Witam, mamy z zona pewien skomplikowany problem.
Otoz, zona pracuje od lipca zeszlego roku w pewnej firmie reklamowej w dziale
spedycji (sporo tirow itp.). Firma byla zarzadzana w sposob nieudolny przez
ludzi zwiazanych z raczej ciemnymi interesami. Na chwile obecna sytuacja wyglada
nastepujaco:
firma ma kilka milionow dlugow
wlasciwie juz nie prowadzi zadnej dzialalnosci
zona ma kontakt jedynie z jednym czlonkiem zarzadu
zona jest w ciazy - na chorobowym (za kilka dni rodzi)
firma z kilkudziesieciu pracownikow posiada obecnie juz tylko kilku
miala byc ogloszona upadlosc ale najprawdopodobniej bedzie wykupiona i
przeniesie sie na wchod

Jesli firma zostanie wykupiona na 100% zona nie dostanie swiadectwa pracy, a
patrzac na wszystkie przekrety i aktualna sytuacje mozliwe ze nawet nie dostanie
zwolnienia.

Prosimy o rade: co dla zony byloby najlepsze: zwolnic sie samej przed
urodzeniem(a po wygaśnieciu chorobowego)/po urodzeniu?? Wtedy dostanie jeszcze
swiadectwo pracy, ale co z takimi rzeczami jak macierzyńskie i inne świadczenia
jej przysługujące w chwili obecnej?
Czy moze dac sie zwolnic przed urodzeniem a po wygasnieciu chorobowego? Wtedy
rowniez dostanie swiadectwo pracy, ale co z takimi rzeczami jak macierzyńskie i
inne świadczenia jej przysługujące w chwili obecnej?

Zdajemy sobie sprawe, ze problem moze jest dziwny/skomplikowany ale bylibysmy
wdzieczni za jakas porade.


Z gory dziekujemy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl