie rozpatrzona w terminie do 25-04-2003. Czekałem
    cierpliwie. 18-04-2003 otrzymałem pismo zatytułowane szanowny panie
    fragmenty pisma: "ustalono, że w fakturze za m wrzesień błędnie wykazano
    kwotę raty", " rata w wys. 125 zł zostanie doliczona do faktury wystawionej
    w maju br", "za opkres wyłączenia urządzenia zostanie Panu zwrócona opłata
    abonamentowa", oraz przepraszamy i informacja, że zginęła moja skarga z
    28-02-2003, a za nieudzielenie odpowiedzi na skargę z 10-02-2003
    przepraszamy i dołożymy wszelkich starań, oraz że w świetle w/w danych moje
    roszczenia nie znajdują podstaw.
    Rata nie została doliczona do faktury majowej ale wydrukowali blankiet
    przeleu. Zapłaciłem od razu. 30-05-2003 r. dostałem NOTĘ ODSETKOWĄ z 221 dni
    od września do maja, kiedy po wystawieniu przez nich druku zapłaciłem ratę.
    Następna wizyta w windykacji, awantura zszargane nerwy i wspaniałomyślnie
    pani wbiła pieczątkę anulowano i się podpisała.
    PROŚBA!
    Proszę o pomoc w dochodzeniu moich praw wobec TPSA, informację gdzie mogę
    dalej pisać, odwoływać się, skarżyć. Na sieci nie ma oczywiście żadnych
    adresów boza BOA. Dyr. pionu kontaktów z klientami nie odpowiada, nie zna
    się na prawie itd. Wszyscy z TPSA mają to gdzieś Kobieta ostatnio
    powiedziała mi że gdyby odpisywali wszystkim (takim jak ja) to mieli by na
    nic innego czasu.
    Telefon i SDI mam zarejestrowane na firmę, w sprawie wyjaśniania i
    naprawiania ich błędu straciłem ze 3 dni (moich godzin pracy). Oni to mają
    gdzieś.
    Pozdrawiam, B.H.



  • 2. Data: 2003-06-07 11:05:10
    Temat: Re: prośba o pomoc w walce z TPSA
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Ale co chcesz jeszcze uzyskać?

    Rozumiem, że sprawa Waszych rozliczeń została chwilowo ostatecznie
    wyjaśniona. Ty im zapłaciłeś, tyle, ile powinieneś, a oni zrezygnowali z
    odsetek, choć racja nie do końca była po Twojej stronie.

    W chwili założenie SDI otrzymałeś najprawdopodobniej fakturę na całą kwotę.
    Jeśli nawet nie otzrymałeś faktury (nie wiem, czy ją wystawiają), to w
    każdym razie podpisałeś umowę okreslającą wysokość należności. A więc
    powinieneś za nią zapłacić w ustalonych ratach. To, że TP SA sporządza za
    nas blankiety wpłat, to tylko ich dobra wola. W sumie, to żaden przepis ich
    do tego nie zobowiązuje. Równie dobrze mogliby nam przysyłać same faktury i
    oczekiwać, że sami dokonamy wpłaty. A w jakiej formie, to już nasza sprawa.
    Można przelewem, można przekazem albo w gotówce do ich kasy. Tylko przy
    wpłacie gotówką w ich kasie są zobowiązani do wystawienia pokwitowania.

    Tak więc rada pani z BOA, byś nie robił zamieszania, sam wypełnił blankiet i
    wpłacił pieniądze na znane Ci konto była jak najbardziej na miejscu.
    Również, gdyby się uparli, to należały im się odsetki za opóźnienie wpłaty,
    albowiem terminy rat zostały określone najpewniej w umowie i umieszczenie
    lub nie na blankiecie raty nie ma większego znaczenia. Ale, jak rozumiem,
    sprawa została załatwona ugodowo i TP SA odstąpiła od dochodzenia tych
    odsetek.
    Z tego co pizesz, otrzymałeś również pisemne przeproszenie za zamieszanie z
    Twoim skargami.

