Dzis moj Maly wrocil ze szkoly z kartka od wychowawczyni zebym zadzwonila.
Co sie okazalo.Otoz mama jednego z kolegow z klasy groziła mu, ze jak
dotknie znow jej syna to jego brat sie nim zajmie i popamieta. Straszyla go
biciem.
Przedtem kiedys straszyla podobnie mnie, bo jej syn sie skarzyl na
mojego.Wtedy sledztwo przeprowadzone przez wychowawczynie i moje male
prywatne, wykazalo, ze sprawy wogole nie bylo. (mialo byc kopanie po
brzuchu i genitaliach) Wiek dzieci druga klasa.
co zrobić? zgłosic policji czy to ma sens?
TMK