eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2005-03-01 16:25:23
    Temat: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
    Od: "Piotr" <p...@g...pl>

    Witam

    Nie tak dawno moja narzeczona udała się po poradę do pewnego warszawskiego
    neurochirurga w randze profesora. Przyjmuje on PRYWATNIE (przepraszam za
    krzykj, ale jest to bardzo tutaj istotne) - wynajmuje gabinet w jednej z
    prywatnych przychodni.
    Aby nie wskazywać jednoznacznie przychodni powiem, że przed wizytą pobierana
    jest z góry opłata w wysokości ponad 100pln. W kolejce szybko okazało się,
    że zebralo się tam już sporo ludzi. Pan profesorek przyjmuje tam przez dwie
    godziny dziennie i tego dnia spoxnil się o 30 min. W kolejce oczekiwało 16
    osób. Wszyscy zostali przyjęci tego dnia. Wizyta trwała zatem średnio
    6min/pacjeta. Czas wizyty mojej pani wyniósł dokładnie 6 min. Schorzenie to
    wcześniej zweryfikowane juz przez innych neurochirurgów zwyrodnienie
    kręgosłupa. potrzebna była mojej narzeczonej kolejna opinia dla uspokojenia
    sumienia, że operacja jest nieodwracalna. Badanie przez pana doktora
    wygladało m.in tak, że odruch skokowy badał walac młotkiem przez podeszwę
    zimowego kozaka, sam powiedział, ze nie potrzeba ściągać !!!, na wzmianke o
    tym, iż pacjętka posiada wynik z rezonansu magnetycznego odrzekł, ze nie
    posuada komputera aby go obejrzeć.

    Co w takim przypadku robić ? 100 kilkadziesiąt złotych to nie mało pieniedzy
    dla nas, ale zdajemy sobie sprawę, że udowodnić wyłudzenie byłoby niezwykle
    trudno - jak zakwestionować prawidłowość działania lekarza w tym przypadku ?


    pzdr
    Piotr


  • 2. Data: 2005-03-01 18:21:04
    Temat: Re: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotr" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d025hk$5c5$1@inews.gazeta.pl...

    Leczenie ludzi, to nie rzemiosło lecz sztuka. Jedynym racjonalnym pomysłem
    jaki mi przychodzi do głowy, to więcej do rzeczonego profesora już bym nie
    poszedł, a i znajomym sprawę opowiedział. Z czasem ludzie się zwiedzą, że
    gość leci w kulki i to będzie jedyna dla niego kara. Tak naprawdę w takim
    wypadku trudno powiedzieć, jakie działania gość powinien podjąć. Jeśli
    pacjentka chciała tylko skonsultować, to w sumie mógł się oprzeć na
    niebudzących wątpliwości wynikach badań i opisie pacjentki.


  • 3. Data: 2005-03-01 19:37:19
    Temat: Re: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    Użytkownik "Piotr" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:d025hk$5c5$1@inews.gazeta.pl...
    > Witam
    >
    > Nie tak dawno moja narzeczona udała się po poradę do pewnego warszawskiego
    > neurochirurga w randze profesora. Przyjmuje on PRYWATNIE (przepraszam za
    > krzykj, ale jest to bardzo tutaj istotne) - wynajmuje gabinet w jednej z
    > prywatnych przychodni.
    > Aby nie wskazywać jednoznacznie przychodni powiem, że przed wizytą
    > pobierana
    > jest z góry opłata w wysokości ponad 100pln. W kolejce szybko okazało się,
    > że zebralo się tam już sporo ludzi. Pan profesorek przyjmuje tam przez
    > dwie
    > godziny dziennie i tego dnia spoxnil się o 30 min. W kolejce oczekiwało 16
    > osób. Wszyscy zostali przyjęci tego dnia. Wizyta trwała zatem średnio
    > 6min/pacjeta. Czas wizyty mojej pani wyniósł dokładnie 6 min. Schorzenie
    > to
    > wcześniej zweryfikowane juz przez innych neurochirurgów zwyrodnienie
    > kręgosłupa. potrzebna była mojej narzeczonej kolejna opinia dla
    > uspokojenia
    > sumienia, że operacja jest nieodwracalna. Badanie przez pana doktora
    > wygladało m.in tak, że odruch skokowy badał walac młotkiem przez podeszwę
    > zimowego kozaka, sam powiedział, ze nie potrzeba ściągać !!!, na wzmianke
    > o
    > tym, iż pacjętka posiada wynik z rezonansu magnetycznego odrzekł, ze nie
    > posuada komputera aby go obejrzeć.
    >
    > Co w takim przypadku robić ? 100 kilkadziesiąt złotych to nie mało
    > pieniedzy
    > dla nas, ale zdajemy sobie sprawę, że udowodnić wyłudzenie byłoby
    > niezwykle
    > trudno - jak zakwestionować prawidłowość działania lekarza w tym przypadku
    > ?

    to tylko potwierdza moja opinie o leczeniu sie u profesorow niemniej twoj
    drwiacy ton uwazam za niewlasciwy. zaplaciles za usluge. jesli ci nie
    odpowiada to zwroc sie do tegoz lekarza z reklamacja. jesli to nie pomoze a
    czujesz sie oszukany lub, ze usluga nie odpowiadala standardom zwroc sie do
    komisji etyki zawodowej przy izbie lekarskiej



  • 4. Data: 2005-03-02 10:04:55
    Temat: Re: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
    Od: "Maverick31" <m...@o...pl>


    Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:d02gac$p6e$1@atlantis.news.tpi.pl...
    jesli ci nie
    > odpowiada to zwroc sie do tegoz lekarza z reklamacja. jesli to nie pomoze
    a
    > czujesz sie oszukany lub, ze usluga nie odpowiadala standardom zwroc sie
    do
    > komisji etyki zawodowej przy izbie lekarskiej
    >
    .... i dowidz sie, ze tak wlasciwie nic sie nie stalo. Wszka ten piekny kraj
    korporacjami stoi, ktore bronia jak moga.

    Pozdrawiam Maver



  • 5. Data: 2005-03-02 12:49:48
    Temat: Re: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie...
    Od: "Piotr" <p...@g...pl>

    pestifer wrote:

    > twoj drwiacy ton uwazam za niewlasciwy. zaplaciles za usluge. jesli


    Gdzie tu drwiny ? Jeśli o uczuciach mówić, to złość spowodowana
    bezradnością.


    A poza tym dzięki za odzew. Pozostaje jedynie wiec poczta pantoflowa, przy
    każdej nadarzajacej się okazji. Kasy nie odzyskamy, ale będzie przynajmniej
    nadzieja, ze ten oszust i ewentualni naśladowcy w przyszłości bedą mięli
    utrudnione zadanie.
    Ewentuaalnie pozostajje prowokacja przez massmedia.

    pzdr
    Piotr


  • 6. Data: 2005-03-03 11:43:54
    Temat: Re: lekarz prywatna praktyka - może to zwykłe wyłudzenie ...
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Piotr wrote:

    > Witam
    >
    > Nie tak dawno moja narzeczona udała się po poradę do pewnego
    > warszawskiego neurochirurga w randze profesora. Przyjmuje on
    > PRYWATNIE (przepraszam za krzykj, ale jest to bardzo tutaj istotne)
    > - wynajmuje gabinet w jednej z prywatnych przychodni.

    Heh, dość precyzyjne informacje ;-)
    Jest ich (profesorów czynnych) w Wawie 5, może 6.
    Eliminując tych którzy mają własne gabinety, zostaje może dwu.
    Nazwisko na M. czy na C.? ;-)

    --
    Pozdro
    Massai

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1