    Co jeszcze chcesz osiągnąć? Od tego zależy odpowiedź i wskazanie Ci
    właściwego adresata dalszego wystąpienia. Z tym, że osobiście nie bardzo
    widzę konieczność dalszego dochodzenia roszczeń z Twojej strony.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2003-06-07 13:53:13
    Temat: Re: prośba o pomoc w walce z TPSA
    Od: "jurek" <jerzy_malkowski@KONIECZNIE _WYTNIj.poczta.onet.pl>

    miałem podobne problemy we Wrocku z Neostradą.

    straciłem mnóstwo czasu, więc na etapie zwrotu kasy i przeprosinach ze
    strony TP sa poprzestałem.
    można biec z motyką na słońce- tylko po co ?
    chyba że masz takie hobby/dużo czasu

    j.



  • 4. Data: 2003-06-08 08:53:13
    Temat: Re: prośba o pomoc w walce z TPSA
    Od: "Bogus" <s...@p...onet.pl>

    Oczywiście, że otrzymałem całą fakturę. Jak popełnili błąd zawyżając ratę to
    otrzymałem informację, że zostanie to skorygowane i pracownica BOA sama
    nakazała mi niepłacenie i czekanie na wystawienie jej w odpowiedniej
    wysokości. Kwestia rat nie była przedmiotem umowy. Moje konto w winy TPSA
    zostało bezpodstawnie obciążobe kwotą 500 zł zamiast 125. Z w/w powodu
    dostałem wezwanie do zapłaty 500 zł i został wyłączony telefon. Chodzi o
    burdel w TPSA na porządkowanie, którego ja traciłem swój cenny czas. Gdybym
    go nie stracił w tej chwili na pewno sprawa w dziale windykacji byłaby dużo
    dalej posunięta i 500 zł bezprawnie i w świetle prawa byłoby ode mnie w
    jakiś drastyczny sposób ściągnięte. Domagam się odszkodowania za stracony
    czas, za kompromitujące wizyty w dziale windykacji, za zszargane nerwy, za
    to że mają mnie w głębokim poszanowaniu nie odpowiadając na moje pisma,
    gubiąc je, a jak wreszcie odpowiedzieli to ich pismo nie zawierało treści
    wymaganych prawem dla odpowiedzi na skargi i reklamacje (Rozp. Min. Gosp. z
    28.09.2001 w sprawie reklamacji usług telekom.). Gdybym nie był zmuszony
    przez nich do udowodniania swej niewinności to komornik już dawno zajął by
    moje konto. Samo przepraszam ale zmienialiśmy system komputerowy nie
    wystarcza. Jeśli ja zaprzestałbym płacenia za ich usługi i napisałbym im
    przepraszam ale uczę się rozliczeń bankowych przez internet i potrwa to z
    pół roku to TPSA też to na pewno nie obchodziłoby. Jesteśmy (TPSA i ja)
    podmiotami gospodarczymi równymi w świetle prawa, które zawarły ze sobą
    dwustronną umowę, z której TPSA się nie wywiązała w 100% i wyszła daleko
    poza nią próbując bezpodstawnie wykraść mi 500 zł.
    Domagałem się odszkodowania za stracony czas, który musiałem poświęcić jako
    architekt w godzinach swojej pracy. Proste wyliczenie: 10 zmarnowanych
    godzin x 150 zł (wg cennika Izby Architektów) + 22% VAT.




  • 5. Data: 2003-06-09 16:36:12
    Temat: Re: prośba o pomoc w walce z TPSA
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    1. Komornik nie zająłby Ci konta, dokąd TP SA nie uzyskałoby tytułu
    wykonawczego. A tytułu nie uzyskaliby nigdy, skoro piszesz, że nie mieli
    racji.

    2. Jeśli uważasz, że należy Ci się odszkodowanie, to powinieneś zrobić tak:

    - zastanowić się, jaka kwota odszkodowania satysfakcjonowała by Cię;
    - wezwać TP SA do ugodowego załatwienia sporu i zaproponować, że jeśli Ci
    zapłacą odszkodowanie, to odstąpisz od roszczeń;
    - ewentualnie negocjować z nimi warunki ugody, jeśli wykażą zainteresowanie,
    - jeśli poprzednie czynności nie doprowadzą do ugody skierować powództwo na
    drodze cywilnej.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1